Najprostsza odpowiedź brzmi: ponieważ mogą one wpłynąć na zdrowie płodu. W ekstremalnych przypadkach nieleczone zakażenia - czy to grzybicze, czy bakteryjne, mogą doprowadzić nawet do przedwczesnego pęknięcia pęcherza płodowego i, w konsekwencji, przedwczesnego porodu.
Na szczęście, infekcje takie jak grzybica czy bakteryjne zapalenie pochwy, można dość łatwo wyłapać. Oba schorzenia dają charakterystyczne objawy, a potwierdzenie potencjalnych obaw to kwestia wykonania kilkusekundowego, domowego testu badającego pH pochwy.
Przede wszystkim należy uważnie obserwować wydzielinę. Jeśli zauważymy upławy mające żółtawe czy też zielonkawe zabarwienie, gęstą i “serowatą” wydzielinę o nieprzyjemnym zapachu - to dość wyraźny sygnał, że coś jest nie w porządku.
Do listy ogólnych symptomów należy dodać również pieczenie czy swędzenie, zaczerwienienie, a nawet ból okolic intymnych.
Wzmożone ryzyko infekcji intymnych pojawia się już w pierwszym trymestrze ciąży i, niestety, w kolejnych miesiącach wcale nie maleje. Niektóre kobiety mogą zmagać się z tego typu dolegliwościami nawet kilkakrotnie. W większości przypadków będą to prawdopodobnie infekcje o charakterze grzybiczym.
Grzybica pochwy pojawia się w momencie, gdy organizm doświadcza spadku odporności. Czynnikiem sprzyjającym może być również niedawne zakończenie antybiotykoterapii. I choć leczenie tego rodzaju zakażenia nie jest skomplikowane i z reguły nie trwa dłużej niż dwa tygodnie, to zdecydowanie nie należy podejmować go na własną rękę. To lekarz powinien zalecić odpowiednie, bezpieczne dla płodu preparaty - prawdopodobnie w formie globulek dopochwowych.
Czym skutkuje nieleczenie grzybicy pochwy? W niektórych przypadkach może doprowadzić do powstania nadżerek macicy, te z kolei - do zakażenia dziecka w trakcie porodu. Tak może stać się zresztą z każdym innym rodzajem drobnoustrojów, znajdujących się w kanale rodnym: bakteriami, grzybami czy pasożytami. Maluch, po drodze na świat, “zbiera” drobnoustroje, które w konsekwencji mogą wywołać w jego nieodpornym jeszcze organizmie, schorzenia takie jak wrodzone zapalenie spojówek czy zapalenie płuc.
Przed planowaną datą porodu należy więc bezwzględnie wyleczyć wszelkiego rodzaju infekcje. Zarówno grzybicze, jak i bakteryjne. Te drugie pojawiają się najczęściej w wyniku alergii czy zmian hormonalnych.
Konsekwencje nieleczenia infekcji bakteryjnej są nie mniej poważne niż w przypadku grzybicy. Wymienić tu należy zapalenie błony śluzowej macicy, zapalenie przydatków, nawracające zapalenie dróg moczowych, przedwczesny poród, a nawet poronienie.
Dokładna obserwacja śluzu i niebagatelizowanie objawów bólowych to najbardziej oczywiste sposoby rozpoznawania infekcji intymnych. W przypadku podejrzenia infekcji warto wykonać domowy test pH pochwy. Testy można również robić co jakiś czas profilaktycznie, aby na bieżąco kontrolować stan zdrowia.
Odczyn pH różni się w zależności od miejsca na ciele. W przypadku pochwy powinien on być kwaśny. Dzięki temu powstaje środowisko nieprzyjazne dla namnażania się drobnoustrojów. Kiedy odczyn pH pochwy rośnie i zaczyna przesuwać się w stronę zasadowego, oznacza to, że mamy do czynienia z infekcją. Prawidłowy odczynnik pH pochwy będzie miał wartość mieszczącą się w przedziale od 3,8 do 4,4.
Wynik domowego testu otrzymujemy już po kilku sekundach - wystarczy wprowadzić specjalny aplikator z wbudowanym paskiem pomiarowym do pochwy i poczekać 10 sekund. Porównanie koloru paska ze skalą pomiarową pozwoli błyskawicznie określić wartość pH.
Więcej informacji na temat testów pH pochwy znajdziecie na tej stronie.