Jest wiele możliwości, by powiedzieć: "kocham cię". Sposób wyrażenia miłości może różnić się ekspresją, doborem słów, ale głównie "to" sformułowanie pada najczęściej z ust rodziców do swojego dziecka, kobiety do ukochanego mężczyzny, do tych wszystkich, których darzymy tym niezwykłym i najważniejszym uczuciem. "Kocham cię" słyszymy tak samo, ale to jak odczuwany miłość, gdy ktoś mówi, że nas kocha, to zupełnie inna sprawa. Odbieramy miłość inaczej.
Nie trzeba być ekspertem, czy szukać informacji na ten temat w naukowym źródłach. Wiemy to z samego faktu bycia człowiekiem, z naszego dzieciństwa, małżeństwa. Wiemy, jak to jest słyszeć "kocham cię", ale potem, czasami człowiek, robi coś bardzo temu przeczącego, coś czego przecież nie robi się osobie, którą się kocha i nie ważne czy to rodzice, czy chłopak, przyjaciółka. Tak się zdarza. Co to wtedy oznacza? Jak się wtedy czujemy? A jak w takiej sytuacji mogą czuć się nasze dzieci?
Miłość to nie tylko słowa, to działanie.
Nie wiemy jak ludzie których kochamy chcieliby, potrzebowaliby być kochani. Przykłady z życia, pokazują, że wiemy jak to jest gdy ktoś twierdzi ,że nas kocha, może nawet w jego pojęciu stara się, ale przez życiowe potknięcia, nieuwagę, ilość splątanych ścieżek ta wiadomość do nas nie dociera, nie czujemy tego. Może ona czuć tę miłość do nas w swoim serce, w swoim umyśle, ale jeśli nie jest ona wyrażana na zewnątrz, nie tak, jakbyśmy tego chcieli, żebyśmy mogli ją poczuć, to czy jest to miłość?
Niektórzy mogą uważać, że miłość to pomaganie, wspólne rozwiązanie problemów, inni, że " prawdziwa miłość, to twarda miłość", albo, że miłość możemy kupić drogimi podarunkami, prezentami. Może dla niektórych tak jest, mają do tego prawo, ale właśnie, czy nie lepiej i prościej po prostu zapytać?
Jak mogę ci pomóc POCZUĆ się kochanym?
"Przeczyłam to pytanie w jednej z książek na temat relacji w związkach, napisanej przez amerykańskie małżeństwo. To był jeden z tych momentów, gdy poczułam, jak otwiera się mój umysł, jakbym założyła okulary i stary, niewyraźny obraz zrobił się nagle jasny i czysty (...)Odniosłam to do swojego małżeństwa, swojej rodziny i uderzyło mnie to pytanie(..) Chwilę temu mój 6-letni syn powiedział do męża, że nie czuje się kochany..." - pisze autorka na babble.com,
Sytuacja miała miejsce tuż przed startem samolotu, gdy tylko zarówno samolot jak i emocje rodziców się uspokoiły, autorka zapytała syna: "Kiedy czujesz się kochany? Co mamusia i tatuś, mogą zrobić, jak możemy pomóc, żebyś czuł się kochany? I jego oczy się do nas uśmiechnęły(...) -Kiedy grasz ze mną w gry video - odpowiedział, a ja od razu wiedziałam dlaczego".
Dotarło do niej, że z początku była bardzo przeciwna grom w ogóle. Była niezwykle uprzedzona, demonizowała je. Mówiła że wypalają mózg. Potem zobaczyła ile radości daje mu to, gdy może grać z kolegami i że niektóre z nich mają też wpływ na rozwój wielu umiejętności. Nawet wtedy, nie zamierzała po nie sięgnąć, bo ją strasznie nudzą i syn o tym wiedział. Kiedy powiedział, że będzie się czuł kochany, jak zagrają razem w grę, to zrozumiała, że chce się z nią tym podzielić, pokazać dokładnie swoje zainteresowania, chce się pochwalić tym, w czym jest dobry, w czym błyszczy i z czego sam jest dumny.
Później jej sześciolatek się otworzył i wymienił jeszcze wiele różnych sytuacji, w których czuje się kochany:
Kiedy zrobisz mi niespodziankę i przygotujesz moje ulubione jedzenie (Co oznacza nic innego, jak to że zwracasz na niego uwagę, na jego upodobania i myślisz o nim). Kiedy trzymasz mnie za rękę
Kiedy naprawdę się śmiejesz, z tego co powiedziałem, nie tak sztucznie
Kiedy przychodzisz mnie przytulic w nocy
Kiedy przerywasz zmywanie naczyń, żeby się ze mną pobawić
Kiedy się do mnie uśmiechasz
Kiedy na mnie patrzysz
Kiedy mnie przytulasz jak mi jest smutno
Kiedy się ścigamy do drzwi
Kiedy na mnie nie krzyczysz
Jedno pytanie i tak po prostu, BOOOM! Bo dziecko czuje się kochane, gdy wracamy na nie uwagę, słuchamy, zauważamy to kim naprawdę jest i co lubi. Kiedy choć na chwilkę porzucimy swoje zadania, zatrzymamy się w biegu by na niego spojrzeć, przytulić, uśmiechnąć się do niego.
Samo zadanie tego pytania, i wysłuchanie odpowiedzi dziecka sprawi, że w tym momencie poczuje się ważne i kochane.