Fot. screen z Facebooka
Fot. screen z Facebooka
REKLAMA
Rozalka pisze o tym, jakie smutne życie wiodą psy ze schroniska. Muszą siedzieć w małych, ciemnych i ciasnych klatkach. Dopiero jak ktoś je zaadoptuje, to są szczęśliwe. I że to nie jest zachcianka na 5 minut, ale jej marzenie.
To, co napisała dziewczynka, poruszyło między innymi aktora Marcina Dorocińskiego, który słynie z zaangażowania w pomoc zwierzętom, zwłaszcza psom. Jest między innymi ambasadorem schroniska w Korabiewicach. Aktor odpisał Rozalii: „Chętnie pomogę znaleźć Ci przyjaciela na dobre i na złe”, udostępnił na Facebooku jej list oraz zaoferował pomoc w spełnieniu marzenia.
Oprócz Dorocińskiego, list dziewczynki pozytywnie skomentowali internauci, przede wszystkim gratulując jej rodzicom.
Źródło: Facebook Marcin Dorociński