
"Kod Merkury", "Rain Man", "Jestem Sam", "Adam", "Domek z kart", "Zrozumieć Ciszę", to tylko niektóre tytuły filmów poruszających tematykę autyzmu. Z jednej strony to świetna informacja, że ludzi interesuje temat zaburzeń psychicznych, że twórcy przybliżają taką problematykę i sprawiają, że staje się bardziej dostępna dla przeciętnego widza. Jednak produkcje kinowe muszą na siebie zarobić, a co najlepiej przyciąga widza do takiego filmu? Przerysowanie, naciąganie, wyolbrzymianie i uogólnianie.
W naszym społeczeństwie nadal funkcjonują błędne przekonania dotyczące zaburzeń psychicznych, co jest nieszczególnie zaskakujące. Uświadamianie ludzi na temat tego, co kryje się za często źle rozumianymi nazwami chorób, to jedno z podstawowych założeń kampanii społecznych. Jedną z ciekawszych i dość głośnych była „Co czwarty z nas”.
Co czwarty z nas miał lub będzie mieć problemy ze zdrowiem psychicznym. To pierwsza w Polsce kampania o zasięgu ogólnokrajowym organizowana w ramach Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Dane statystyczne wskazują, że od wielu lat rośnie liczba osób cierpiących na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowań.
Działania informacyjno-edukacyjne służą poszerzaniu wiedzy i zwiększaniu świadomości społecznej związanej z chorobami psychicznymi. Kampania ma sprzyjać również rozwianiu mitów związanych ze zdrowiem psychicznym oraz przeciwstawiać się stereotypowemu, negatywnemu wizerunkowi osoby cierpiącej na zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania. Czytaj więcej