Screen z serwisu / http://goo.gl/ho7Q7c
Reklama.
O co chodzi? O na przykład taki komplet dziecięcy.
logo
Porno-śpioszki Fot. Screen z serwisu / http://goo.gl/IcM4BP
Ale są też z erotycznymi zdjęciami albo jednoznacznymi rysunkami. Producent nie wyjaśnia i nie tłumaczy. Sprzedaje. Albo raczej próbuje, bo trzeba przyznać, że pomysł jest trudny do zaakceptowania nawet dla rodziców myślących o sobie jako o awangardzie postępu i nowoczesności.
Przeciwko niemowlęcym porno-ubraniom protestuje australijska organizacja feministyczna Collective Shout. Przedstawicielka organizacji Caitlin Roper zarzuca producentowi, że prezentowane poczucie humoru “trywializuje przemoc wobec kobiet”. “Trudno mi uwierzyć, że jest w ogóle spór wokół tego, że inspirowane pornografią zdjęcia lub slogany na ubraniach dzieci są nie do zaakceptowania” - powiedziała.
logo
Fot. Screen ze strony / http://bit.ly/1wYUykh
logo
Dość nietypowe życzenia na przyszłość. Fot. Screen ze strony / http://bit.ly/1AbqYXH

Collective Shout domaga się wycofania ubrań ze sprzedaży.