Nie jest wielką tajemnicą, że świeżo upieczeni rodzice nie dosypiają, chodzą na palcach, żeby nie obudzić niemowlaka i gorączkują się, kiedy dostrzegą jakiekolwiek nowe, niepokojące zachowanie dziecka. Szybko też zauważycie, że maluchowi brakuje dobrych manier. Dziadkowie będą twierdzić, że to normalne... Są jednak rzeczy, przed którymi nie ostrzegą cię nawet teściowie!
1. Ssanie smarków z nosa
Jeżeli masz problem z przyzwyczajeniem się do różnorodności sterczących z dziecięcego nosa, to znaczy że wciąż niewiele wiesz o rodzicielstwie! Nadarzy się jeszcze nie jednak okazja, żeby poćwiczyć refleks zanim zawartość nosa twojego dziecka wyląduje na ubraniu! Im prędzej usuniesz wychodzący smark, tym więcej nerwów zaoszczędzisz swojej małej pociesze. Wycieranie zagluconych rzeczy szybo stanie się dla ciebie rutyną. Marzy ci się spokojny wieczór bez umorusanego niemowlaka? Cóż, nadzieja matką głupich.
2. Wycieranie dziecięcej pupy
Brudna pupa niemowlaka teoretycznie nie powinna stanowić dla nikogo dużego zaskoczenia. A jednak, rzadko który rodzić zdaje sobie sprawę z tego, czym jest kupa słodkiego dzidziusia. Naturalnie aż do chwili, kiedy przekona się o tym na własnej skórze.
Dopiero po narodzinach dziecka poznasz wszystkie konsekwencje, jakie niesie ze sobą przewijanie. Nauczysz się studiować kolor i konsystencję kupy, żeby zapobiegać sytuacjom awaryjnym, ale i tak nie unikniesz biegunki. Prędzej czy później twoje dziecko pokryje się brązową mazią… “Takie rzeczy się zdarzają”, powiesz. Naturalnie. A nawet odkryjesz, że na prawdę przejmujesz się takimi momentami!
3. Radzenie sobie ze śliną i wymiocinami
Twoje dziecko uroniło kilka kropel mleka podczas karmienia? To nic wyjątkowego. Zdarza się nawet najlepszym. Większy problem pojawia się wówczas, gdy malec wymiotuje. Na szczęście takie sytuacje mają miejsce sporadycznie. Mimo wszystko przygotuj się psychicznie na każdą ewentualność i nie przywiązuj za bardzo do eleganckich marynarek.
4. Sprzątanie przeżutego i wyplutego jedzenia
W miarę jak twoje dziecko będzie uczyło się przeżuwać, nie tylko na jego słodkiej twarzyczce i ubranku, ale także w jego otoczeniu zaczną pojawiać się rozmaite pokarmy: resztki rozdrobnionego jedzenia, okruchy chleba, nadgryzione jabłka. Jeżeli zdarzyło ci się kiedyś mieć psa albo kota, pomnóż to razy dziesięć i ćwicz spostrzegawczość.
5. Wklepywanie kremu w odparzoną skórę
Liczyłeś na to, że nałożenie niemowlakowi kremu jest równie łatwe co wytarcie kurzu? Zweryfikuj te złudne marzenia ze swoim wiercącym się berbeciem! Kiedy w końcu uda ci się pokryć pupę warstewką kosmetyku, będziesz mieć powód do świętowania.
6. Tonięcie w zarazkach z nosa i gardła
Przypomnij sobie swoje oburzenie, kiedy ktoś kasłał obok ciebie i nie zasłaniał ust! Cudze zarazki mogą wydawać ci się czymś ohydnym, za to ślina i smarki twojego własnego dziecka będziesz traktować niemal jak kwiaty w wypielęgnowanym ogródku! Na pewno też zdarzyło ci się, że twój rękaw robił za chusteczkę do nosa. A jeżeli jeszcze nie, to wszystko przed tobą!
7. Wcielanie się w rolę lekarza
Wzdrygasz się na samą myśl o widoku krwi? Nie przejmuj się. Kiedy twoje maleństwo zrobi sobie kuku, momentalnie zapomnisz o wszystkich uprzedzeniach i zamienisz kuchnię w OIOM! Nawet, jeżeli nie masz zielonego pojęcia, co robić w przypadku choroby, troska o potomka sprawi, że odkryjesz w sobie niezmierzone pokłady rodzicielskiej intuicji, a wiedzę na temat leczenia będziesz chłonąć jak gąbka. Może się nawet zdarzyć, że uczeń przerośnie mistrza i pomożesz pediatrze zidentyfikować nietypową przypadłość. Oby jednak nie doszło do tak kryzysowej sytuacji.
8. Śmierdzące bąki
Rodzicom nie pozostaje nic innego, jak przyzwyczaić się do… dużej ilości mało wonnych zapachów. Wcześniej czy później musisz się zmierzyć ze wzdęciami żołądka. Nie zdziw się, jeśli twoje ukochane maleństwo puści gazy tuż przed twoją twarzą! Czy można mieć mu to za złe?