
REKLAMA
W 2014 roku w duńskim zoo zastrzelono żyrafę, a następnie jej mięso wykorzystano jako karmę dla innych zwierząt. Walka o życie 18-miesięcznego Mariusa trwała kilka miesięcy. Mimo ofert pomocy z innych ogrodów zoologicznych i petycji podpisanej przez tysiące osób, dyrekcja zoo w Kopenhadze podjęła decyzję o zabiciu żyrafy. Nie zdecydowano się wtedy na zastrzyk usypiający – żyrafę po prostu zastrzelono.
Warto przypomnieć, że całe to niebywałe show oglądały dzieci, które wraz z rodzicami przebywały w zoo. Sytuacja ta komentowana była szeroko w mediach na całym świecie.
Witam, Mieszkam w Danii od kilku lat i niestety to sa " ludzie z epoki kamienia lupanego". Takie rzeczy sa tu na porzadku dziennym. Niby duzo osob ma zwierzeta....ale cos jest nie tak. Dzieci w przedszkolu, zabierane sa na wycieczke do gospodarstwa rolngo i tam ogladaja na zywo uboj zwierzat. Czytaj więcej
Mija rok i mamy kolejne niesamowite rewelacje z duńskiego zoo. Tym razem na oczach małych dzieci pokrojono lwa, którego uśpiono wcześniej i przechowywano w zamrażalce.
Lwiątko miało zaledwie 9 miesięcy, gdy z powodu problemów ze znalezieniem mu nowego domu postanowiono go zabić. Życie straciły wtedy także dwa inne lwy.
Lwiątko miało zaledwie 9 miesięcy, gdy z powodu problemów ze znalezieniem mu nowego domu postanowiono go zabić. Życie straciły wtedy także dwa inne lwy.
Zoo przygotowało więc kolejne spektakularne wydarzenie – sekcję zwłok zwierzęcia na oczach publiczności. Show rozpoczęło się od wycięcia lwiego języka. Ze zdjęć można wywnioskować, że poza drastycznym widokiem panował także niewyobrażalny odór. Dzieci musiały zatkać nosy.
Po co chodzimy do zoo? Ano po to, żeby choćby takiego lwa zobaczyć na żywo. Dla wielu dzieci jest to niesamowita frajda. Ale zobaczyć sekcję zwłok takiego lwa? To już lekka przesada. A dlaczego nie pokazać im sekcji zwłok człowieka? Narządy właściwie podobne. Proponuję więc wycieczkę do prosektorium.
Naprawdę jestem za tym, by nie zakłamywać rzeczywistości, by pokazywać dzieciom świat takim, jaki jest. Ale biorąc pod uwagę okoliczności i powody śmierci tego zdrowego lwa dochodzę do wniosku, że zoo na pewno nie jest instytucją, której zależy na dobru zwierząt.
Czy ktoś z Was, dorosłych był na świniobiciu? Dlaczego rozsądni rodzice zamykali na ten czas swoje dzieci w domach? Tak brutalne obrazy mogą już do końca życia odcisnąć piętno na psychice dziecka.
Źródło: tvp.info