Każda najbardziej "kulawa" Pani domu i każdy najmniej utalentowany Pan domu wiedzą, że gdy rodzina się powiększa o dzieci (a w parze z nimi często zwierzęta) nadchodzi pora pomyśleć o nowych sprzętach. I zazwyczaj "nowy sprzęt" oznacza: większy samochód i porządny odkurzacz.
Dziś bierzemy na warsztat ten drugi ;) — odkurzacz marki THOMAS z serii Aqua + - model MULTI CLEAN X10 Parquet. Zobaczcie jak poradził sobie na naszym poligonie doświadczalnym.
Po rozpakowaniu można zachwycać się bogactwem wyposażenia i przeciwieństwie do samochodu, nasz odkurzacz ma wszystko "w pakiecie". Powiedziałabym nawet, że nie trudno o zawrót głowy.
Co znajdziecie w opakowaniu:
— urządzenie
— 2 nakładki z mikrofibry do parkietów — instrukcja obsługi w języku polskim — karta gwarancyjna — płyn do prania dywanów i tapicerki Thomas ProTex (500 ml) — rura teleskopowa — ssawka do prania dywanów i zbierania wody — ssawka do prania tapicerki — ssawka do tapicerki — ssawka szczelinowa — ssawko-szczotka z przełącznikiem parkiet-dywan — szczotka AquaStealth do odkurzania, zmywania i wycierania podłóg drewnianych — szczotka do mebli — szczotka do parkietów —torba do przechowywania akcesoriów — wąż ssący
Parametry urządzenia również są imponujące. Duża moc, bardzo duży, ekonomiczny worek na kurz, a do tego rozmiar całego urządzenia jest niewiele większy niż przy klasycznych "zwykłych" odkurzaczach.
Następny krok instrukcja i zaczynamy.
Na sucho — odkurzanie
Tu mamy dodatkowy wybór. Możemy odkurzacz korzystając z klasycznego worka na kurz lub używając filtra wodnego. W pierwszym przypadku wystarczy założyć worek i zabrać się za sprzątanie; w drugim należy wyjąć z Filtra Aqua, filtr zbierający wodę i napełnić pojemnik na brudną wodę.
Zdecydowanie jestem fanem odkurzania z filtrem wodnym — po sprzątaniu, zawartość pojemnika jest imponująco brudna — można gołym okiem zobaczyć, jak dobrze pracuje urządzenie.
Na mokro — czyli pranie dywanów, tapicerki i mycie podłóg
Choć na pierwszy rzut oka sprawa wygląda na poważną — jest bajecznie łatwo. Wystarczy:
— nalać wodę do zbiornika
— dodać w odpowiedniej proporcji płyn do czyszczenia podłóg i prania dywanów
— jeżeli w pojemnik na brudną wodę jest pełen - opróżnić go.
W uchwycie rury — znajduję wygodny spust do dozowania wody. Włącznik pompy znajduje się na urządzeniu.
Pranie wykładziny i tapicerki jest bardzo wygodne, wyczyszczone powierzchnie nie są przemoczone, ponieważ urządzenie od razu odsysa nadmiar wody z powierzchni. To bardzo przydatne przy małych dzieciach, które niekoniecznie interesuje, że mają przez następne parę godzin nie chodzić "tutaj". Najlepszym określeniem stanu wykładziny po praniu jest "mocno wilgotna". Duży plus!
Można dodatkowo osuszyć wyprany właśnie dywan/wykładzinę, po prostu powtarzając czynność bez funkcji natryskiwania. Urządzenie świetnie odessie nadmiar wody.
Mycie podłóg nakładką z mikrofibry, to również ukłon w stronę rodziców. Przesuwając szczotkę od siebie widzimy "mokre" ;) wracając "do siebie" widzimy magiczne właściwości mycia podłogi odkurzaczem - czary mary pompa działa, a podłoga jest sucha :) Genialne! Koniec niekontrolowanych poślizgów i odcisków podeszwy na świeżo umytej podłodze!
Test męstwa
Wyzwanie — czyli wycieraczka przed balkonem — nie musicie sobie tego wyobrażać, zobaczcie.
Nie będę komentować skuteczności sprzętu i środka do prania, dobrze widać "pasek" po jednorazowej trasie ssawki ;).
"Tylko nie biegaj z tym kubkiem!"
Zazwyczaj zaraz po tym zdaniu słychać łomot i donośne "Mamo-ooo!". I tu dobra wiadomość: z takim sprzętem wodę zbierzesz z podłogi odkurzaczem. Jeżeli miałeś również dylematy podczas kąpieli dziecka w wanience, "dawać mu te kubeczki? przecież wiemy jak to się skończy..." Thomas cię poratuje - i twoje panele także. Funkcja sprzątania wody jest genialna. Pamiętajcie tylko, że to nie pompa strażacka i nie można jej używać do wypompowywania wody ;).
Dla alergików - serio?
Serio! I nie trzeba się gimnastykować z myciem filtra - wszystko łatwo i intuicyjnie się rozkłada, żadnych trudnych zakamarków. Wystarczy rozłożyć i opłukać wodą. Mi zajęło to mniej niż 2 minuty.
To się przydaje — czyli sprytny odkurzacz
A teraz krótko i rzeczowo, czym najbardziej urzekł mnie Thomas Aqua+ Multi Clean:
— Duży zasięg pracy odkurzacza (11 m)
— Wyjątkowo pojemny worek na kurz (6 l) — na moje oko spokojnie wystarczy na min 2 miesiące. Do tego worek ma nakładane plastikowe zamknięcie wielokrotnego użytku — szczególnie pożyteczne, gdy chcemy wyjąc worek tylko na chwilę i skorzystać z filtra wodnego.
— Długa ssawka, to jest to. Idealne remedium na zakamarki, grzejniki, listwy przypodłogowe, ramy okien i drzwi balkonowych itd.
— Szczotka do mebli - świetnie sprawdza się również do odkurzenia boazerii i np ramy dziecięcego wózka (i tego piasku, który zawsze zbiera się w wózkowym koszyku). Kocham ją!
— Sterowanie w rączce - nie tylko przełącznik On/Off, ale również i regulacja mocy! Bez schylania, kiedy tylko chcesz i potrzebujesz.
— Jasne, gumowe obijacze (zderzaki) - koniec obitych mebli, ścian i odkurzacza :)
Teraz bezlitośnie bierzemy pod lupę cenę: 1399 - 1499 zł (np. tutaj) na pewno nie jest to mało pieniędzy — jednak za takiej klasy sprzęt z pełnym wyposażeniem i akcesoriami, cena wcale nie jest wygórowana. Tego typu urządzenia zwyczajnie nie da się kupić taniej (niektóre modele potrafią kosztować nawet 2 razy więcej) no i oczywiście to inwestycja na baaardzo długie lata.
Odkurzacz jest mercedesem w swojej klasie! Nie wierzysz? To zobacz jak Pani Gadżet odkurza, zmywa i osusza nim podłogę w kuchni oraz salonie!
Filtr wodny AQUA+, w którym kurz i inne zanieczyszczenia są zatrzymywane przez wodę, a samo powietrze dodatkowo jest nawilżane i ujemnie jonizowane, dzięki czemu poprawia się mikroklimat pomieszczenia.Czytaj więcej