
REKLAMA
49 cech
Badanie, o którym mowa, przeprowadzili naukowcy z uniwersytetu w Sydney. W pierwszym etapie eksperymentu poprosili uczestników o wypisanie cech, które są „nie do przeskoczenia” w wyborze partnera. Na podstawie ich wypowiedzi, wybrali 49 cech, które najczęściej się powtarzały. W kolejnych etapach badania, uczestnicy eliminowali kolejne określenia, aż zostało ich sześć.
Badanie, o którym mowa, przeprowadzili naukowcy z uniwersytetu w Sydney. W pierwszym etapie eksperymentu poprosili uczestników o wypisanie cech, które są „nie do przeskoczenia” w wyborze partnera. Na podstawie ich wypowiedzi, wybrali 49 cech, które najczęściej się powtarzały. W kolejnych etapach badania, uczestnicy eliminowali kolejne określenia, aż zostało ich sześć.
Co nas odstrasza?
W rankingu najbardziej odrzucających cech znalazły się:
- nieatrakcyjność
- niezdrowy tryb życia
- niepożądane cechy osobowości
- odmienne przekonania religijne
- niski status społeczny
- odmienne strategie wiązania się.
W rankingu najbardziej odrzucających cech znalazły się:
- nieatrakcyjność
- niezdrowy tryb życia
- niepożądane cechy osobowości
- odmienne przekonania religijne
- niski status społeczny
- odmienne strategie wiązania się.
Biorąc pod uwagę to, że atrakcyjność jest pojęciem bardzo względnym, reszta cech wydaje się być całkiem uzasadniona w kontekście planowania wspólnej przyszłości. Jak widać, zarówno kobiety, jak i mężczyźni chcieliby związać się z kimś kto podziela ich przekonania, podobnie myśli o przyszłości związku, a dodatkowo potrafi odnaleźć się w życiu i szanuje swoje zdrowie.
Może zainteresuje cię także: Facet nie musi być przystojny ani bogaty. 3 nieoczywiste cechy, które wpływają na męską atrakcyjność
Wady czy zalety?
Pozostaje pytanie czy posiadane zalety są w stanie zrekompensować powyższe wady? Zdaniem naukowców, nie. Na początku znajomości znacznie bardziej zwracamy uwagę na wady danej osoby, niż na jej zalety. Dzieje się tak dlatego, ponieważ chcemy zminimalizować zagrożenie związane ze związkiem z daną osobą. Badania wykazały też, że to właśnie kobiety i osoby nastawione na długotrwałą relację większą wagę zwracają do „wad nie do zaakceptowania” .
Pozostaje pytanie czy posiadane zalety są w stanie zrekompensować powyższe wady? Zdaniem naukowców, nie. Na początku znajomości znacznie bardziej zwracamy uwagę na wady danej osoby, niż na jej zalety. Dzieje się tak dlatego, ponieważ chcemy zminimalizować zagrożenie związane ze związkiem z daną osobą. Badania wykazały też, że to właśnie kobiety i osoby nastawione na długotrwałą relację większą wagę zwracają do „wad nie do zaakceptowania” .
Autorzy badania podkreślają, że spora część procesu szukania partnera i tak dzieje się w podświadomości. Może wydawać nam się, że zawsze trafiamy na określony rodzaj mężczyzn lub kobiet, jednak to właśnie nasza osobista lista dyskwalifikujących wad sprawia, że odrzucamy innych potencjalnych kandydatów już na wstępie. A może to błąd?
Źródło: charaktery.eu