
Reklama.
Skąd się biorą dzieci?
Skąd się biorą dzieci – to pytanie prędzej, czy później usłyszy każdy rodzic. I zacznie się zastanawiać, co właściwie powinien na nie odpowiedzieć. Powiedzieć prawdę? A może zasłonić się opowieścią o bocianie?Nie każdy wie, jak rozmawiać z dziećmi o seksie. Przede wszystkim nie kombinujmy za bardzo i mówmy o tym jak najprościej. Przygotujcie się wcześniej na to, że wasz kilkulatek przyjdzie do was z pytaniem o te sprawy i wcześniej ustalcie wspólną strategię działania. Nie odsyłajcie dzieci do drugiego rodzica ani nie reagujcie paniką.
Wbrew pozorom, dla dziecka to zupełnie niewinne pytanie – maluch nie wie, że wprawił nim was w dyskomfort. Dlatego bardzo ważne jest, żeby zachowywać się całkowicie naturalnie, a w rozmowach nie wprowadzać zamieszania. Często, próbując zgrabnie okrążyć temat, robimy w głowach dzieci zbędny chaos. I pozostawiamy je bez odpowiedzi na nurtujące je pytania.
W większości przypadków najlepszy rozwiązaniem będą proste i bezpośrednie odpowiedzi na proste, bezpośrednie pytania. Porzućcie opowieści o kwiatkach i pszczółkach – dzieciom naprawdę ciężko będzie zrozumieć te metafory. Jeśli czujecie, że mimo wszystko nie wiecie, jak rozmawiać z dziećmi o seksie, a opowiadanie im o prokreacji jest ponad wasze siły, poszukajcie wskazówek w edukacyjnych filmach i książeczkach albo poproście kogoś bliskiego, żeby pomógł wam w tym zadaniu.
Jak rozmawiać z dziećmi o seksie [według wieku dziecka]
Jak już wspomniałam, informacje udzielane dziecku powinny być dostosowane do jego wieku. Nie musicie wykładać trzylatkowi całych mechanizmów prowadzących do zapłodnienia, jednak liczcie się z tym, że dociekliwy sześciolatek może nie uwierzyć, że dzieci przynosi bocian. Jak więc odpowiednio dobrać zakres informacji do zdolności rozumienia dziecka? Oto mała ściąga:3 lata: Dziecko zaczyna interesować się niemowlętami. Pojawiają się pierwsze pytania o to, skąd się biorą dzidziusie. Na tym etapie większość dzieci ma problem ze zrozumieniem, że niemowlęta rozwijają się w brzuchu mamy. Rozumieją jednak, że przywozi się je ze szpitala. Może wydawać im się, że są one tam kupowane tak jak rzeczy ze sklepu.
4 lata: Niektóre dzieci zaczynają wierzyć w to, że niemowlęta faktycznie biorą się z brzucha mamy. Nie oznacza to jednak, że jest to dla nich zrozumiałe. Pojawiają się więc pierwsze pytania o to, jak rodzą się dzieci. Część maluchów jest przekonana, że przez pępek.
5 lat: Pojawiają się zabawy w których dzieci imitują posiadanie własnego dziecka, być może zaczynają odgrywać scenki i bawić się lalkami. Zdecydowana większość dzieci rozumie już, że niemowlęta pochodzą z brzucha, ale jeszcze nie interesują się tym, jak się tam znalazły.
6 lat: To okres silnego zainteresowania ciążą i narodzinami. Dzieci zaczynają kojarzyć, że posiadanie własnego bobasa związane jest z faktem małżeństwa. Pojawia się dużo pytań o to, jak dziecko wydostaje się z brzucha i czy jest to dla mamy bolesne. Niektóre maluchy zaczynają dopytywać, jak dziecko znalazło się w brzuchu mamy. Często zadowalają się odpowiedzią, że dziecko, które rośnie w brzuchu mamy, rozwinęło się ze specjalnego nasionka.
7 lat: Dzieci żywo interesują się kwestią posiadania dzieci, zauważają fakt, że można mieć ich kilkoro oraz to, że starsi ludzie nie mają już niemowląt. Pojawiają się pytania o ciążę i rozwój niemowlęcia – jak się je karmi, czy jest duże. Dziecko rozpoznaje już ciężarne kobiety i potrafi w swojej głowie połączyć informacje, że dziecko bierze się z dwóch nasion (terminologia to kwestia wyboru rodziców), które pochodzą od mamy i od taty.
8 lat: Ośmiolatek zaczyna rozumieć rozwój dziecka w łonie matki. Zadaje coraz bardziej szczegółowe pytania o miejsce, w którym znajduje się dziecko. Niektóre dzieci bardzo dociekliwie pytają o rolę ojca w procesie prokreacji.
9- 10 lat: Większość dzieci już wie, że kobiety miesiączkują. Potrafią łączyć te fakty z procesem prokreacji, dlatego ich pytania będą bardzo szczegółowe.
Oczywiście, podane przeze mnie przedziały są bardzo płynne i orientacyjne. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja, kiedy dziecko jest świadkiem ciąży w najbliższej rodzinie – wtedy poszczególne pytania mogą pojawiać się wcześniej, a dzieci będą zdecydowanie bardziej dociekliwe.
Podstawowe zasady rozmów o seksie
Podsumowując, rozmawiając z dziećmi na tematy związane z seksem i prokreacją, warto trzymać się tych czterech zasad:1. Zadbajcie o wytworzenie w sobie poczucia bezpieczeństwa i ufności, uwierzcie we własne siły. Pamiętajcie, że równie ważne jest to, co powiecie i to, jak to powiecie.
2. Kierujcie się pytaniami dziecka. Dzięki temu unikniecie powszechnego błędu, czyli opowiadania dziecku o rzeczach, których jeszcze nie zrozumie. Pytania powinny być dla was wskazówką, czego konkretnie chce dowiedzieć się wasze dziecko.
3. Nie doszukujcie się w pytaniach zbyt wiele. Najlepsze będą najprostsze odpowiedzi.
4. Nie myślcie, że przeprowadzenie jednej "uświadamiającej” rozmowy załatwi sprawę. Przygotujcie się na to, że co jakiś czas dziecko będzie do was wracało z nowymi pytaniami. Możliwe, że w toku rozwoju dziecka, będziecie kilkanaście razy tłumaczyli mu, skąd biorą się dzieci.
2. Kierujcie się pytaniami dziecka. Dzięki temu unikniecie powszechnego błędu, czyli opowiadania dziecku o rzeczach, których jeszcze nie zrozumie. Pytania powinny być dla was wskazówką, czego konkretnie chce dowiedzieć się wasze dziecko.
3. Nie doszukujcie się w pytaniach zbyt wiele. Najlepsze będą najprostsze odpowiedzi.
4. Nie myślcie, że przeprowadzenie jednej "uświadamiającej” rozmowy załatwi sprawę. Przygotujcie się na to, że co jakiś czas dziecko będzie do was wracało z nowymi pytaniami. Możliwe, że w toku rozwoju dziecka, będziecie kilkanaście razy tłumaczyli mu, skąd biorą się dzieci.
Skąd się biorą dzieci: pomocne książki
Jeśli wciąż nie wiesz, jak rozmawiać z dziećmi o seksie, to sięgnij po odpowiednią książkę edukacyjną. Na rynku jest wiele tytułów, które pomogą rodzicom przebrnąć przez ten trudny okres. Oto kilka z nich, na które warto zwrócić uwagę:Może zainteresuje cię także: Czy seks oralny chroni przed ciążą? Czyli co nastolatki wiedzą o seksie i skąd tę wiedzę czerpią