Każda z nas ze wzruszeniem wspomina najlepsze babcine ciasteczka i regały uginające się od mądrych książek dziadka. Wszystkie również marzymy, aby nasze maluchy miały podobne wspomnienia z dzieciństwa. Dziadkowie odgrywają przecież ogromną rolę w życiu każdego dziecka. To zwykle oni są dla malucha tą ostatnią deską ratunku, gdy dzieje się coś nie tak. Babcia nie jest tak surowa jak mama - zawsze pomoże. Dziadek za to jest najmądrzejszy w całej rodzinie. Przecież tak dużo przeżył! Kochamy dziadków naszych dzieci, chcemy, by spędzały z nimi jak najwięcej czasu, ale.. nie zawsze jest nam na rękę to, co mówi dzieciom nasza własna mama lub tata. Dziadkom zdarza się czasem nieco przedobrzyć.
Oto 7 rzeczy, których babcia i dziadek nigdy nie powinni mówić swoim wnukom:
1. “Tylko nie mów rodzicom. To będzie nasz mały sekret”
Jedno zdanie i cały autorytet rodzica legł w gruzach. Od tego momentu już zawsze będziemy słyszeć ten magiczny zwrot “Ale babcia mi pozwalałaaaa!”.
Dziadkowie lubię rozpieszczać swoich wnuków, jednak nie powinni nigdy robić czegoś, na co nie zgadzają się rodzice malucha. Nie mając niczego złego na myśli, uczą oni w ten sposób dzieci łamania zasad obowiązujących w domu. Nieważne czy chodzi o kupienie nowej zabawki czy też jedzenie słodyczy przed obiadem. Rodzice zabronili, więc robić tego NIE wolno. Dziadkowie, mimo że dużo starsi, też się muszą tego słuchać.
2. “Dziewczynkom nie przystoi bawić się samochodzikami”
Babcie i dziadkowie mają czasem tendencję do nieco przestarzałych poglądów. Sami przecież nie raz wychowywali się jeszcze w czasach, kiedy dziewczynkom nie przystało chodzić w spodniach, brudzić się i biegać z chłopcami na podwórku. Czasy się jednak zmieniły, a wraz z nimi obyczaje. Ograniczanie dziecka pod żadnym względem mu nie służy.
3. “Mów mi po imieniu, bo jak słyszę BABCIU, czuję się staro”
Tę prośbę często można usłyszeć od nowoczesnych babć, które niekoniecznie chcą publicznie ogłaszać dowodów na to, że mają już swoje lata. Takich życzeń babcie powinny unikać, Dzieci mogą przez nie poczuć się zdezorientowane, a rodzicom z pewnością zrobi się z tego powodu bardzo przykro.
4. “Kiedy Twoja mama była mała…”
Biedna mama, zaraz zostanie skompromitowana. Nie ma niczego złego w opowiadaniu wnukom historyjek z dzieciństwa ich rodziców, o ile nie są one kompromitujące dla mamy i taty. Zabawne anegdoty, jeśli są ośmieszające, obniżają autorytet rodziców.
Dla babć nierzadko pulchność kojarzy się ze zdrowiem. Często nie widzą one niczego złego w tym, że maluch ma niedużą nadwagę, boczki czy pyzate policzki. To przecież dobry znak - maluch jest dożywiony, niczego mu nie brakuje. Babciom wydaje się to urocze i lubią się nad tym zachwycać. Dziecko jednak może to odebrać jako krytykę. Tego typu uwagi babci czy dziadka mogą obniżyć jego poczucie własnej wartości.
6. “Ja bym to zrobiła inaczej”
Chodzi tutaj nie o słowa skierowane bezpośrednio do dziecka, ale do jego mamy lub taty. Maluch może je przypadkowo usłyszeć. "Taki duży, a Ty mu ciągle ubierasz sweterek w autka" lub "Ona ma 6 lat i jeszcze nie śpi?!" - komentarze tego typu to zmora wielu młodych mam. Wcale nie są one pomocne, a na dodatek mogą przysporzyć sporo problemów. Po pierwsze, będą one rodzić konflikty między rodzicami, a dziadkami. Po drugie, umniejszą decyzjom rodziców w oczach ich dzieci.
7. “Jesteś moim ulubionym wnukiem”
Bardzo ważne, aby dziadkowie nie wartościowali swoich wnuków. Każdy powinien być dla nich tym ukochanym. Ma to ogromne znaczenie dla samooceny dzieci. Nieulubieni wnukowie będą czuć się gorsi, niekochani, bezwartościowi. Może to również zakłócić ich relacje z rodzeństwem.