Chcesz dla swojego dziecka jak najlepiej – to zrozumiałe. Ubierasz je stosownie do pogody za oknem, czytasz mu książki by sprawnie się rozwijało i przygotowujesz smaczne, pełnowartościowe posiłki. Pilnujesz tego, by w jego diecie znajdowały się wszystkie niezbędne składniki odżywcze, a dania nie były monotonne? Miej jednak pewność, że nie podajesz mu czegoś z listy zakazanych produktów.
1. Sól
Dopóki malec nie pozna jej smaku tak naprawdę nie będzie jej potrzebować. Wiadomo, że nie można dać się zwariować i całe życie gotować oddzielnie dla siebie i dziecka, jednak im później wprowadzisz sól do diety malca tym zdrowiej. Pamiętaj, że również tobie nie zaszkodzi wyeliminowanie tego składnika. Nadmiar soli zatrzymuje wodę w organizmie, obciąża nerki i zwiększa ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego.
2. Cukier
Nie od dziś wiadomo, że cukier może uzależniać. Jego nadmiar w organizmie zaburza procesy trawienne i przyczynia się do nadpobudliwości. Poza tym szkodzi zębom! Jeżeli chcesz zaserwować malcowi deser „na słodko” lepiej przygotuj mu mus owocowy albo kisiel. Doskonałym przysmakiem będą też kolorowe, świeże owoce.
3. Herbata
Teina, która się w niej znajduje, a silne właściwości pobudzające. Dlatego lepiej zaserwować malcowi herbaty owocowe lub ziołowe np. z koper włoski lub rumianek. Zawsze też – jeżeli chcesz urozmaicić malcowi smaki napojów możesz podać kompot owocowy lub wodę z sokiem.
4. Jajka
Mowa oczywiście o tych surowych lub lekko ściętych. Lepiej ich unikać ze względu na ryzyko zarażenia bakteriami salmonelli. Może się to bowiem skończyć zatruciem pokarmowym. Nie unikaj jednak jajek całkowicie – są one źródłem białka, witamin oraz minerałów ważnych dla zdrowia i rozwoju dziecka. Już na etapie rozszerzania diety malca wskazane jest podawanie żółtka jaja kurzego.
5. Orzechy
Są bardzo silnym alergenem, dlatego nie należy podawać ich maluchom. Możesz spróbować podać dziecku, gdy skończy rok. Pamiętaj jednak, by je dokładnie rozdrobnić. Większym kawałkiem malec mógłby się zakrztusić.
6. Miód
Choć miód to jeden z najzdrowszych produktów spożywczych malcowi może zaszkodzić. To produkt surowy, niepasteryzowany – dlatego mogą się w nim znajdować bakterie wywołujące zatrucia pokarmowe u niemowląt. Na wszelki wypadek lepiej go unikać dopóki (jak oceniają eksperci) maluch nie skończy roku.
7. Produkty „light”
Produkty odtłuszczone, takie jak mleka, jogurty i sery są przeznaczone dla dorosłych. Dzieci, ponieważ się rozwijają, potrzebują dawki pełnotłustego nabiału. To dodaje im energii i dostarcza witamin.