
Setki parentingowych forów kwitnie w internecie. Tysiące matek/ojców pytają i dzielą się swoimi uwagami. Miliony odpowiedzi i komentarzy. Głupie i mądre, długie i krótkie, grzeczne i niegrzeczne. Anonimowość ma w internecie swoje prawa i dotyczą one również forów internetowych.
Kłopotu nie ma, gdy internetowa dyskusja toczy się o sprawach raczej błahych i praktycznych. Gdzie kupić wygodne kapcie, jakie jabłka nadają się do pieczenia albo o przewadze wczasów pod gruszą nad wakacjami w Hurgadzie… Można odnieść wrażenie, że jest spora grupa rodziców, którzy nie robią nic innego, tylko siedzą przed komputerem trzymając w ręku tabliczkę “EKSPERT”. W każdej dziedzinie. Taki, co ex cathedra wie i o kapciach, i o jabłkach, a już o wczasach to na pewno wszystko. Ale w masie odpowiedzi są również przydatne i jeśli tylko ktoś umie je wyłuskać, to z pewnością może liczyć na osławioną “pomoc forumiczów”. Adres sklepu, przepis, jakiś konkret.
Problem zaczyna się, gdy ci i inni “eksperci” zaczynają zabierać głos w sprawach ważnych, od których zależy więcej niż gatunek kupionego jabłka. Jednym z najpopularniejszych wątków na formach parentingowych jest zdrowie dzieci. Każda mniej i bardziej poważne objawy mają swoje wątki. Najlepsze na katar jest to, najgorszy antybiotyk jest taki, a ból w kolanie na pewno świadczy o tym. I że pod żadnym pozorem nie można szczepić dzieci, bo będą miały autyzm.
(...) w piątek do mega kataru doszła płynąca ropa z oczek. Macie jakieś sposoby bezantybiotykowe?
Skoro jest katar ropny, do tego pojawiła się ropa w oczach, jest temperatura, to myślę, że nie można wykluczyć infekcji bakteryjnej (...). My w takim wypadku stosujemy krople do oczu sulfacetamidum, ewentualnie dodatkowo maść neomycynę.
aha, czyli actifed byl bledem... dzieki, Joka, za odpowiedz Czytaj więcej
Notorycznie robią to zwłaszcza matki, kobiety w ciąży, które mają poczucie, że od lekarzy dostają za mało informacji (...) Później martwią się o zdrowie dziecka, jego wychowanie, jak leczyć, jak nie, co jest dla niego dobre. Matki toczą między sobą niesamowite boje, mają różne opinie i intensywnie doszukują się wyjaśnień problemów, poronień, schorzeń u dzieci Czytaj więcej
Marek Hłasko powiedział kiedyś, że “Tłum ma wiele głów i ani jednego mózgu”. Trzeba o tym pamiętać sięgając po anonimowe i grupowe porady. Bo choć “ekspertom” trudno odmówić dobrej woli i chęci pomocy, to może zdarzyć się, że ich porada nie tylko nie pomoże, ale i zaszkodzi. Mimo wszystko, po prostu bezpieczniej radzić się o kapcie, niż katar. Poza tym o szkodliwości informacji z forów z pewnością też jest jakieś forum...