
REKLAMA
Mam wątpliwości w związku z moją trzymiesięczną córeczką. Karmię piersią, nie dokarmiam mlekiem modyfikowanym, ale właściwie od samego początku podaję jej dodatkowo wodę. Ciągle słyszę, że nie ma takiej potrzeby, bo mój pokarm całkowicie jej wystarcza, ale widzę, że czasem w nocy wystarczy jej kilka łyczków wody i spokojnie zasypia. Może latem nie czułabym się tak atakowana, ale teraz, zimą, wszyscy patrzą na mnie krzywo. Czy rzeczywiście popełniam błąd?