pixabay, CC0 Domain Public
pixabay, CC0 Domain Public
Reklama.
Przede wszystkim ustalenie, jak rodzice będą sobie przekazywali informacje odnośnie tego co dotyczy spraw szkolnych. To jest niełatwa sprawa bo oznacza bycie rzeczywiście w stałym i bieżącym kontakcie bo też sprawy toczą się na bieżąco. Niestety bywa tak, że rodzic z którym dziecko mieszka, „sączy” informacje drugiemu rodzicowi. Przypomina to strategię posiadania tzw. asa w rękawie, „znaczy ja wiem, a ty się dowiesz albo i nie”. Oczywiście taka strategia pokazuje, że rozgrywki między rodzicami wciąż się toczą. Jeśli tak to czasem trzeba podjąć własną inicjatywę, samemu pójść do szkoły, itd.
Zbieranie informacji i wybór wszelkich edukacyjnych placówek począwszy do przedszkola aż do wyboru studiów, jeśli rzecz jasna dziecko studiować będzie chciało, no i na ile rodzice będą mieli wpływ na tą decyzję
Ustalenie na ile wasze dziecko, potrzebuje pomocy w uczeniu się, na ile wy będziecie z dzieckiem odrabiać lekcje. A jeśli jest potrzebna dodatkowa pomoc, jak ją zorganizujecie. Ustalenie kto będzie chodził na wywiadówki, dyżury nauczycieli. Zwykle można się tu podzielić zadaniami, szczególnie jeśli np. dzieci jest dwoje a wywiadówki w tym samym czasie. Tu jest też kwestia wszelkich szkolnych uroczystości zarówno tych w szkole, jak i organizowanych poza szkołą np. piknik rodzinny czy ognisko. Nie myślę tu o ustaleniu, kto ma być na nich obecny, oboje rodziców jeśli to jest dla nich możliwe. Myślę raczej o informowaniu siebie o tym nawzajem, jest to istotne szczególnie w przypadku dzieci młodszych.
Działanie w sytuacji problemów szkolnych czy wychowawczych. Przykładowo, jeśli mama była w szkole wezwana przez wychowawcę klasy dziecka w sprawie problemów wychowawczych, które stwarza, no to chodzi o to, żeby drugi rodzic tez o tym wiedział. Oboje rodziców mogą w tej sytuacji zdecydować o strategii działania, czy będą rozmawiać z dzieckiem teraz czy później, czy razem czy jedno z nich, jakie inne kroki podejmą, jak będą egzekwować ustalenia z dzieckiem itd. Dobrze jest się wesprzeć na drugim rodzicu- to daje poczucie że np. matka/ojciec nie jest sama z problemami, nie musi sama stawiać czoła pedagogom w szkole.
więcej porad na www.wspolnedzieci.pl
logo
Autor: Katarzyna Duńska
Psycholog z wieloletnim stażem w pracy wychowawczej, doradczej i szkoleniowej, praktyk NLP (Instytut M. Ericksona w Berlinie) , coach, doradca zawodowy, trener. Posiada 20-letnie doświadczenie we współpracy z placówkami oświatowymi: szkołami, poradniami, radami pedagogicznymi, nauczycielami.