„Bronię nagości w obecności dzieci, męża, w domu. Nie chcę, by moi chłopcy w przyszłości oczekiwali od kobiet takich ciał, jakie widują w magazynach lub w telewizji, nie chcę tego również dla moich dziewczynek. Wierzę, że z pomocą wszystkich Królowych, które kochają siebie definicja piękna przyjęta przez następne pokolenie będzie zupełnie inna niż teraz. I już nie będzie gloryfikować odrealnionej perfekcji, która wpędza w depresję tak wiele z nas. Jeśli masz rozstępy, owłosioną cipkę, obwisłe piersi, płaskie pośladki, zmarszczki mimiczne, workowaty brzuch, cellulit, małe piersi lub jakiekolwiek inne atrybuty prawdziwej kobiety, to świat musi to zobaczyć. ŚWIAT DESPERACKO POŻĄDA TWOJEGO PIĘKNA”
Może zainteresować cię także: "Zdjęła córce majtki i... pozwoliła wysikać się przy huśtawca". Rodzice, opmiętajcie się!