![Fot. Pixabay / [url=https://pixabay.com/en/girl-sparklers-fireworks-blonde-984155/]Unsplash[/url] / [url=https://pixabay.com/en/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url]](https://m.mamadu.pl/6a2b6903cf1a16a7211b5b8793084baf,1500,0,0,0.jpg)
Pokochaj siebie, zaakceptuj się taką jaka jesteś, pogódź się ze swoimi słabościami i zaprzyjaźnij z niedoskonałościami, ale gdyby ci się jednak nie udało to mamy wyjątkową promocję na laserowe usuwanie cellulitu, wybielającą pastę do zębów i majtki wyszczuplające. Od razu lepiej, prawda?
Kochanie siebie stało się jednym z tych motywacyjnych, wyświechtanych haseł. Teraz oprócz tego, że codziennie mamy pokonywać własne słabości, sięgać po więcej i nie ustawać w tworzeniu lepszej wersji siebie, to jeszcze powinniśmy w tej rzeczywistości pełnej niespełnianych przez nas wymagań, umieć obdarzyć się ciepłym uczuciem. Tylko, że nikt nam nie mówi jak to zrobić… Dużo łatwiej jest kupić kolejne tabletki na odchudzanie (o, zgrozo!), a wieczorem zagłuszyć myśli czerwonym winem i oglądaniem telewizji, niż zostać sam na sam z własnymi myślami. Czym więc tak naprawdę jest kochanie siebie?
Nauka bycia dla siebie miłym, to dobry początek drogi do samoakceptacji. Umiesz to zrobić? Proponuję szybki sprawdzian. Wyobraź sobie, że twoja przyjaciółka żali ci się, że na ważnym służbowym spotkaniu strzeliła jakąś gafę. Prawdopodobnie próbujesz ją przekonać, że nic takiego się nie stało, że wszyscy jesteśmy ludźmi i zdarzają nam się różne wpadki, a zarząd za dwa dni nie będzie już o tym pamiętał. Teraz odwróćmy sytuację i załóżmy, że gafę popełniłaś ty. Jakie myśli pojawiają się w twojej głowie? Wybaczasz to sobie i śmiejesz się w duchu, czy cały dzień obwiniasz się o tę sytuację i nieustannie odtwarzasz w głowie obraz zdegustowanej miny szefa? Często łatwiej jest być wyrozumiałym w stosunku do innych niż do siebie.
Kiedy ostatnio powiedziałam w towarzystwie, że ugotowałam sobie smaczny, dwudaniowy obiad, spotkałam się ze sporym zdziwieniem. „Tak tylko dla siebie?”, „Chciało ci się?”- dlaczego miało mi się nie chcieć? Stanie godzinami przy garach, żeby nakarmić innych jest czymś normalnym, wręcz pożądanym, natomiast zrobienie tylko dla siebie dobrego obiadu to czysta fanaberia. Rozumiesz o co mi chodzi? Pomyśl o tym jak traktujesz kogoś kogo kochasz, a potem sama się tak potraktuj. Bardziej dosadnie ujął to Woody Allen w słynnych już słowach jakie powiedział o masturbacji- „to seks z kimś kogo naprawdę kochasz” skwitował reżyser.