Producenci mają obowiązek oznaczać produkty zawierające barwniki, mogące powodować u dzieci problemy ze skupieniem uwagi (żółcień pomarańczowa E 110, żółcień chinolinowa E 104, azorubina E 112, czerwień allura E 129, tartrazyna E 102 oraz pąs 4R E 124). W przypadku aromatów lepiej wybierać te naturalne niż sztuczne.
Może biała?
Tak naprawdę powinna zostać wprowadzona do menu przed zieloną lub czarną herbatą, ponieważ zawartość substancji przeciwutleniających jest jeszcze wyższa niż w zielonej herbacie, a zawartość teiny jeszcze niższa. W dodatku jest
słodka i pozostawia w ustach posmaku trawy lub siana. Aby miała działanie relaksujące powinno się ją parzyć minimum 3 minuty.
A normalna herbata?
Po ukończeniu pierwszego roku życia można powoli wprowadzać herbaty czarne i zielone. Należy jednak pamiętać, że mają one działania pobudzające. Zawarta w nich teina ma działanie podobne do kofeiny, dlatego dzieci nie powinny pić herbaty w nadmiarze. Aby nie zaszkodzić dziecku trzeba więc opanować do perfekcji sztukę parzenia herbaty.