![Fot. Flickr/[url=http://bit.ly/1EsCWRS]Jean Koulev[/url] / [url= https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]CC BY[/url]](https://m.mamadu.pl/5b9d4956f6d962782d258e30482bef5c,360,0,0,0.jpg)
Przeciwnicy tego pomysłu za nic mają badania przeprowadzone wśród rodziców i uczniów, których wynik został opublikowany kilka tygodni temu. Instytut Badań Edukacyjnych przygotował dla ministerstwa raport dotyczący opinii i oczekiwań osiemnastolatków oraz rodziców dzieci w wieku 6-17 lat w kontekście edukacji dotyczącej rozwoju psychoseksualnego i seksualności.
Zatem, jak obecnie wyglądają lekcje, które z założenia miały także dotykać kwestii edukacji seksualnej? Po pierwsze jako zajęcia nieobowiązkowe najczęściej odbywają się w godzinach, kiedy uczniów nie ma już w szkole, albo po tak zwanych dwóch czy trzech „okienkach”, czyli długo po skończonych obowiązkowych lekcjach. Po drugie duże wątpliwości budzą kompetencje nauczycieli nauczających Wychowania do Życia w Rodzinie.
Internet roi się od przykładów absurdalnych treści podręczników do Wychowania do Życia w Rodzinie, aż dziw bierze, kto je dopuścił do szkolnego obiegu. W „Wędrując ku dorosłości” możemy na przykład przeczytać: „Ginekolog to nie dentysta – regularne kontrole w Waszym wieku nie są konieczne. Jeśli dziewczyna czuje się zdrowo i ma kogoś zaufanego, kto odpowie na pytania czy rozwieje jej wątpliwości (najlepiej, by była to mama), wizyta jest niepotrzebna”.
“Niestety, dzisiejsze dziewczyny nie lubią się ruszać...I cóż się dziwić, że własne odbicie w lustrze Cię nie zachwyca.”( Wędrując ku dorosłości. Wychowanie do życia w rodzinie dla uczniów klas I-III gimnazjum red. Teresa Król, s. 52)
Albo
„Dziewczyna szuka miłości w kategoriach romantycznych...Wydaje jej się, że to już ten jedyny,
wspaniały, na całe życie. Planuje, jaką będzie miała ślubną suknię, pantofelki, bukiet...Chłopcu daleko jeszcze do takich wizji. On bardzo mocno reaguje na bodźce wzrokowe. Dlatego ładniejsze i zgrabniejsze dziewczęta mają większe powodzenie w tej właśnie fazie rozwoju.” (Wędrując ku dorosłości. Wychowanie do życia w rodzinie dla uczniów klas I-III gimnazjum red. Teresa Król, s. 92)
Lub
„Zanim spotkasz wybrankę swojego serca...I tak jeśli zdecydujesz się pomóc koleżance w geometrii, zdobądź się na cierpliwość wyrozumiałość, choć może Cię irytuje, że tak wolno myśli albo czegoś nie pamięta.” (Wędrując ku dorosłości. Wychowanie do życia w rodzinie dla uczniów klas I-III gimnazjum red. Teresa Król, s. 64) Czytaj więcej
Słuchając osób, które wzięły udział w manifestacji dotyczącej deprawacji młodzieży i które mówiły, że rząd chce uczyć sześciolatków masturbacji i namawiać od życia w związkach homoseksualnych (dotychczas w podręcznikach homoseksualizm nazywany jest jednostką chorobową), wychodzę z założenia, że część naszego społeczeństwa nie chce zobaczyć, że żyjemy w czasach, kiedy młodzież powinno się kształcić w zakresie wiedzy o seksualności. I to nie tylko tej skrywanej w ciemnej sypialni pod kołdrą. Ale powinno się mówić o wszystkich zagrożeniach z seksem związanych, o odpowiedzialności nie demonizowanej w oparciu o biblijne opowieści.