Trzylatki bywają zabawne i mają niesamowite pomysły. Tak właśnie pomyślała pewna mama, gdy zobaczyła swoją małą córeczkę stojącą na sedesie w toalecie. Uśmiechnęła się do siebie i zrobiła dziecku zdjęcie. Jednak gdy dowiedziała się, co jej córka właśnie robiła, zamiast rozbawienia poczuła przerażenie.
To miało być zabawne zdjęcie dziecka, na szybko pstryknięte telefonem, jakich każdy rodzic ma setki. Ale nie jest. Bo ta dziewczynka się nie bawi. Ta dziewczynka ćwiczy ukrywanie się w toalecie, gdyby się w niej znalazła, kiedy w jej przedszkolu rozpocznie się strzelanina. „W tym momencie cała niewinność mojej małej dziewczynki zniknęła” – napisała w emocjonalnym poście na Facebooku Stacey Wehrman Feeley.
Dalej matka dziewczynki zwraca się do polityków mocno krytykując łatwy dostęp do broni w Stanach Zjednoczonych. „Nikt nie uważa, że kontrola broni oznacza stuprocentową kontrolę nad przestępczością. Ale może pomoże w jednym, dwóch, albo pięćdziesięciu procentach? Nie dowiemy się tego, jeśli nie spróbujemy.” – pisze Stacey Wehrman Feeley. I nie zostawia suchej nitki na obecnym systemie, który pozwala na łatwy dostęp do broni.
Post Stacey wywołał żywą dyskusję na temat zasadności posiadania broni przez obywateli. Obok licznych głosów popierających stanowisko autorki zdjęcia i tekstu, nie zabrakło również tych broniących dostępu do broni. Trzeba jednak przyznać, że widok tego, co robi dziewczynka może skutecznie zniechęcić do obrony zwolenników łatwego dostępu do broni palnej.
„Nie mogę zaoferować wam wiedzy technicznej, ekspertyz z zakresu opieki zdrowotnej, czy finansów. Ale być może mogę wskazać wam właściwy kierunek? (…) Nawet nie udaję, że mam przygotowane odpowiedzi na wszystkie trudne pytania. Wiem jedyne, że dopóki nasze dzieci uczą się jak stawać na sedesie dla swojego bezpieczeństwa, musimy coś zrobić.”