Matki córek stoją przed ogromnym wyzwaniem, ponieważ muszą wychować dziewczynki w taki sposób, by te w przyszłości były kobietami pewnymi siebie, śmiało kroczącymi przez świat. Często muszą więc walczyć same ze sobą, ze swoimi kompleksami, zahamowaniami i lękami.
Jako dorosłe kobiety zapominamy, że wszystkie, niezbędne życiowe lekcje mamy już za sobą. Szkoda, że o nich zapominamy i z biegiem lat dajemy się wpędzić w poczucie niezadowolenia.
Co powinna więc przekazać każda matka swojej córce? By nigdy nie zapomniała o tych kilku niezwykle cennych lekcjach…
1. Zaufanie do własnego instynktu
Małe dzieci często wykorzystują instynkt, podejmując najprostsze decyzje. Jeśli coś pcha je wyjątkowo mocno w jednym, konkretnym kierunku, to najprawdopodobniej (9/10) będzie to dobry wybór. To dopiero my – dorośli kierujemy się rozsądkiem w każdej możliwej sytuacji, a przez to… zdarza nam się podejmować błędne decyzje. Po prostu porzucamy to, w co wierzymy i co czujemy.
2. Podejmowanie ryzyka… pomimo konsekwencji
Małe dzieci nie boją się ryzykować, choć najczęściej są już świadome ewentualnych konsekwencji, są na nie wręcz gotowe. Ale liczą, że nie wystąpią i czasem faktycznie tak się dzieje.
3. Wiara we własne możliwości
Z wiekiem nabieramy przekonań, że „trzeba mieć znajomości, by coś osiągnąć” lub „tylko pieniądze dają szczęście”. Dzieci wierzą, że są w stanie zawojować świat, spełnić marzenia i osiągnąć wszystko, czego pragną. Dopiero późniejsze życie i ludzie, których spotkają na swojej drodze podetną im skrzydła.
4. Miłość na przekór
Serce, które nie zaznało cierpienia nie potrafi kochać. Każdy kwiat kiedyś uschnie, ukochane zwierzę zachoruje, a "ten jedyny" odejdzie. Dzieci nie pozwalają, by negatywne doświadczenia rzutowały na relacje nawiązywane w przyszłości. Potrafią kochać lekko, szczerze i bezwarunkowo, pomimo wcześniejszych cierpień.
5. Akceptacja własnego ciała
Czy małe dziewczynki przejmują się kształtem swoich nóg lub figurą? Nie. Akceptują siebie w pełni dopóki ktoś inny nie zasieje w nich ziarnka niepewności, nie wpędzi w kompleksy, nie zacznie szydzić.
6. Uczenie się na błędach…
…a nie udawanie inteligentniejszej niż jest się w rzeczywistości. Talent to wspaniała rzecz, ale wiele można osiągnąć i bez niego. Ciężka praca, samozaparcie i nauka na własnych błędach to najlepsza droga do sukcesu. Dzieci są w tym świetne, ponieważ podejmują ryzyko, słuchają intuicji i wierzą w siebie.
7. Bycie najlepszym…
… we własnej skali. Bez porównywania i oglądania się na innych. Dorośli rywalizują z samej potrzeby rywalizacji, dzieciom do niczego to nie jest potrzebne. Rozumieją, że czasem ich „najlepsze” może nie być wystarczająco dobre.
8. Chęć zmiany świata
Bo jest to w gruncie rzeczy straszne miejsce – wojny, głód, choroby i kataklizmy. Dorośli rozkładają ręce, niewielu faktycznie coś z tym robi. A dzieci? Dzieci wierzą, że świat może być odrobinę lepszym miejscem, a zmiany te trzeba zacząć od siebie samego i otoczenia wokół. Wystarczy spojrzeć na świat oczami dzieci. Zmieni się na lepsze, jeśli mu na to pozwolisz.
9. Sztuka przepraszania
Niby krnąbrne, a jednak to właśnie dzieciom z łatwością przychodzi przepraszanie innych. Dzięki temu nie tracą wartościowych przyjaźni. Ile razy ty, z powodu swojego zacietrzewienia straciłaś przyjaciółkę?
10. Spontaniczne emocje
A przede wszystkim – płacz. W oczach dzieci płacz nie świadczy o tym, że ktoś jest słaby. Jest oznaką smutku, frustracji i bezsilności. Dlaczego więc w dorosłym życiu wstydzimy się płakać?
11. Luźne podejście do innych…
…i siebie w szczególności. Z przymrużeniem oka i bez zadęcia!