
REKLAMA
Ta chwila, gdy zostałaś mamą… pamiętasz ją jeszcze? Jestem przekonana, że doskonale. W tamtym właśnie momencie całe twoje życie zmieniło się. Bycie mamą to „praca” 24 godziny na dobę. Żyjesz i oddychasz dla dzieci. Chcesz mniej dla siebie, a więcej dla nich. Wszystkiego, czego potrzebują. Dla nich, jesteś w stanie poświęcić naprawdę wiele.
Nie o wszystkim jednak mamy decydują się mówić. Czasem (a może nawet częściej) dzieci nie zdają sobie sprawy, ile ich mamy dla nich robią. Dlaczego? Bo one trzymają to w sekrecie.
Wstajesz nawet przed pierwszym pianiem koguta?
Zawsze wstajesz pierwsza. Mimo że poprzedniego dnia wróciłaś do domu późno, jeszcze pracowałaś i robiłaś te wszystkie rzeczy, które każda mama po przyjściu do domu robi, ty wciąż masz silę. Znajdujesz w sobie energię, aby wstać z łóżka, przygotować śniadanie i wszystkie rzeczy, które tego dnia będą potrzebne twoim bliskim. Pakujesz drugie śniadanie, książki do plecaka i czuwasz nad tym, aby na czas i bezpiecznie twoje dzieci dotarły do szkoły. Możesz czuć się wyczerpana i tak bardzo pragnąć snu, ale…gdy widzisz każdego dnia uśmiechnięte i szczęśliwe twarze dzieci, to wystarczająca nagroda.
Zawsze wstajesz pierwsza. Mimo że poprzedniego dnia wróciłaś do domu późno, jeszcze pracowałaś i robiłaś te wszystkie rzeczy, które każda mama po przyjściu do domu robi, ty wciąż masz silę. Znajdujesz w sobie energię, aby wstać z łóżka, przygotować śniadanie i wszystkie rzeczy, które tego dnia będą potrzebne twoim bliskim. Pakujesz drugie śniadanie, książki do plecaka i czuwasz nad tym, aby na czas i bezpiecznie twoje dzieci dotarły do szkoły. Możesz czuć się wyczerpana i tak bardzo pragnąć snu, ale…gdy widzisz każdego dnia uśmiechnięte i szczęśliwe twarze dzieci, to wystarczająca nagroda.
Może zainteresować cię także: Jestem mamą i cierpię na... brak snu. Każda z nas tego doświadcza, a ja znam sposób jak nie oszaleć
Oddzielasz cienką linią sytuacje, w których mama jest mamą, a w których przyjaciółką?
Jako rodzic, ciężko ci znieść myśl, że twoje dziecko może cierpieć, ale wiesz o tym, że jesteś odpowiedzialny za to, żeby w życiu nie zboczyło z właściwej drogi. Stale czujesz potrzebę bycia dla niego autorytetem, a jednocześnie pragniesz, aby traktowało cię jak przyjaciela. Aby skutecznie dyscyplinować swoje dziecko, nie będąc dla niego jednocześnie „czarnym charakterem”, zwracaj uwagę na błędy, które popełnia, ale bez krzyku, bez dokuczania. Wówczas będzie wiedziało, że jesteś po jego stronie, ale również będzie miało świadomość, że to ty jesteś tą osobą, która musi nauczyć go co jest dobre, a co złe.
Jako rodzic, ciężko ci znieść myśl, że twoje dziecko może cierpieć, ale wiesz o tym, że jesteś odpowiedzialny za to, żeby w życiu nie zboczyło z właściwej drogi. Stale czujesz potrzebę bycia dla niego autorytetem, a jednocześnie pragniesz, aby traktowało cię jak przyjaciela. Aby skutecznie dyscyplinować swoje dziecko, nie będąc dla niego jednocześnie „czarnym charakterem”, zwracaj uwagę na błędy, które popełnia, ale bez krzyku, bez dokuczania. Wówczas będzie wiedziało, że jesteś po jego stronie, ale również będzie miało świadomość, że to ty jesteś tą osobą, która musi nauczyć go co jest dobre, a co złe.
Wciąż martwisz się, czy podejmujesz właściwe decyzje?
Przez większość czasu, wątpisz w swoje wybory. Czy dobrze zrobiłam, gdy skarciłam dziecko? Czy podjęłam słuszną decyzję zapisując go do tej właśnie szkoły? A jeśli powinnam mu tego nie mówić? A jeśli zapomniałam powiedzieć o czymś ważnym?
Przez większość czasu, wątpisz w swoje wybory. Czy dobrze zrobiłam, gdy skarciłam dziecko? Czy podjęłam słuszną decyzję zapisując go do tej właśnie szkoły? A jeśli powinnam mu tego nie mówić? A jeśli zapomniałam powiedzieć o czymś ważnym?
Przeczytałaś już chyba wszystkie książki dla rodziców i odwiedziłaś wszystkie fora internetowe, a i tak wciąż masz wrażenie, że coś robisz źle. Nie martw się. Każda matka jest inna, bo każde dziecko jest inne. Jeśli robisz wszystko co najlepsze dla swojego dziecka, nikt nie ma prawa powiedzieć ci, że postępujesz niewłaściwie.
Wciąż masz wątpliwości? Spójrz na swoje dziecko. Dla niego zawsze będziesz „super bohaterem”.
Wiem, że za wszystko co każdego dnia robisz dla rodziny nie otrzymujesz pieniędzy. Nikt też nie da ci nagrody. Ale wiem też, że ty tego wcale nie potrzebujesz. Bo twoją nagrodą są twoje dzieci, a radość z bycia mamą jest bezcenna.
Czy jesteś już przekonana, że ty też jesteś SUPERMAMĄ?
Źródło: smartparenting.com