Jedne rodzą się z łysymi główkami, inne z czupryną czarnych włosów. A początkowa „fryzura” noworodka z reguły nie towarzyszy mu zbyt długo i delikatne włoski szybko wypadają. Od czego zależy to, czy dziecko urodzi się z włoskami czy bez? I jak długo pozostaną one na jego główce?
Fantazyjne loki, szalone irokezy i łyse główki
Niektóre noworodki są do siebie podobne (oczywiście tylko na pierwszy rzut oka), inne wyróżniają się bujnymi czuprynami. I niezależnie od tego, czy maluszek ma główkę łysą jak kolano, czy też fantazyjną fryzurę, w pełni mieści się w normie. Świadczy to tylko o tym, jaką różnorodnością natura obdarzyła nasz gatunek.
A skąd te różnice? Przede wszystkim nie jest tak, że niektóre dzieci rodzą się bez włosów. Na ich ciałach znajduje się charakterystyczne dla gatunku ludzkiego owłosienie, jednak u niektórych jest ono tak delikatne, że niemal niewidoczne gołym okiem. Ponadto poza ilością włosów znaczenie ma również karnacja skóry dziecka. Jeśli noworodek ma ciemne włoski i jasną skórę to jego włosy wyglądają, jakby były wyjątkowo bujne.
A dlaczego niektóre dzieci rodzą się z zabawnymi lokami, inne z fantazyjnymi irokezami, inne z krótkimi, lecz bujnymi włoskami, a jeszcze inne bez żadnej "fryzury"? Naukowcy nie mają pewności co do tego, jak uzasadnić tę różnorodność. Jej przyczyn dopatrują się w każdym razie w uwarunkowaniach genetycznych.
Imponująca czupryna? Tylko na chwilę
Utrata pierwszych włosków następuje u wszystkich dzieci. Tyle tylko, że u niektórych jest praktycznie niewidoczna, a u innych bywa naprawdę spektakularna i oznacza zniknięcie imponującej czupryny. A skąd się bierze? Przed narodzinami niesamowity wzrost włosków niektórych dzieci wspierany jest przez hormony matki. Te po porodzie nie mają już takiego wpływu na dziecko, czego efektem jest znacznie wolniejsze tempo rośnięcia włosów dziecka. A te, które dziecko już ma bywają tak bardzo delikatne, że mogą po prostu się wytrzeć.
Również czas, w jakim dziecko może stracić swoje pierwsze włoski i doczekać się nowych jest bardzo indywidualną kwestią. Niektóre już po sześciu miesiącach od urodzenia ponownie mogą poszczycić się nową fryzurą, u innych nieco dłuższe i gęstsze włoski pojawią się dopiero w okolicach trzeciego roku życia. Obie z tych skrajnych sytuacji w pełni mieszczą się w normie i nie powinny niepokoić rodziców.
Jak dbać o pierwsze włoski dziecka?
Tutaj przede wszystkim wskazany jest umiar. Pierwsza zasada brzmi: dziecięcych włosków nie myje się codziennie. Dotyczy to w szczególności noworodków, ale odnosi się także do niemowląt – dwa lub trzy razy w tygodniu powinny w zupełności wystarczyć. Zbyt częsty kontakt dziecięcej główki z kosmetykami (nawet bardzo delikatnymi) nie poprawi stanu włosków malucha.
Do czesania dziecięcej główki najlepiej sprawdzi się delikatna szczotka z miękkim włosiem lub grzebień z szeroko rozstawionymi, nieostrymi ząbkami. I chociaż wszelkiego rodzaju spinki, opaski i kiteczki na głowie malucha prezentują się uroczo, lepiej ich unikać. Zbyt ciasne upięcie delikatnych włosków może je osłabiać. Na szczęście swobodna czupryna prezentuje się nie mniej wspaniale!