![Fot. [url=https://www.flickr.com/photos/unicefua/17063692941/]UNICEF Ukraine[/url] / [url=https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/]CC[/url]](https://m.mamadu.pl/d99d16be8fe8d86bcbec439bc65941a9,360,0,0,0.jpg)
REKLAMA
I jak to z większością zjawisk bywa, wraz ze wzrostem popularności tej idei szerzy się coraz więcej mitów i stereotypów z nią związanych. Nawet Searsowie – twórcy i propagatorzy tego terminu – w swej książce „The Attachment Parenting Book” poświęcili cały rozdział na wyjaśnianie, czym Rodzicielstwo Bliskości nie jest.
MIT 1: To metoda wychowawcza
Rodzicielstwo Bliskości to nie metoda ani nawet zbiór metod. Jest to raczej filozofia, albo - jak wspomniano wcześniej – idea, którą warto kierować się w swoich relacjach z dziećmi. Jest oparta na wzajemnym szacunku, rozpoznawaniu i zaspokajaniu potrzeb dziecka i ufaniu swojej rodzicielskiej intuicji. Najważniejszym elementem Rodzicielstwa Bliskości, czyli tym co tak naprawdę działa, jest budowanie silnych więzi z dzieckiem.
Rodzicielstwo Bliskości to nie metoda ani nawet zbiór metod. Jest to raczej filozofia, albo - jak wspomniano wcześniej – idea, którą warto kierować się w swoich relacjach z dziećmi. Jest oparta na wzajemnym szacunku, rozpoznawaniu i zaspokajaniu potrzeb dziecka i ufaniu swojej rodzicielskiej intuicji. Najważniejszym elementem Rodzicielstwa Bliskości, czyli tym co tak naprawdę działa, jest budowanie silnych więzi z dzieckiem.
MIT 2: To wspólne spanie, karmienie piersią i chustonoszenie
Prawdą w tym micie jest to, że rzeczywiście zwolennicy Rodzicielstwa Bliskości głośno mówią o zaletach tych trzech form. Każdy z nich jednak podkreśla, że można zbudować silną więź z maluchem nie karmiąc go piersią, nie używając chusty i kładąc dziecko do spania w jego własnym łóżeczku.
Prawdą w tym micie jest to, że rzeczywiście zwolennicy Rodzicielstwa Bliskości głośno mówią o zaletach tych trzech form. Każdy z nich jednak podkreśla, że można zbudować silną więź z maluchem nie karmiąc go piersią, nie używając chusty i kładąc dziecko do spania w jego własnym łóżeczku.
MIT 3: Dzieci są nieposłuszne i niesamodzielne
A do tego jeszcze rozpieszczone. Otóż nie – badania wykazały, że zaspokajanie potrzeb dziecka w pierwszym okresie jego życia powoduje, że jest ono bardziej zrównoważone, samodzielne i lepiej radzi sobie ze stresem. Ponadto chętniej współpracują i są bardziej śmiałe społecznie. Troskliwe wspieranie małego niesamodzielnego dziecka, przekłada się na większą samodzielność w starszym wieku. Nie oznacza to jednak karmienia piersią i spania z rodzicami przed kilka(naście) lat.
A do tego jeszcze rozpieszczone. Otóż nie – badania wykazały, że zaspokajanie potrzeb dziecka w pierwszym okresie jego życia powoduje, że jest ono bardziej zrównoważone, samodzielne i lepiej radzi sobie ze stresem. Ponadto chętniej współpracują i są bardziej śmiałe społecznie. Troskliwe wspieranie małego niesamodzielnego dziecka, przekłada się na większą samodzielność w starszym wieku. Nie oznacza to jednak karmienia piersią i spania z rodzicami przed kilka(naście) lat.
MIT 4: To bezstresowe wychowanie
Absolutnie nie! Rodzice, którym bliska jest idea Rodzicielstwa Bliskości są konsekwentni i wymagający. To, że pozwalają dzieciom spróbować czy dotknąć czegoś, że doceniają wartość bezpośredniego doświadczenia i możliwość uczenia się na własnych błędach nie oznacza, ze wychowują bezstresowo.
Absolutnie nie! Rodzice, którym bliska jest idea Rodzicielstwa Bliskości są konsekwentni i wymagający. To, że pozwalają dzieciom spróbować czy dotknąć czegoś, że doceniają wartość bezpośredniego doświadczenia i możliwość uczenia się na własnych błędach nie oznacza, ze wychowują bezstresowo.
MIT 5: To pozwalanie na wszystko
Rodzicielstwo Bliskości nie polega na pozwalaniu dzieciom na wszystko na co mają ochotę. Każdy rodzic wie, że dzieci nie wiedzą wszystkiego o świecie, że dopiero się go uczą i pewne działania należy im uniemożliwić. Idea Rodzicielstwa Bliskości zakłada, że odbywa się to z szacunkiem dla podmiotowości dziecka. Rodzice ci dopuszczają też możliwość, że w niektórych sytuacjach dziecko wie lepiej i jest bardziej kompetentne. Na przykład samo potrafi ocenić czy jest głodne czy nie.
