
O to, co się dzieje z człowiekiem, gdy umrze. Czterech na dziesięciu rodziców mówi, że idziemy do nieba, albo piekła, a że zmarły zmienia się w anioła, twierdzi 25 procent. Tylko 1/6 rodziców opowiada dziecku o zwłokach, które potem trafiają do trumny i na cmentarz, lub są kremowane.
Dlaczego ludzie się zabijają? Dlaczego rodzą się niepełnosprawni? Dlaczego są gejami?
Aż 63 procent rodziców twierdzi, że udzielają odpowiedzi na wszystkie te i podobne pytania, nawet jeśli wiedzą, że nie jest to wyjaśnienie prawidłowe. Z kolei 56 procent przyznało, że wspomaga się internetowymi źródłami. Okazało się również, że 1/10 rodziców zmyśla odpowiedź, gdyż czuje się zażenowany swoją niewiedzą.
Może cię zainteresować także: Twój przedszkolak wciąż nie umie czytać i pisać? Nie przejmuj się, oto 4 sprawy, które są znacznie ważniejsze
Skąd się bierze prąd?
Co to są czarne dziury?
Co to jest nieskończoność?
Dlaczego niebo jest niebieskie?
Dlaczego mamy rok przestępny?
Dlaczego ptaki latają?
Dlaczego płaczemy przy krojeniu cebuli?
Skąd się bierze wiatr?
Dlaczego morze jest słone?
Jak duży jest świat?
Co się z nami dzieje po śmierci?
Co to jest liczba pierwsza?
Czy Bóg istnieje?
Skąd się bierze burza?
Dlaczego mrugamy?
Skąd się biorą dzieci?
Dlaczego samoloty latają?
Co to jest czas?
W jaki sposób Święty Mikołaj wchodzi do komina?
Skąd się bierze woda?
Dzieci zadają mnóstwo pytań kierując się różnymi motywami. Nie zawsze chodzi tu o informację. Często chcą zwrócić na siebie uwagę. Proszą tym samym o wsparcie, bliskość, chcą nawiązać jakikolwiek kontakt. Po co, gdzie, dlaczego, jak? Większość z tak zadawanych pytań przez dziecko ze swej natury są filozoficzne.
"Wielu myślicieli mówi wręcz o okresie filozoficznym w rozwoju dziecka (od momentu kiedy zaczyna mówić po 5-6 rok życia). Ten etap pokrywa się czasowo z największą chłonnością intelektualną człowieka. Z drugiej strony nie można zapominać, że pierwsze lata człowieka, co jest bezsporne, są decydujące dla całego życia. Zaprzepaszczenie tego czasu skutkuje nieodwracalnymi konsekwencjami. Straconych sposobności nie będzie można już nadgonić. Na wiele pytań nie będzie już okazji odpowiedzieć. Wiele kwestii nie zostanie przedyskutowanych. Horyzont mądrościowy dorastającego człowieka zawęża się. Człowiek ubożeje."