Dziecko korzysta z nocnika
Dziecko korzysta z nocnika Prawo autorskie: oksun70 / 123RF Zdjęcie Seryjne
Reklama.
Słyszałaś o zaletach naturalnej higieny niemowląt? Na pewno, bo ostatnio o tym głośno. Zgodnie z założeniami wychowania bezpieluchowego dziecko jest traktowane z szacunkiem, bo "nie leży w odchodach", szybciej też uczy się samodzielności. Poza tym pieluchy są drogie i nieekologiczne, więc należy ich unikać. Amerykański urolog dziecięcy, Steve J. Hodges, walczy z tą tezą, twierdząc, że dzieci przed 3. rokiem życia w ogóle nie powinny siadać na nocniku.
Tak, chodzi o dzieci poniżej 3. roku życia! Według lekarza aż do osiągnięcia tego wieku dziecko powinno swobodnie wypróżniać się w pieluchę, a oczekiwanie, że będzie nad tym panować, jest po prostu nienaturalne i krzywdzące.
dr Steve J. Hodges

W każdym tygodniu w mojej klinice mam do czynienia z około setką dzieci, z których połowa ma poważne zaburzenia wypróżniania (popuszczanie moczu, moczenia nocne), a także infekcje dróg moczowych. Większość z nich była uczona korzystania z nocnika przed ukończeniem 3 lat.

Autor wpisu dla portalu babble.com twierdzi, że im wcześniej zaczyna się z dzieckiem treningi czystości, tym poważniejsze problemy mogą się pojawić. Zgodnie z jego teorią każdorazowe zaciskanie zwieraczy powoduje, że ściany pęcherza stają się grubsze i silniejsze. I to nic dobrego! Z czasem, gdy dziecko wielokrotnie powstrzymuje się od oddawania moczu, pęcherz robi się na tyle podrażniony, że może dojść do niekontrolowanego popuszczania moczu. Szkody dopełniają zaparcia, spowodowany nimi nacisk na pęcherz oraz infekcje wywołane nagromadzeniem się bakterii.
dr Steve J. Hodges

Jeśli zaczynamy uczyć korzystania z nocnika 2-latka, to to dziecko spędzi więcej miesięcy (albo lat), decydując samodzielnie, kiedy ma siusiać lub się wypróżniać. Dzieje się tak, zanim zrozumie ono, jak ważne jest, by z toalety korzystać jak najszybciej, gdy tylko pojawi się taka potrzeba. Także jego pęcherz jest jeszcze niedojrzały - aby się w pełni rozwinąć, potrzebuje ok. 3-4 lat.

Brzmi strasznie, prawda? Tymczasem w Polsce treningi czystości 2-latków to norma. W wielu przedszkolach wymaga się od dzieci 2,5, a tym bardziej 3-letnich, umiejętności korzystania z nocnika. A "wypadki" się piętnuje ("Jaś znów narobił w spodnie, nieładnie"). Może warto trochę zweryfikować to podejście? A już na pewno nie zmuszać do nocnikowej samodzielności niemowlaków?