„Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy? Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów?”śpiewała Danuta Rinn, a my dziś wraz z nią jeszcze raz. Bo oglądając czarno-białe filmy, przystojnych szarmanckich mężczyzn na ekranie, nie sposób zapytać, co się z nimi stało? A właściwie...co się stało z dawnymi randkowymi zwyczajami, o których z wypiekami na twarzy opowiadają nasze babcie?
Nie twierdzimy, że współcześni mężczyźni są źle wychowani i w stosunku do kobiet nie zachowują się właściwie. Wręcz przeciwne. Mamy to szczęście i znamy kilku, którzy w dawnych czasach świetnie by się odnaleźli.
Przypomnijmy sobie kilka dawnych, randkowych zwyczajów. Może warto do nich powrócić, drodzy Panowie? ;-)
Zaproszenie na randkę
Nie, nie sms-em, nie mejlem, ani nawet nie rozmawiając przez telefon. I nie, nie mówiąc: „Może gdzieś dziś wyskoczymy?”, a raczej: „Chciałbym zaprosić cię na randkę. Będzie wspaniale, jeśli się zgodzisz”. Acha, nie zapomnij...kontakt wzrokowy w tym przypadku jest szalenie ważny ;-)
Drobny prezent
Mały bukiet kwiatów zdecydowanie wystarczy. To naprawdę miły gest, który sprawi, że początek wieczoru rozpoczniecie z uśmiechem na ustach.
Całowanie w rękę
Dziś całowanie kobiet w rękę na powitanie jest różnie oceniane. Są kobiety, które nie widzą w tym nic niestosownego, a są takie, które jak ognia unikają takich sytuacji. Jeśli już decydujesz się na ucałowanie ręki, pamiętaj, aby zrobić to prawidłowo. Nie ciągnij kobiety za rękę, pochyl się delikatnie i delikatnie pocałuj. No i niczym w dawnych hollywoodzkich produkcjach, spójrz głęboko w oczy ;-)
Otwieranie w drzwi
Nie ma potrzeby zbytnio się nad tym rozwodzić. To po prostu miły gest.
Parasolka w dłoń
Na dworze leje, a wy musicie opuścić samochód. Dżentelmen poprosi cię, abyś jeszcze chwila została na swoim miejscu, weźmie w rękę parasolkę i przybiegnie do ciebie, aby żadna kropla deszczu cię nie dosięgnęła. Miło? Miło.
Podsuwanie krzesła
Dziś, niestety, rzadko obserwowane. Dżentelmen z dawnych lat, w restauracji/lokalu/a nawet domu, pomoże kobiecie zając miejsce przy stole. Aby dobrze to zrobić, stanie za jej krzesłem i obiema dłońmi chwyci za oparcie. Następnie delikatnie odsuwa krzesła i po chwili podsuwa je, aby mogła bezpiecznie usiąść.
Odprowadzenie do domu
Nie, nie na przystanek autobusowy. A jeśli nawet, dżentelmen wsiądzie z tobą do autobusu i zadba, abyś bezpiecznie dotarła do domu.
Okrywanie płaszczem
Jest zimno, a ty, cóż...nie ubrałaś się odpowiednio. Marzniesz, choć nie dajesz tego po sobie poznać. Dżentelmen zdejmie swoje okrycie i okryje cię nim. Nie pozwoli, aby kobieta w jego obecności marzła. I co najważniejsze....wcale nie musisz go o to prosić!
Listy
Kto dziś pisze listy? Takie prawdziwe, romantyczne, z duszą. Wyczekiwane i takie, które na lata schowamy na dnie szafy? No właśnie. Nasza rada: Pióra w dłoń! Nie ma na co czekać ;-)