Dziecko pyta matkę o to, skąd biorą się dzieci
W pewnym momencie prawie każdy kilkulatek zada swoim rodzicom pytanie o to, skąd się biorą dzieci. fot. Pexels
Reklama.
  • Jak rozmawiać z dziećmi o seksie? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi. Ważne jest, by ilość informacji dostosować do wieku dziecka.
  • Dzieci szybciej zrozumieją proste komunikaty, dlatego lepiej nie próbować podejmować temu tematu zbyt okrężną drogą. To wprowadzi zamieszanie i dezorientację.
  • Należy pamiętać, że dziecko nie widzi w tym pytaniu nic, co mogłoby wywołać u rodziców dyskomfort. Dlatego zachowujmy się naturalnie!
  • Skąd się biorą dzieci?

    Skąd się biorą dzieci – to pytanie prędzej, czy później usłyszy każdy rodzic. I zacznie się zastanawiać, co właściwie powinien na nie odpowiedzieć. Powiedzieć prawdę? A może zasłonić się opowieścią o bocianie?
    Nie każdy wie, jak rozmawiać z dziećmi o seksie. Przede wszystkim nie kombinujmy za bardzo i mówmy o tym jak najprościej. Przygotujcie się wcześniej na to, że wasz kilkulatek przyjdzie do was z pytaniem o te sprawy i wcześniej ustalcie wspólną strategię działania. Nie odsyłajcie dzieci do drugiego rodzica ani nie reagujcie paniką.
    Wbrew pozorom, dla dziecka to zupełnie niewinne pytanie – maluch nie wie, że wprawił nim was w dyskomfort. Dlatego bardzo ważne jest, żeby zachowywać się całkowicie naturalnie, a w rozmowach nie wprowadzać zamieszania. Często, próbując zgrabnie okrążyć temat, robimy w głowach dzieci zbędny chaos. I pozostawiamy je bez odpowiedzi na nurtujące je pytania.
    W większości przypadków najlepszy rozwiązaniem będą proste i bezpośrednie odpowiedzi na proste, bezpośrednie pytania. Porzućcie opowieści o kwiatkach i pszczółkach – dzieciom naprawdę ciężko będzie zrozumieć te metafory. Jeśli czujecie, że mimo wszystko nie wiecie, jak rozmawiać z dziećmi o seksie, a opowiadanie im o prokreacji jest ponad wasze siły, poszukajcie wskazówek w edukacyjnych filmach i książeczkach albo poproście kogoś bliskiego, żeby pomógł wam w tym zadaniu.

    Jak rozmawiać z dziećmi o seksie [według wieku dziecka]

    Jak już wspomniałam, informacje udzielane dziecku powinny być dostosowane do jego wieku. Nie musicie wykładać trzylatkowi całych mechanizmów prowadzących do zapłodnienia, jednak liczcie się z tym, że dociekliwy sześciolatek może nie uwierzyć, że dzieci przynosi bocian. Jak więc odpowiednio dobrać zakres informacji do zdolności rozumienia dziecka? Oto mała ściąga:
    3 lata: Dziecko zaczyna interesować się niemowlętami. Pojawiają się pierwsze pytania o to, skąd się biorą dzidziusie. Na tym etapie większość dzieci ma problem ze zrozumieniem, że niemowlęta rozwijają się w brzuchu mamy. Rozumieją jednak, że przywozi się je ze szpitala. Może wydawać im się, że są one tam kupowane tak jak rzeczy ze sklepu.
    4 lata: Niektóre dzieci zaczynają wierzyć w to, że niemowlęta faktycznie biorą się z brzucha mamy. Nie oznacza to jednak, że jest to dla nich zrozumiałe. Pojawiają się więc pierwsze pytania o to, jak rodzą się dzieci. Część maluchów jest przekonana, że przez pępek.
    5 lat: Pojawiają się zabawy w których dzieci imitują posiadanie własnego dziecka, być może zaczynają odgrywać scenki i bawić się lalkami. Zdecydowana większość dzieci rozumie już, że niemowlęta pochodzą z brzucha, ale jeszcze nie interesują się tym, jak się tam znalazły.
    6 lat: To okres silnego zainteresowania ciążą i narodzinami. Dzieci zaczynają kojarzyć, że posiadanie własnego bobasa związane jest z faktem małżeństwa. Pojawia się dużo pytań o to, jak dziecko wydostaje się z brzucha i czy jest to dla mamy bolesne. Niektóre maluchy zaczynają dopytywać, jak dziecko znalazło się w brzuchu mamy. Często zadowalają się odpowiedzią, że dziecko, które rośnie w brzuchu mamy, rozwinęło się ze specjalnego nasionka.
    7 lat: Dzieci żywo interesują się kwestią posiadania dzieci, zauważają fakt, że można mieć ich kilkoro oraz to, że starsi ludzie nie mają już niemowląt. Pojawiają się pytania o ciążę i rozwój niemowlęcia – jak się je karmi, czy jest duże. Dziecko rozpoznaje już ciężarne kobiety i potrafi w swojej głowie połączyć informacje, że dziecko bierze się z dwóch nasion (terminologia to kwestia wyboru rodziców), które pochodzą od mamy i od taty.
    8 lat: Ośmiolatek zaczyna rozumieć rozwój dziecka w łonie matki. Zadaje coraz bardziej szczegółowe pytania o miejsce, w którym znajduje się dziecko. Niektóre dzieci bardzo dociekliwie pytają o rolę ojca w procesie prokreacji.
    9- 10 lat: Większość dzieci już wie, że kobiety miesiączkują. Potrafią łączyć te fakty z procesem prokreacji, dlatego ich pytania będą bardzo szczegółowe.
    Oczywiście, podane przeze mnie przedziały są bardzo płynne i orientacyjne. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja, kiedy dziecko jest świadkiem ciąży w najbliższej rodzinie – wtedy poszczególne pytania mogą pojawiać się wcześniej, a dzieci będą zdecydowanie bardziej dociekliwe.

