Niestety wielkimi krokami zbliża się najmniej lubiany okres w roku. Już za moment temperatura spadnie na stałe poniżej zera, czekają nas zawieje i zamiecie. Rodzice małych dzieci z przerażeniem patrzą na termometry. Dlatego podpowiadamy jak zadbać o zdrowie maluszka zimą, ponieważ mróz nie jest powodem, by rezygnować ze spacerów i zabaw na świeżym powietrzu!
Pożywne śniadania
Nie od dziś wiadomo, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Szczególnie zimą warto zadbać by było nie tylko pożywne, ale także rozgrzewające. Oczywiście im starsze dziecko, tym łatwiej rozszerzyć mu dietę. Jednak nawet maluchom w okresie późnoniemowlęcym można zaserwować choćby kaszkę.
Krem ochronny
Szczególnie u małych dzieci, które spacery spędzają w wózku łatwo o odmrożenia. Można temu zapobiec stosując kremy ochronne. Wklepujemy je w skórę malucha tuż przed wyjściem na dwór.
Dodatkowy kocyk
Pamiętaj, że ty, pchając wózek i będąc w ruchu masz możliwość trochę się rozgrzać. Maluch w wózku odczuwa temperaturę nieco inaczej. Dlatego też warto zadbać o odpowiednie do pogody wyposażenie wózka. Przydatna może być wyściółka z runa owczego, śpiworek lub dodatkowy kocyk. Nie zapomnij o ciepłych rękawiczkach dla siebie!
Odpowiedni ubiór
Tutaj wiele zależy od tego, czy dziecko tylko leży/siedzi w wózku czy już spaceruje samodzielnie, a nawet biega. Ubieranie na cebulkę nie ma większego sensu, ponieważ spoconego malucha i tak nie należy rozbierać na mrozie. Dziecko leżące powinno więc mieć jedną warstwę więcej niż ty. To, które jest już mobilne można ubrać lżej. Nie wolno zapomnieć o ciepłej czapce, szaliku (warto rozważyć tak zwane „kominy” – są ciepłe i idealnie przylegają do ciała), rękawiczkach i nieprzemakalnych butach. Małe dzieci uwielbiają wskakiwać w śnieżne zaspy!
Regularne spacery
Najlepiej wychodź z dzieckiem codziennie na świeże powietrze. Nic tak nie hartuje organizmu malucha, jak regularna ekspozycja na niską temperaturę.
Ogrzewanie
W domu nie rozkręcaj kaloryferów na maksimum. Wysoka temperatura wysusza powietrze, co powoduje także podrażnienie i przesuszenie śluzówek. Wystarczy, gdy w domu temperatura waha na poziomie 20-22 stopni. Nagłe, drastyczne zmiany temperatury szybko prowadzą do zachorowań. Pamiętaj, że wyjście z domu z dzieckiem zajmuje trochę czasu i zdarza się, że ubrany od stóp do głów maluch spoci się zanim jeszcze wyjdzie na mróz.
Witaminy
Nie tylko te, dostarczane w zdrowej, zbilansowanej diecie. Zima to także okres, gdy doskwiera nam brak słońca, a co za tym idzie – zwiększa się zapotrzebowanie na witaminę D, która jest niezwykle istotna dla prawidłowego rozwoju dzieci. Zapytaj pediatrę o optymalne dawkowanie tej witaminy w czasie zimy.
Dobra zabawa
Nastaw się pozytywnie! Zimowe wyjścia na dwór naprawdę nie muszą być udręką. Mówi się, że „nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie” i tej zasady się trzymaj. Zima tak naprawdę nie trwa długo, dlatego warto wykorzystać każdą ilość śniegu na lepienie bałwana, wojnę śnieżną lub wyścigi na sankach.