REKLAMA
Produkty BIO – co to jest?
Czym różni się BIO marchewka, od marchewki “swojskiej”? Albo BIO cukinia od tej, która jest uprawiana w sposób “naturalny”? Chodzi o poziom kontroli upraw i hodowli.Aby ubiegać się o nadanie certyfikatu rolnictwa ekologicznego należy spełnić szereg warunków, których dotrzymywanie podlega systematycznym kontrolom. Ekorolnicy nie mogą więc korzystać z syntetycznych nawozów mineralnych i chemicznych środków ochrony roślin. Dozwolone są jedynie naturalne “wspomagacze”, jak obornik, kompost i nawozy zielone.
'/%3e%3cpath%20class='cls-3'%20d='M48.19,61.08a11.16,11.16,0,0,1-10.88,11,11,11,0,1,1,0-21.9A11.1,11.1,0,0,1,48.19,61.08Zm0,27.7a11.16,11.16,0,0,1-10.88,11,11,11,0,1,1,0-21.9A11.1,11.1,0,0,1,48.19,88.78Z'%20transform='translate(-0.03)'/%3e%3c/svg%3e)
Ekohodowcy natomiast mają zakaz podawania swoim zwierzętom antybiotyków, chyba że, leki te mają ratować życie ich podopiecznych. Krowy, świnie czy kurczaki żyjące na certyfikowanych farmach nie tylko żyją naturalnie - również ich dieta nie może zawierać stymulatorów wzrostu, hormonów czy składników modyfikowanych genetycznie.
Dlaczego dzieci powinny jeść BIO?
To, jak jemy, ma bowiem znaczenie już w okresie prenatalnym. Bariera łożyskowa, która chroni płód, nie jest niestety odporna na różnego rodzaju szkodliwe substancje. Z łatwością pokonują ją, na przykład, alkohol, metylortęć, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, a także metale ciężkie, np. ołów i kadm.Wrażliwość dzieci na te niewidoczne toksyny nie maleje wraz z narodzinami. Wręcz przeciwnie. Na pierwszych etapach rozwoju układ pokarmowy malucha rozwija się bardzo szybko. Dzieci mają również znacznie szybszy metabolizm, co pozwala im konsumować znacznie więcej pokarmu niż osoby dorosłe (w przeliczeniu na kilogram masy ciała).
Niestety, tempo pałaszowania zupek i przecierów jest odwrotnie proporcjonalne do możliwości walki małych organizmów ze szkodliwymi substancjami. Dziecięce układy immunologiczne nie są jeszcze w pełni rozwinięte, a niedojrzałe nerki nie potrafią usuwać toksyn tak sprawnie, jak dorosłe.
BIO żywność na wyciągnięcie ręki
Powodów, aby zacząć wyrabiać nawyk sięgania po BIO produkty jest więc sporo, podobnie jak duży jest obecnie ich wybór. Dowodów na to, że największe marki starają się jak najbardziej ułatwić nam dostęp do zdrowej żywności, nie musicie szukać daleko - wystarczy wybrać się do waszego lokalnego Carrefoura albo do jego najnowszej odsłony czyli Carrefoura BIO.Carrefour BIO to bowiem nie tylko logo, które znajdziemy na skrzynkach warzyw i owoców, czy etykietach produktów mącznych, mięsnych, nabiału czy przetworów. Oferta jest tak rozbudowana, że z powodzeniem zapełnia nie tylko regały działów z ekożywnością w standardowych Carrefourach, ale i półki w sklepach sieci dedykowanych tylko i wyłącznie bioproduktom.
Pod szyldem Carrefour BIO działają na razie trzy sklepy w Warszawie i jeden we Wrocławiu, ale sądząc po tym, jak prężnie rozwija się rynek żywności ekologicznej w Polsce, kolejne lokalizacje są tylko kwestią czasu.
Carrefour, co warto zaznaczyć, ma w tym rozwoju spory udział. I nie mówimy tu tylko o otwarciach nowych placówek, ale o bardzo szeroko zakrojonym programie wsparcia polskich rolników.
Fundacja Carrefour rozdysponowała do tej pory prawie 800 tys. zł. Środki trafiły do Fundacji AgriNatura oraz Społecznego Instytutu Ekologicznego, które z kolei przekazały je polskim rolnikom, dostosowującym swoje gospodarstwa do wymogów rolnictwa ekologicznego lub pragnących zwiększyć produkcję BIO.
Bo choć przyzwyczailiśmy się, że oferty hipermarketów konstruowane są odgórnie - samochody dostawcze wyruszają z jednej hurtowni i dostarczają towar do sklepów w promieniu kilkuset kilometrów - to okazuje się, że można inaczej.
Jakość z Natury
Carrefour dowodzi, że nawet w hipermarketach można sprzedawać produkty pozyskane lokalnie: pod szyldem Jakość z Natury kryje się żywność pochodząca z polskich upraw i hodowli.I nie mówimy tutaj o pojawiających się raz na jakiś czas w ofercie “polskich ziemniakach”. Współpraca Carrefour z lokalnymi dostawcami ma już ponad 20-letnią historię. Dzisiaj, marka Jakość z Natury Carrefour składa się z 40 linii i 160 produktów pochodzących od 68 producentów.
Fakt, liczby te nie idą w tysiące, ale tylko z jednej przyczyny: Carrefour niezwykle skrupulatnie sprawdza jakość dostarczanych produktów. Aby logo „Jakość z Natury Carrefour” znalazło się na danym produkcie, musi on przejść szereg testów jakościowych i kontroli przeprowadzanych przez niezależne laboratoria.
Kontrolom podlega jednak nie tylko sam produkt: sprawdzana jest również gleba oraz woda na terenie gospodarstwa. Rolnicy współpracujący z Carrefour muszą wykazywać się troską o środowisko naturalne i dobrostan swoich zwierząt.
Przyjrzyjcie się uważnie etykietom produktów z serii Jakość z Natury i nie bądźcie zaskoczeni, gdy znajdziecie na nich takie lokalizacje jak Nadmorski Park Krajobrazowy. To właśnie tam uprawiane są na przykład buraki czy cebula, a w jego otulinie, czyli na terenach bezpośrednio do Parku przylegających - marchew.
Na półkach Carrefoura znajdziecie też “jajka zniesione u podnóża Sudetów”, “miód z pasiek na Roztoczu” czy “twaróg z mazurskiej mleczarni”.
Prosto z Pola do 50 km
Na tym jednak nie koniec starań o najwyższe standardy. W wybranych sklepach pojawiły się stoiska: “Prosto z pola do 50 km". Znajdziecie na nich żywność, której uprawy znajdują się nie dalej niż 50 km od was.Na tej zasadzie odbywa się na przykład współpraca z wielopokoleniowym gospodarstwem rolnym pana Tomasza Starnowskiego położonym w Starych Babicach, nieopodal Warszawy. Jego warzywa można dostać na specjalnie oznaczonych stanowiskach w hipermarkecie Reduta i supermarkecie Skorosze w Warszawie. Pracownicy pana Tomasza dostarczają do sklepów m.in. brokuły, buraki, cebulę, kalafior, kapustę, ziemniaki.
Stoiska z szyldem "Prosto z Pola do 50 km" stanęły również w sklepach w Poznaniu i we Wrocławiu. A to dopiero początek, bo Carrefour planuje rozszerzanie projektu o nowe, bezpośrednie relacje handlowe z lokalnymi dostawcami, których oferta dostępna będzie w kolejnych sklepach sieci w całej Polsce.
Artykuł powstał we współpracy z Carrefour.