Fot. tookapic/ [url=https://pixabay.com/pl/ch%C5%82opiec-dziecko-m%C4%99%C5%BCczyzna-931817/]Pixabay[/url] / [url=https://pixabay.com/pl/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url] Z pewnymi rzeczami nie można wygrać
Fot. tookapic/ [url=https://pixabay.com/pl/ch%C5%82opiec-dziecko-m%C4%99%C5%BCczyzna-931817/]Pixabay[/url] / [url=https://pixabay.com/pl/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url] Z pewnymi rzeczami nie można wygrać
Reklama.
1. Jedzenie na podłodze
I na stole. I czasami nawet na ścianie. I na kanapie. I często/ zawsze na ubraniu (ach, te niespieralne plamy!). Dopóki jedzenie nożem i widelcem jest dla dziecka nadal nieosiągalną sztuką, musisz zaopatrzyć się dobry wybielacz, ręczniki papierowe i mnóstwo cierpliwości. W końcu, kiedyś będziesz mogła po obiedzie odpocząć zamiast zeskrobywać z dywanu ziemniaki i wycierać rozlany na stole sok.
2. Co ludzie powiedzą, czyli publiczne upokorzenia
Niektóre maluchy są mistrzami publicznego zawstydzania swoich rodziców. Nie chodzi tutaj o histerie i rzucanie się na sklepową podłogę - choć i to bywa kłopotliwe i krępujące. Dzieciaki nie mają jeszcze wyczucia, co, komu i kiedy można powiedzieć, nie najlepiej też dochowują tajemnic, więc nie łudź się, że twój sekret jest bezpieczny, bo prosiłeś by nikomu nie powtarzać. A niestety, często słyszą i widzą znacznie więcej niż powinny i niż chcieliby ich rodzice…
logo
Fot. warmonga/ [url=https://pixabay.com/pl/r%C4%99ka-dzieci-brud-zabawki-w-228896/]Pixabay[/url] / [url=https://pixabay.com/pl/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url] Brudne łapki i skarby w kieszeni - lepiej to zaakceptować
3. Smarki i kaszelki
Zmora rodziców - wieczny katar, ciągłe przeziębienia i choroby wieku dziecięcego. Ledwo skończyło się smarkanie, zaczęła się ospa. Ostatni strupek zniknął, czas na świnkę. Opuchlizna zeszła, kilka dni normy i znowu smarki i kaszel. Zaprzyjaźnij się z pediatrą, znajdź dobrą aptekę i zawsze miej przy sobie chusteczki. Przydadzą się prędzej niż myślisz.
4. Wczesne poranki
Bardzo wczesne. Piąta albo szósta rano to przecież znakomita pora na rozpoczęcie dnia. I nie łudź się, że można wtedy spokojnie oglądać książeczki lub skupić się na bajce w telewizji- skoro maluch już wstał, wypoczęty i wyspany, to chce się bawić na całego. A jak zabawa, to najlepiej z rodzicami, wiec wstawajcie mamo i tato!
5. Ciągłe spóźnienia
Już jesteś gotowy do wyjścia, gdy nagle czujesz alarmujący zapach z pieluszki malucha. No tak, kupa. Zapakowałeś swojego przedszkolaka w kombinezon, czapkę, dwie bluzy, szalik i rękawiczki i nagle słyszysz "siku". Droga do przedszkola zazwyczaj zajmuje wam kwadrans, ale dzisiaj twoje dziecko wydaje się zainteresowane wszystkim dookoła, zupełnie jakby szło tędy po raz pierwszy i z 15 minut robi się nagle pół godziny. Planowanie przy dzieciach to czasami czyste wróżbiarstwo i pobożne życzenia.
6. Powtarzalność i rytuały
Ta sama droga do przedszkola, ten sam kubek, ta sama bajka czytana po raz dwudziesty, wyłącznie zielone skarpetki i tylko sukienka z guzikami. Dzieciaki mają swoje rytuały i zwyczaje, z których niechętnie rezygnują. Zamiast walczyć lepiej jest je zaakceptować i tym prostym sposobem ułatwić sobie nieco codzienność.
7. Wybuchy emocji
Będą się zdarzać i nic z tym nie zrobisz - twoje dziecko musi dojrzeć emocjonalnie, poznać swoje uczucia i nauczyć się je oswajać. Zanim jednak dojdzie do tego etapu, przygotuj się na niekontrolowane reakcje, płacz pomieszany ze śmiechem, fochy, dąsy, a nawet histerię.
8. Skarby w kieszeni
Kamyczki, patyki, kasztany, zwiędłe kwiatki, znalezione martwe robaki - skarbem może być praktycznie wszystko. Zanim coś zakwalifikuje jako śmieć i wyrzucisz, skonsultuj się z dzieciakiem, inaczej czeka cię punkt 7.
9. Bałagan
Zamiast narzekać powtarzajcie głośno- nie mamy bałaganu, po prostu nasz projektant wnętrz ma trzy lata. Z tym naprawdę niewiele można zrobić, poza nauczeniem dzieci, że trzeba po sobie sprzątać. Ale to dopiero po skończonej zabawie - w czasie jej trwania porządek i czystość to pojęcia abstrakcyjne.
10. Robienie z siebie błazna
Śmieszne miny, zmienianie głosu, dziwne dźwięki wydawane przed poważnych dorosłych - czego nie robi się, by zobaczyć na twarzy maluszka uśmiech. Z boku może wyglądać to komicznie i pewnie nie raz myślałeś, że robisz z siebie - za przeproszeniem- idiotę, ale nie oglądaj się na innych. Najważniejsze, żeby twoje dziecko było szczęśliwe i wiedziało, że mama i tata to fajni ludzie, którzy umieją się dobrze bawić i z którymi można się powygłupiać.
Na pocieszenie dodamy jeszcze punkt 11, który sprawia, że 10 powyższych nie ma znaczenia - przeżywanie niesamowitej przygody, jaką jest bycie rodzicem dla najlepszego, najukochańszego malucha pod słońcem, czyli waszego dziecka. Bezcenne i ze wszech miar warte wszystkiego, prawda?