Rola taty w wychowaniu córki jest bezdyskusyjna, a jednak, w wielu rodzinach ciągle jeszcze sprowadza się do kilku stereotypów. Tata albo jest zakochany w córeczce, ale tak naprawdę nieobecny w jej życiu, albo też nie radzi sobie z relacją z dziewczynką, która za chwilę stanie się młodą kobietą. Ojcowie często nie potrafią dać dziecku tyle ciepła i uczucia, ile powinno ono od nich otrzymać. A przecież to właśnie tata jest dla córki pierwszym wzorem mężczyzny w rodzinie. Często, w dorosłym życiu wybieramy partnerów, którzy w jakiś sposób nam naszego ojca przypominają i nie zawsze kończy się to dla nas szczęśliwie...
Dla początkujących lub poszukujących swojego ojcowskiego stylu tatusiów mam kilka wskazówek, które pomogą Wam wychować Wasze Córki na silne i pewne swej wartości kobiety.
1. Mów swojej córce komplementy, które wartościują nie tylko jej urodę, ale również inne zalety, zwłaszcza intelekt. Nie chcesz przecież wychować dziecka w poczuciu, że wygląd (choć również istotny) jest w życiu najważniejszy. Chwal córkę za jej wyniki w nauce, za jej ciężką pracę, za ciekawe hobby i dobre relacje z innymi. Daj jej jasny komunikat na temat tego, co stanowi o wartości drugiego człowieka.
2. Pamiętaj, że to jak traktujesz kobiety z najbliższego otoczenia i te, z którymi masz styczność przypadkiem, ma olbrzymi wpływ na Twoją córkę. Nie powtarzaj więc krzywdzących stereotypów (“Baba za kółkiem”, „ryczy jak baba”), które obniżą jej poczucie wartości i zdyskredytują płeć, której jest przedstawiecielką. Ucz, że każdy człowiek wymaga szacunku, a płeć nie ma żadnego związku z umiejętnościami czy talentem. Bądź konsekwentny: jeśli dziecko widzi, że nie szanujesz jego matki, będzie rozwijało się w poczuciu, że ono również nie ma prawa takiego szacunku od swego partnera oczekiwać.
Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że w sposób zamierzony lub nie, budujesz właśnie osobowość przyszłej kobiety. Mów więc o płci pięknej pozytywne rzeczy, a te negatywne przemilcz lub ujmij je delikatnie i taktownie.
3. Nie wstydź się okazywać emocji i nie wyśmiewaj się z emocji Twojej córki, zwłaszcza w okresie, gdy zaczyna dojrzewać. To dla niej szczególnie trudny okres, w którym jeszcze bardziej niż wcześniej potrzebuje ona akceptacji swojego ojca. Gwałtowne reakcje, nieuzasadnione wybuchy płaczu nie powinny Cię dziwić, ani denerwować. Pora uzbroić się w cierpliwość i być -pod ręką.
4. Spędzaj z nią czas, by dowiedzieć się jak najwięcej o tym, czym się interesuje, co lubi robić, co myśli o swoich przyjaciołach, o rodzinie, o Tobie… Zabieraj ją do kina na filmy, które wybierzecie wspólnie,a potem rozmawiajcie o tym, co widzieliście. To bardzo wzbogacające spojrzeć na film oczami swojej córki, zwrócić uwagę na coś, na co samemu nigdy byśmy uwagi nie zwrócili. To skarbnica wiedzy o Twoim dziecku, z której z czasem nauczysz się czerpać garściami.
5. Okazuj jej uczucia, przytulaj i dawaj ciepło. Tego potrzebuje każde dziecko, niezależnie od płci. Kiedy dziewczynka dorasta niektórzy ocjowie czują się niezręcznie tuląc ją do siebie. Niepotrzebnie. Dziecko może poczuć się odtrącone i mieć problem z akceptacją zmian, jakie w nim zachodzą.
6. Spraw by była pewna, że cokolwiek się wydarzy, będziesz przy niej. Nawet jeśli roztaniesz się z matką Twojego dziecka, ono musi być pewne, że Wasze relacje nie ulegną zmianie, że kochasz je tak samo i że jesteś gotów pomóc jej przetrwać ten trudny okres. Nie zawiedź swojej córki.
Trudno jest być ojcem w czasach galopującego kryzysu męskości i coraz większych wymagań, jakie stawiamy sobie nawzajem. Te kilka wspomnianych punktów to zaledwie wierzchołek góry lodowej relacji "tata- córka". Warto jednak zarobić rachunek sumienia i zastanowić się, czy jesteśmy w stanie je spełnić.