Wielu rodziców na samą myśl o wieczornym
usypianiu niemowlaka dostaje gęsiej skórki. Czasem trwa to tylko chwilę, a czasem całe długie godziny. Zdesperowani rodzice wykorzystują wszystkie możliwe i znane im sposoby. Jest więc i bujanie, i huśtanie, i kołysanie. Opatulają nawet dziecko kocykiem bądź prześcieradłem, aby czuło się bezpiecznie. Wszystko na nic.