Rodzicielstwo Bliskości nie polega na pozwalaniu dzieciom na wszystko na co mają ochotę. Każdy rodzic wie, że dzieci nie wiedzą wszystkiego o świecie, że dopiero się go uczą i pewne działania należy im uniemożliwić. Idea Rodzicielstwa Bliskości zakłada, że odbywa się to z szacunkiem dla podmiotowości dziecka. Rodzice ci dopuszczają też możliwość, że w niektórych sytuacjach dziecko wie lepiej i jest bardziej kompetentne. Na przykład samo potrafi ocenić czy jest głodne czy nie.
Idea Rodzicielstwa Bliskości zakłada mówienie NIE - potrzeby wszystkich członków rodziny są ważne i zasługują na zaspokojenie - nie tylko potrzeby dzieci, ale także rodziców. Bardzo pomocne w budowaniu tej równowagi jest odróżnianie potrzeb od przyzwyczajeń i zachcianek. To jednak nie oznacza, ze relacja między rodzicami a dzieckiem jest symetryczna.
Może zainteresować cię także: Język niemowląt, rodzicielstwo bliskości, Montessori, RIE. Przewodnik po metodach wychowawczych
MIT 6: Dzieci rządzą rodzicami
To działa trochę inaczej. Po prostu rodzice nie rządzą dziećmi. Podkreśla się raczej przewagę współpracy nad posłuszeństwem oraz to, że są obszary w których nakazywanie dziecku może wyrządzić mu szkodę. Mowa tu o takich strefach jak uczucia, upodobania, jedzenie czy własne ciało.
To działa trochę inaczej. Po prostu rodzice nie rządzą dziećmi. Podkreśla się raczej przewagę współpracy nad posłuszeństwem oraz to, że są obszary w których nakazywanie dziecku może wyrządzić mu szkodę. Mowa tu o takich strefach jak uczucia, upodobania, jedzenie czy własne ciało.
MIT 7: Sprawdza się tylko przy małych dzieciach
To prawda, że najlepiej zaczynać pozytywne rodzicielstwo od samego początku, jednak na szacunek i miłość nigdy nie jest za późno. Kiedy dziecko jest małe automatycznie akceptuje ten rodzaj opieki. Kiedy jest starsze wprowadzenie zmian może być trudniejsze i może początkowo sprawiać trudności i rodzicom i dziecku. filozofię Rodzicielstwa Bliskości można stosować przez całe życie, dostosowując ją oczywiście do możliwości rozwojowych dziecka.
To prawda, że najlepiej zaczynać pozytywne rodzicielstwo od samego początku, jednak na szacunek i miłość nigdy nie jest za późno. Kiedy dziecko jest małe automatycznie akceptuje ten rodzaj opieki. Kiedy jest starsze wprowadzenie zmian może być trudniejsze i może początkowo sprawiać trudności i rodzicom i dziecku. filozofię Rodzicielstwa Bliskości można stosować przez całe życie, dostosowując ją oczywiście do możliwości rozwojowych dziecka.
MIT 8: Wymaga wielu poświęceń
Nie do końca. Ta idea jest dość prosta, bo naturalna. Kiedy mamy głęboką więź z naszym dzieckiem, nasze serce samo podpowiada nam najlepsze i najskuteczniejsze rozwiązania. Wcześniej zresztą była już mowa o zaufaniu własnemu instynktowi rodzicielskiemu.
Nie do końca. Ta idea jest dość prosta, bo naturalna. Kiedy mamy głęboką więź z naszym dzieckiem, nasze serce samo podpowiada nam najlepsze i najskuteczniejsze rozwiązania. Wcześniej zresztą była już mowa o zaufaniu własnemu instynktowi rodzicielskiemu.
Rodzicielstwo Bliskości można dostosować do indywidualnych potrzeb każdej rodziny i skorzystać z niej „częściowo” tzn. wykorzystać te narzędzia, które nam pasują, do których mamy wewnętrzne przekonanie. Należy również kierować się wskazówkami, które daje nam nasze własne dziecko, słuchać jego, a nie życzliwych rad obcych osób.
MIT 9: Nie da się dobrze wychować dziecka
Co to znaczy wychować dobrze? To wiedzą tylko rodzice. I każdy rodzic najlepiej wie jak wychować własne dziecko. Celem Rodzicielstwa Bliskości nie jest grzeczne i posłuszne dziecko, lecz spełniony, dojrzały i szczęśliwy dorosły człowiek.
Co to znaczy wychować dobrze? To wiedzą tylko rodzice. I każdy rodzic najlepiej wie jak wychować własne dziecko. Celem Rodzicielstwa Bliskości nie jest grzeczne i posłuszne dziecko, lecz spełniony, dojrzały i szczęśliwy dorosły człowiek.
Źródło: dziecisawazne.pl