Prawo autorskie: afhunta / 123RF Zdjęcie Seryjne
Prawo autorskie: afhunta / 123RF Zdjęcie Seryjne
REKLAMA
Dokąd? Tu już decydujcie same. Może to być przychodnia dzieci zdrowych i bilans czterolatka, może być Urząd Skarbowy w celu złożenia PITa, może być każde inne miejsce publiczne. Nie ma znaczenia to gdzie, ale ma znaczenie jak się zachowasz.
Jesteście już w miejscu docelowym. Kolejka na co najmniej 40 minut czekania. Twoje dziecko marudzi, wierci się, zadaje tysiące pytań, zaczepia ludzi i zagląda w każdy możliwy zakamarek…
Mama kreatywna
Wyciągasz z przepastnej torby kilka niezawodnych gadżetów. Puzzle na magnes, książeczki z zagadkami, podróżne scrabble itp. Masz małą torebkę? To nie przeszkadza ci pozostać twórczą. Nie dajesz dziecku się nudzić, a jeśli nawet, to niech robi to w kreatywny sposób. Można zagrać w kalambury na kwitkach do listów poleconych, prawda?
Mama leniwa
W przeciwieństwie do mamy kreatywnej ty idziesz na łatwiznę, a swoje lenistwo tłumaczysz korzystaniem z dorobku cywilizacji. Co więc robisz, gdy maluch nudzi się w kolejce? Dajesz mu smartfona. Przyłóż się chociaż do wyboru odpowiedniej aplikacji…
Mama beztroska
Skoro twoje dziecko chce zajrzeć w każdy kąt, to niech zagląda. Przytnie sobie palce – zrozumie, ze tak nie wolno. Ale czegoś się nauczy. Jeśli chce zapytać o coś Panią w okienku – niech pyta. Naje się wstydu – zrozumie wiele rzeczy. A ty możesz w spokoju poczytać gazetę.
Mama racjonalna
Pozwalasz dziecku na odrobinę luzu, ale w granicach zdrowego rozsądku. Twój syn chciałby wiedzieć jak działa system kolejkowy w dziale paszportów – wytłumacz kogo powinien zapytać i odpowiednio go pokieruj. Będzie dumny ze zdobytej wiedzy i z pewnością ci ją zaprezentuje. Też pewnie pękniesz wówczas z dumy.
Mama umęczona
Jeśli ktoś nawiąże z tobą kontakt wzrokowy ma przekichane. Traktujesz to jako dobry znak i sygnał, że możesz sobie pozwolić na odrobinę odpoczynku. Jesteś przekonana, ze skoro wyszłaś z domu bez makijażu, to należy ci się pomoc, a skoro ten ktoś na ciebie spojrzał, to z pewnością zajmie się twoją pociechą. Może to pozwoli ci przymknąć oko na chwilę? Kolejka jest długa, nikt nie zauważy…
Mama walcząca
Dziecko uparcie odmawiało wyjścia i cały czas usilnie daje ci do zrozumienia, ze nie chce tu być. Walczysz z godnością. Prośbą, groźbą, odwracaniem uwagi i przekupstwem. Spoglądasz na reakcje innych kolejkowiczów, ale dopóki nikt nie zwrócił ci uwagi, jesteś zwycięzcą.
Mama przewrażliwiona
Masz w torebce żel antybakteryjny, chusteczki nawilżone i inne gadżety, dzięki którym zarazki dostępne w miejscu publicznym nie dopadną twojego malucha. W końcu tyle się teraz słyszy o groźnych bakteriach i wirusach… Dlatego niech nie biega, a zajmie się książką, którą dla niego zabrałaś.
Mama pracująca
Nawet po ciężkiej i nieprzespanej nocy wyglądasz perfekcyjnie. Na nogach masz szpilki, całkiem nieźle ułożone włosy i lekki makijaż. Z rozpędu. Wzięłaś specjalnie dzień wolnego, żeby pozałatwiać sprawy, ale to nie zwalnia cię z odpowiedniego dbania o siebie. Wolne w środku tygodnia nie oznacza również przyzwolenia na wyłączenie telefonu służbowego, dlatego co chwilę sprawdzasz maile i – oczywiście – odbierasz telefony.
Mama szczęśliwa
Tryskasz radością i energią – mogłaś wyjść z domu i zapewnić dziecku rozrywkę. Masz już dość siedzenia z pociechą na podłodze i kreatywnego wymyślania w co się bawić. W ogóle nie przejmujesz się kolejką – wręcz przeciwnie – na twojej twarzy maluje się napis „życie jest piękne”.
Mama nerwowa
Siedzisz cały czas spięta i w stresie, że twoje dziecko może „wywinąć” jakiś numer. Może zacznie krzyczeć, albo rzuci się na ziemię. Na razie jest spokój, ale w każdej chwili to może się zmienić…
Matka Polka
Masz po prostu dość.Chciałabyś, żeby ktoś załatwił sprawy za ciebie. Wolałabyś być w domu i nawet jeśli ten, kto załatwia sprawy nie zabrał urwisa ze sobą - pozwolić mu obejrzeć bajkę i mieć chwilkę dla siebie. Mogłabyś posprzątać / ugotować pyszny obiad / poczytać książkę / pogadać z przyjaciółką / sama zdecyduj.