
Badania te poszerzają wiedzę na temat efektu Michała Anioła. Dowodzą, że zjawisko to może zachodzić także w innych relacjach niż związki romantyczne oraz pozwalają przypuszczać, że wzmacnianie Ja idealnego dziecka przez rodziców może być korzystne nie tylko dla jego indywidualnego rozwoju i dobrostanu, ale także w przyszłości może wpływać na jakość jego relacji z innymi bliskimi ludźmi.
W przypadku chłopców badanie pokazało, że największe znaczenie mają słowa matki, a nie jej zachowanie. To właśnie one mają decydujące znaczenie w motywacji do realizacji własnego ideału. Kolejną ciekawą informacją jest to, że pozytywne komunikaty matki skierowane do syna, prawdopodobnie wpłyną na jego przyszłe relacje z partnerkami. Nie bez znaczenia są także reakcje i słowa ojca. Wzmacnianie zainteresowań syna poprzez angażowanie się w lubiane przez niego aktywności, działa motywująco i wspierająco.
Z dziewczynkami sprawa motywacji jest dość podobna choć dochodzą tu do głosu także emocje. Badanie wykazało, że córki potrzebują racjonalnego wsparcia od ojców i relacji z mamą na poziomie emocjonalnym. Akceptacja i pozytywne postrzeganie córek będzie procentowało w tworzeniu przez nie związków i relacji z innymi ludźmi.
Biorąc pod uwagę wyniki badań, istnieje duże prawdopodobieństwo, że efekt Michała Anioła może mieć zastosowanie w pracy, np. w relacjach pracownika i szefa, studenta i wykładowcy. Należy to sprawdzić, ale zaryzykowałabym stwierdzenie, że tam gdzie ktoś wspiera nas w realizowaniu naszych celów i pragnień, można mówić o istnieniu efektu Michała Anioła. Sposób, w jaki rodzic, a potem partner życiowy postrzega drugą osobę ma związek z tym, jakie aktywności i działania ona podejmuje.