Fot. Screen z Youtube / [url=https://www.youtube.com/watch?v=h_ZkexDiMoE]Skipper Lno[/url]
Fot. Screen z Youtube / [url=https://www.youtube.com/watch?v=h_ZkexDiMoE]Skipper Lno[/url]

Wiele kontrowersji wzbudziły odbywające się w Lesznie rekolekcje dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Podczas ich trwania część młodzieży mdlała, zasypiała, traciła świadomość, zanosiła się płaczem i zachowywała się jak zahipnotyzowana. Do Internetu wyciekło niepokojące nagranie, a rodzice postanowili złożyć protest.

REKLAMA
Nic niepokojącego
Akty, które zaniepokoiły rodziców, księża nazywają „Spoczynkiem w Duchu Świętym”. Do tej pory rekolekcje w Lesznie nie odbywały się w tej formie. Prowadzący je księża nie widzą w tym jednak nic niepokojącego, uspokajają, że wszystko co dzieje się podczas spotkań, zgodne jest z naukami pisma świętego.
Rafał Jarosiewicz
ksiądz

Nie widzę w naszych rekolekcjach nic kontrowersyjnego, dlatego że to są dary powszechne w Kościele i to ignorancja jakiegoś rodzica sprawia, że nie wie, że takie rzeczy odbywają się w Kościele katolickim

Protesty rodziców
Tymczasem rodzice postrzegają sprawę rekolekcji nieco inaczej. Do lokalnego radia przyszedł anonimowy mail, którego autor napisał:
mail do redakcji

(...) Osoby prowadzące te rekolekcje mówiły jak przywódcy sekt (...) ogłupiali uczestników wmawiając im, że są grzesznikami, że teraz zstąpi na nich Duch św. i poczują coś w sobie (...) niektórzy tracili przytomność lub zasypiali, krzyczeli zachowywali się niczym ogłupieni bądź zahipnotyzowani (...)

Do maila dołączone było nagranie przedstawiające mdlejącego podczas rekolekcji chłopaka:
Co na to uczniowie?
Głosy uczestników rekolekcji są podzielone. Część z uczniów widzi w nich szansę na duże duchowe przeżycie, są jednak i tacy, którzy według relacji świadków nie chcą przychodzić na kolejne dni, ponieważ boją się tego co ich zastanie. Wątpliwości co do sposobu przeprowadzania rekolekcji mają też nauczyciele:

Wszystko wygląda bardzo dziwnie. W pełni rozumiem kwestie wiary i otwarcia się na Boga, ale to, co przeżyli uczniowie w Trapezie, wykracza chyba jeszcze dalej I ja, i moi koledzy po fachu przeżyliśmy niemały szok. Drzwi zamknięte, ochrona i brak możliwości opuszczenia obiektu. Długotrwałe, monotonne śpiewy, przypominające wprawianie w trans. Kontakt z Duchem Świętym sprawiający wrażenie hipnozy... wszystko to razem budziło bardzo mieszane uczucia, momentami wręcz przypominając spotkania sekty. Nie dziwi mnie, że niektórzy rodzice uczniów są oburzeni.

Poznańska kuria wciąż nie zajęła stanowiska w sprawie zgłoszonego przez rodziców protestu.
Źródła: elka.pl, leszno24.pl