Zdarzyło ci się ostatnio zostawić w aptece więcej pieniędzy niż zwykle? To może być efekt warunków handlowych, jakie ma ona z hurtowniami. W dzisiejszych czasach nietrudno jest zapłacić za leki jak za zboże. Ale jest na to sposób – a nawet trzy. Zobacz, co podpowiada farmaceutka.
Reklama.
Reklama.
W internecie można ostatnio natknąć się na posty osób, które ubolewają nad tym, ile kosztują dziś leki. Rzeczywiście, czasy są takie, że wszystko drożeje - inflacja nie omija branży farmaceutycznej. Jednak trzeba zdać sobie sprawę z tego, że innymi prawami rządzą się ceny leków refundowanych oraz tych pełnopłatnych.
- Leki refundowanemają cenę urzędową. Ich listę co dwa miesiące publikuje Ministerstwo Zdrowia. Część z nich może być raz trochę wyższa, raz niższa, to się zmienia – wyjaśnia nam farmaceutka z jednej z warszawskich aptek. - Co do leków pełnopłatnych, tu już cena związana jest warunkami handlowymi między hurtownią a apteką. Te ceny dyktuje rynek.
Lepiej unikać osiedlowych aptek
I rzeczywiście. Wiele leków pełnopłatnych, suplementów diety, produktów specjalnego przeznaczenia medycznego, możemy kupić w bardzo różnych cenach. - Zwyżki cen leków na pewno najbardziej widoczne są w małych, osiedlowych aptekach. Jeśli właściciel apteki musi zapłacić więcej za wynajem lokalu, za prąd, to przełoży się to na ceny leków i innych produktów, które sprzedaje – mówi farmaceutka.
A zatem, po pierwsze: jeśli chcesz mniej zapłacić – wybierz dużą, sieciową aptekę. Często korzystniej jest także zamówić leki przez internet, ponieważ apteki mają inne ceny dla tych samych preparatów, jeśli kupimy je online.
Czasem warto poprosić o zamiennik
Bywa także, że lekarz zapisuje nam lek, który jest co prawda drogi, ale istnieją jego dużo tańsze zamienniki. Przykładem może być popularny antybiotyk, którym leczy się wiele infekcji zarówno u dzieci, jak i u dorosłych, zawierający azytromycynę. Między dwoma dostępnymi lekami cena może różnić się nawet o ok. 25 zł. Pamiętaj, nazwa handlowa to tylko nazwa. Leczy nas substancja czynna, która się w danym preparacie znajduje, a zapisuje się ją zawsze małymi literami w nawiasie, tuż pod oficjalną nazwą na opakowaniu.
Panuje błędna opinia, że zamienniki leków, czyli tak zwane leki generyczne, są gorsze od leków oryginalnych. Jednak gdyby to była prawda, farmaceuta nie miałby prawa proponować nam zamienników w przypadku braku właściwego preparatu albo po prostu, mając na stanie tańszy. A przecież farmaceuci wręcz mają obowiązek informować o takiej możliwości.
Postarajmy się zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi z generykami. Są to leki biorównoważne z lekami oryginalnymi. Zawarta w nich substancja czynna ma określone działanie i to jest cała zasada. Natomiast faktem jest, że leki oryginalne i leki generyczne często różnią się od siebie pod względem substancji pomocniczych. Na przykład zawierają inne barwniki, które mogą w jakiś sposób działać na organizm pacjenta (choćby wywołać alergię). Może być też tak, że oryginał nie ma dodatku laktozy, podczas gdy w generyku ją znajdziemy i dla osób z nietolerancją tego cukru rzeczywiście ma to znaczenie. Ale zasadniczo substancje pomocnicze zawarte w leku powinny być dla nas obojętne. A zatem, jeśli nie chcesz przepłacać w aptece – rozważ zamiennik leku.
Bądź na bieżąco z listą leków refundowanych
Wróćmy jeszcze do wspomnianej na początku listy leków refundowanych. Jeśli stale kupujesz leki dla siebie lub dziecka, warto ją śledzić, by wiedzieć, czego spodziewać się w przyszłości. Twój lek raz może być droższy, raz tańszy i czasem warto zrobić sobie większy zapas, gdy ta cena ma zniżkę. Pełna lista leków refundowanych wraz z cenami znajduje się w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia.