Małe dzieci mają wybredny gust. Trudno im usiedzieć w miejscu podczas posiłków, a kiedy się uprą, potrafią jeść godzinami. Dodatkowo dzieci między 1 a 4 rokiem życia to chodzące wulkany. Przemieszczają się z kąta w kąt i zdecydowanie nie należą do przykładnych gości restauracji. Zrób więc coś, żeby twój potomek zaprzyjaźnił się z zawartością talerza. Uśmiechnięte buzie z warzyw i owoców oraz kolorowe dipy to tylko niektóre metody na przykucie uwagi niejadka.
Brak apetytu malucha nie powinien spędzać ci snu z powiek
Największy przyrost masy ciała następuje u niemowlaków. W ciągu pierwszych 12 miesięcy życia dzieci zazwyczaj potrajają swoją wagę. Jednak po ukończeniu 1. roku życia przyrost ich masy ciała wyhamowuje. A to oznacza, że nie potrzebują tak dużo jedzenia.
Żeby usiedziały przy stole, trzeba wykazać się odrobiną kreatywności. Naturalnie możesz czytać im bajki, bawić się w „samolocik leci”, „za mamusię, za tatusia”. Ale czy nie prościej byłoby ułatwić sobie życie i przygotować posiłek, który twoje dziecko będzie pożerać wzrokiem? Nie musisz być mistrzem kuchni, żeby wprawić malucha w zachwyt i dosłownie przykuć go do stołu. Przynajmniej na tę krótką chwilę, która sprawi, że zechce do niego zasiąść.
1. Przygotuj posiłek w formie stołu szwedzkiego
Podziel posiłek na sekcje i daj dziecku wybór. Dziecko będzie mogło zalać płatki mlekiem albo posmarować bułkę masłem i położyć na niej coś wedle uznania. Zadbaj o to, żeby na stole znalazły się produkty w różnych kolorach. Im większa różnorodność, tym lepiej. Daj ponieść się fantazji i nie rezygnuj z najodważniejszych połączeń warzyw oraz owoców.
Rano na kuchennym stole mogą znaleźć się: biało-żółte jajka na twardo, plasterki żółtego sera, różowa wędlina, czerwone paseczki papryki, zielone plasterki ogórka bez skórki, ciemnozielony szczypiorek, złociste płatki Cheerios, ziarna sezamu, brązowe siemię lniane, biały twarożek, mleko. Nie obawiaj się także większych produktów spożywczych: jabłek, gruszek czy truskawek.
Obiad możesz udekorować paskami marchewki, żółtymi ziarnami ugotowanej na parze kukurydzy, zielonymi różyczkami brokułów, porcją bordowych buraczków, kaszą, ryżem, ziemniakami, rumianymi kawałkami soi lub mięsa.
2. Ułóż uśmiechnięte buzie z jedzenia
Uśmiech od ucha do ucha można stworzyć dosłownie ze wszystkiego. Nie musisz zamawiać pizzy, żeby tchnąć odrobinę życia w produkty spożywcze.
1 propozycja: wesoły stworek
Zrób sadzone jajko, a następnie przypraw mu uszy z pomidorów, nos z papryki, wargi z wędliny oraz włosy ze szczypiorku.
2 propozycja: uśmiechnięty ludzik
Połóż naleśnika na talerzu, zrób mu oczka z jagód, uszy z plasterków banana, czuprynę z bitej śmietany, a usta z masła czekoladowego lub czerwonego dżemu.
3 propozycja: przyjazny ufoludek
Ułóż naleśnik na talerzu, zrób oczy z ziaren grochu, uszy z grillowanej cukinii, nosek z paska marchwi i usta z papryki. Włosy możesz dosztukować ze koperku lub pomidorów koktajlowych.
4 propozycja: gadająca grzanka
Zrób tosta, a następnie wyposaż go w oczka z plasterków mozzarelli i połówek czereśni, przyczep mu nos z truskawki, wykrój wargi z plasterka pomarańczy, dosztukuj brwi kawałków jabłka i uszy z plasterków bananów.
5 propozycja: ulubiony przyjaciel
Duży kawałek pizzy daje nieograniczone możliwości. Oczy możesz zrobić z zielonych oliwek, groszku lub plasterków pieczarek, z kukurydzy – piegi, nos z papryki lub marchwi, a usta – z sosu do pizzy. Nie zapomnij zapleść warkoczy z roztopionego sera.
3. Przyrządź kolorowe sosy
Przyznasz, że dzieci uwielbiają bawić się jedzeniem. Dlaczego więc nie ułatwić im zadania i nie dać czegoś, w czym będą mogły upaćkać wszystko, co znajdą na stole? Jest to świetny sposób, aby nakłonić urwisa do jedzenia owoców i warzyw. Możesz trzymać w trybie gotowości masło orzechowe do przekąsek owocowo-warzywnych i sos jogurtowy albo przygotować jeden z prostych dipów z niespodzianką.
1 propozycja: humus
Zmiel w blenderze filiżankę ugotowanej cieciorki, dodaj parę łyżek tahini (zmielonego sezamu), ząbek czosnku, sól i mielony pieprz. Całość skrop sokiem z połowy cytryny. Humus możesz podawać z paseczkami bogatych w witaminę C papryki, marchewki lub fasolką szparagową. Jeżeli nie zaopatrzyłaś się jeszcze w tahini, masz prawo wybrać mniej zdrową opcję i zastąpić sezam majonezem.
2 propozycja: guacamole
Awokado – pyszne, pożywne owoce, które w smaku przypominają jajko na twardo, to znakomity materiał na prosty dip. Przekrój awokado na pół, usuń pestkę, a miąższ wyjmij łyżeczką. Zgnieć owoc z odrobiną soli, pieprzu i sokiem z limonki. Guacamole nadaje się do chipsów, wędliny i czego tylko dziecko zapragnie.
3 propozycja: Puree z pietruszki
Robi się je dokładnie tak samo, jak puree ziemniaczane: ze zgniecionych ziemniaków wymieszanych z masłem i odrobiną mleka lub jogurtu. Jednak pietruszce zawdzięcza swój słodkawy smak. Możesz również sprawdzić, jak twojemu dziecku będzie smakowało puree z dodatkiem smażonej cebulki, marchewki, kalafiora czy brokuł.
4 propozycja: twarożek z miodem
Ten dodatek znakomicie komponuje się z owocami leśnymi i truskawkami. To także zachęta, aby dziecko samo zaproponowało, z czym chciałoby zjeść twarożek.
Jedna z teorii żywieniowych mówi, że z każdym rokiem życia dziecku można dokładać do posiłku dodatkową łyżkę warzyw. Tak więc 12-miesięczny domownik powinien dostać warzywa, które zmieszczą się na łyżce od zupy, ale już 4-letniemu dziecku można podać 4 łyżki warzyw (gotowanych lub surowych) do każdego posiłku. Przestrzegaj tej prostej zasady, aby nie utuczyć malucha.