Narty, łyżwy, snowboard. Jakie sporty zimowe są najlepsze dla dzieci w różnym wieku?
Redakcja MamaDu
12 grudnia 2022, 12:44·5 minut czytania
Publikacja artykułu: 12 grudnia 2022, 12:44
Narty, łyżwy, snowboard… zimowe zabawy z dzieckiem wcale nie muszą oznaczać smutnego ciągnięcia sanek po ledwo co zaśnieżonym chodniku. Sporty zimowe są doskonałą okazją do poprawienia kondycji fizycznej, ćwiczenia koordynacji i spędzenia czasu na świeżym powietrzu w rodzinnym gronie. Trzeba tylko wiedzieć, od czego zacząć i jak dobrze przygotować siebie i malucha na taką formę spędzania wolnego czasu!
Reklama.
Sporty zimowe dla dzieci to świetna okazja, by zachęcić zarówno młodsze, jak i starsze pociechy do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Do trenowania niektórych zimowych sportów wcale nie potrzeba śniegu czy wyjazdu w góry. Z powodzeniem można trenować je nawet w mieście.
Warto pokazać dziecku różne zimowe sporty z pewnością coś je zainteresuje!
Sporty zimowe dla dzieci: od czego zacząć?
Zanim zainwestujesz w sprzęt sportowy albo rodzinny wyjazd w góry, postaraj się wzbudzić w dziecku zainteresowanie sportami zimowymi. Pamiętaj, że ma być to dla niego przyjemność, a nie stresująca sytuacja. Możliwe, że maluch nie ma żadnej wiedzy na ten temat, dlatego warto mu najpierw pokazać, jakie ma możliwości. Obejrzyjcie razem nagrania z narciarzami, zabierz go na mecz hokeja (bardzo często na mecze amatorskich lig hokejowych można wejść za darmo), przejdźcie się na spacer w okolice miejskiego lodowiska. Pozwól maluchowi samemu załapać bakcyla, zanim przypniesz zdezorientowanemu dziecku do nóg narty i każesz na nich jeździć.
Kolejnym ważnym elementem przygotowań jest zadbanie o bezpieczeństwo dziecka! Zanim pozwolimy maluchowi zmierzyć się z wybranym przez niego sportem, musimy go do tego odpowiednio przygotować. Sporty zimowe związane są często z osiąganiem prędkości, dlatego prowadzą do większej ilości kolizji, mogących skutkować urazami głowy.
Podstawą jest więc kask. Należy zwrócić szczególną uwagę na dobre dopasowanie rozmiaru, dlatego warto samemu wybrać i zakupić odpowiedni sprzęt, zamiast liczyć na to, że uda się go wypożyczyć. Bardzo ważne jest też zadbanie o odpowiedni strój dziecka- najlepszym rozwiązaniem chroniącym przed wyziębieniem będzie ]ubiór na tzw. cebulkę[/url] oraz wodoodporna kurtka z pasem przeciwśniegowym. Warto zadbać też o odpowiednią bieliznę z wchłaniających pot i oddychających materiałów. Nie zapomnijcie o używaniu tłustego kremu do twarzy i rękawiczkach!
Sporty zimowe dla dzieci: co wybrać?
Chociaż dzieci bardzo szybko się uczą, to sporty zimowe nie należą do najłatwiejszych. Przygotujcie się na długą naukę i pełno upadków, zanim wasz maluch sam zacznie poruszać się na łyżwach czy nartach. Początkowo warto sprawdzić, czy dziecko jest w stanie utrzymać równowagę, stojąc na łyżwach bez lodu, czy na nartach bez śniegu. Jeśli sami nie czujecie się zbyt pewnie na stoku, warto zatrudnić instruktora, który krok po kroku pomoże całej waszej rodzinie opanować prawidłową technikę jazdy. Można też zapisać się na lekcje dla początkujących albo rozważyć zapisanie dziecka na obóz narciarski lub snowboardowy.
Jakie sporty zimowe dla małego dziecka?
Oczywiście swoją przygodę z zimowymi sportami każdy maluch powinien rozpocząć od sanek. Wystarczy kupić takie z oparciem i pasami, by nawet niemowlę mogło się ciszyć urokami zimy. Początkowo cala frajda polega na tym, że rodzice ciągną malucha, jednak w wieku przedszkolnym każdy malec odkrywa, jak fajne mogą być zjazdy z górki.
Inną tanią i łatwodostępną zimową rozrywką są łyżwy. Tu nawet nie jest potrzebny śnieg! Na lodowisko można wybrać się całą rodziną, a taka zabawa pomoże maluchowi rozwijać koordynację ruchową i utrzymywanie równowagi. Łyżwy można wypożyczyć. Niektóre wypożyczalnie posiadają nawet łyżwy dwupłozowe lub zabawne pchacze (np. pingwinki), które pomagają w stawianiu pierwszych kroków na lodzie. Na łyżwy może się wybrać nawet cztero-, pięciolatek. Pamiętajcie tylko, by zabrać z domu kask i rękawiczki!