    Podstawowe zasady rozmów o seksie

    Podsumowując, rozmawiając z dziećmi na tematy związane z seksem i prokreacją, warto trzymać się tych czterech zasad:
    1. Zadbajcie o wytworzenie w sobie poczucia bezpieczeństwa i ufności, uwierzcie we własne siły. Pamiętajcie, że równie ważne jest to, co powiecie i to, jak to powiecie.
    2. Kierujcie się pytaniami dziecka. Dzięki temu unikniecie powszechnego błędu, czyli opowiadania dziecku o rzeczach, których jeszcze nie zrozumie. Pytania powinny być dla was wskazówką, czego konkretnie chce dowiedzieć się wasze dziecko.
    3. Nie doszukujcie się w pytaniach zbyt wiele. Najlepsze będą najprostsze odpowiedzi.
    4. Nie myślcie, że przeprowadzenie jednej "uświadamiającej” rozmowy załatwi sprawę. Przygotujcie się na to, że co jakiś czas dziecko będzie do was wracało z nowymi pytaniami. Możliwe, że w toku rozwoju dziecka, będziecie kilkanaście razy tłumaczyli mu, skąd biorą się dzieci.

    Skąd się biorą dzieci: pomocne książki

    Jeśli wciąż nie wiesz, jak rozmawiać z dziećmi o seksie, to sięgnij po odpowiednią książkę edukacyjną. Na rynku jest wiele tytułów, które pomogą rodzicom przebrnąć przez ten trudny okres. Oto kilka z nich, na które warto zwrócić uwagę:
  • "Nie wierzcie w bociany" Elżbiety Pajączkowskiej i Krystyny Ponińskiej – niedawno wznowiono druk tej kultowej książeczki dla dzieci. Tytuł jest przeznaczony dla przedszkolaków i w prosty sposób wyjaśnia kwestie seksualności i tego, skąd się biorą dzieci. Całość opatrują wspaniałe ilustracje.
  • "Horror! Czyli skąd się biorą dzieci" Grzegorza Kasdepke – autora słynnego "Detektywa Pozytywki" nikomu nie trzeba przedstawiać. Jego książka ma ciekawą fabułę, której głównym motywem jest rozwiązanie przez przedszkolaków zagadki – jak to się stało, że ich wychowawczyni jest w ciąży? Jak dziecko znalazło się w jej brzuchu? Połknęła je? Młodzi czytelnicy poznają odpowiedzi na te pytania razem z bohaterami historii. Wielu rodziców jest zachwyconych tą książeczką, ale niektórzy twierdzą, że pewne rzeczy zostały w niej wyjaśnione zbyt dosłownie.
  • "Książka pełna miłości, czyli jak Michałek przyszedł na świat" Alony Frankel – ta króciutka książeczka zaczyna się od historii rodziców chłopca, Michałka. Najpierw się poznali, spotykali, aż w końcu pokochali. Autorka prostym językiem przekazuje dzieciom, skąd się wzięły i co do tego doprowadziło. Tytuł jest przeznaczony dla dzieci w wieku 5-7 lat.
  • "Skąd się (nie) biorą dzieci, czyli dwa w jednym: opowieść dla Przedszkolaka i Małego Żaka oraz instruktarz w pigułce dla dorosłych" Bianki-Beaty Kotoro i Wiesława Sokoluka – ten tytuł jest przeznaczony zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. W środku znajdziecie przykładowe rozmowy rodziców i dzieci, dotyczące seksualności, dojrzewania i prokreacji. W książce są też opowiadania, które wyjaśniają te zjawiska dzieciom.
  • "Rozwój seksualny dzieci" Karoliny Piotrowskiej – to książka dla rodziców, którzy chcą wiedzieć, jak rozmawiać z dziećmi o seksie. Autorka, psycholożka i seksuolożka, zdradza, jak poruszać z dzieckiem tematy, które do tej pory były tabu i co zrobić, by nie popełniać przy tym błędów.