Dziecko w tym wieku może również rozpocząć naukę jazdy na nartach (nawet niektóre trzylatki też sobie poradzą). Potrzebne będą narty carvingowe, buty i kask. Wcale nie trzeba wyjeżdżać w góry, by nauczyć się jazdy na nartach i od razu wszystkiego kupować. Warto sprawić czy w okolicy nie ma stoku i wypożyczalni sprzętu narciarskiego. W przypadku nauki jazy na nartach rozważ wynajęcie instruktora (rodzice nie zawsze potrafią wyjaśnić dziecku podstawy). Specjalista podpowie dziecku, jak zachowywać się bezpiecznie na stoku, ale także jak upadać, by uniknąć kontuzji, czy pokaże jak podchodzić pod stok zjeżdżać pługiem, czy hamować. Instruktorzy mają doświadczenie w pracy z dziećmi i wiedzą, jak tę wiedzę przekazać, by taka nauka była świetną zabawą.
Jakie sporty zimowe dla starszego dziecka?
Na naukę jazdy na łyżwach czy nartach nigdy nie jest za późno. Jeśli twoje dziecko do tej pory nie miało okazji spróbować swoich sił w tych sportach zimowych, warto to zmienić. Jednak dla starszych dzieci jest jeszcze więcej propozycji.
Dziecku spodobały się łyżwy? Zaproponuj hokej. To sport ogólnorozwojowy zwiększa refleks, szybkość, zwrotność. Hokej trenuje się w grupach, więc dziecko trzeba zapisać do klubu. Mały zawodnik wyjeżdżający na lód musi być odpowiednio przygotowany. Potrzebuje łyżew hokejówek, ale także ochraniaczy, kasku, rękawic i kija. Na zajęciach dzieci uczą się jazdy na łyżwach i bawią się w zabawy zwiększające ich zwrotność i zręczność jak np. berek. Początkowo sama gra zajmuje zaledwie kilkanaście mitu. Zajęcia z hokeja prowadzone są nawet dla przedszkolaków, ale na ten sport decydują się zazwyczaj starsze dzieci.
Coraz większą popularnością cieszą się również narty biegowe. Szusowanie np. po lesie na biegówkach rozwija koordynację, angażuje równomiernie całe ciało, zwiększając wydolność mięśni, stawów, układu oddechowego. U dzieci nie trzeba przejmować się techniką ślizgu. Najlepiej kupić uniwersalne narty biegowe dla dzieci, które są dłuższe od wzrostu dziecka o 15 cm. Swoją przygodę na biegówkach mogą rozpocząć nawet pięciolatki. Jednak instruktorzy zalecają, by z profesjonalnym treningiem poczekać nawet do dziesiątego roku życia.
Naukę jazdy na snowboardzie można rozpocząć w wieku ośmiu, dziesięciu lat (choć w internecie znajdziecie filmiki nawet dwulatków!). Obozy czy kursy najczęściej organizowane są jednak głównie dla nastolatków. Jazda na snowboardzie wbrew pozorom nie jest skomplikowana, ale wymaga siły. Na początku trzeba określić, która noga jest wiodąca (od tego będzie zależało ustawienie wiązań w snowboardzie). Następnie dziecko uczy się samodzielnego zapinania deski i podchodzenia z nią pod górkę i upadania. Snowboard jest dość kontuzjogennym sportem, więc oprócz kasku przydadzą się ochraniacze. Gdy dziecko opanuje podstawy, rozpoczyna swoje pierwsze próby zjazdu przodem i hamowania. Dopiero później uczy się zjazdu tyłem do jazdy i skręcania.
Wzloty i dużo upadków
Upadków nie unikniesz, ale możesz się na nie przygotować. O konieczności zakładania kasku już pisałam, warto jednak przygotować też dziecko psychicznie, na to, że pierwsze doświadczenia ze sportami zimowymi mogą być bolesne. Uświadomcie je, że upadki zdarzają się każdemu i są normalnym etapem uczenia się nowych umiejętności. Niegroźne wypadki postarajcie się załagodzić wspólnym śmiechem. Ważne, żeby nie zabić w dziecku rodzącego się entuzjazmu! Sporty zimowe mogą pomóc dziecku we wzmocnieniu poczucia własnej wartości i nauce wytrwałości, ale pod warunkiem, że nie będziecie na niego zbyt mocno naciskać. Jeśli mimo kilku prób, dziecko dalej nie wykazuje chęci do zimowych szaleństw, to może nie warto inwestować we wspólny tygodniowy wyjazd w góry? Będzie to dla was nie odpoczynek, a źródło frustracji.