Czego pragną kobiety. Czyli gdyby mężczyźni usłyszeli nasze myśli...

Dbaj o moje potrzeby fizyczne i psychiczne. Dbaj o mnie, gdy się kochamy, przecież wiesz co lubię. Potrzebuje czuć się bezpiecznie. Chcę wiedzieć, że zawsze ochronisz mnie swoim ramieniem i nigdy nie pozwolisz by stała mi się krzywda. Jeśli czuję się pewnie, to dodaje mi odwagi. Moje poczucie wartości rośnie, jestem bardziej pewna siebie. Twoja miłość daje mi powera!

Gdy mówię do ciebie, to chce żebyś każde słowo dokładnie usłyszał. Wiem, że czasem gadam za dużo, ale wszystko o czym ci mówię jest dla mnie ważne i chcę, żeby dla ciebie też takie było. Rozmawiaj ze mną, mów mi o swoich zmartwieniach i smutkach, lubię słuchać jak narzekasz na swoich kumpli i lubię wiedzieć, że jestem od nich ważniejsza. Jeśli chcesz poproś mnie o poradę, to cudowne, gdy cenisz sobie moje zdanie, ja twoje zawsze cenię, choć nie zawsze biorę pod uwagę ;).

Nie jestem próżna, ale lubię, gdy doceniasz mój wygląd. Wiem, że nie jestem idealna (moje kompleksy codziennie mi o tym przypominają). Jednak mam piękne oczy, długie nogi, fajne cycki. Powiedz mi to czasami. Zwróć na mnie uwagę. Jestem łasa na twoje zainteresowanie. Chwal mnie za to co robię zawodowo, doceń, że odnoszę sukcesy w pracy i że jestem inteligentną kobietą.

Pozwól mi czasem na przejęcie inicjatywy. Daj się pozaczepiać i uwodzić. Powiedz mi na ucho na co masz ochotę i co chciałbyś żebym zrobiła. Lubię słuchać tego, co kłębi się w twojej głowie, zwłaszcza, gdy mogę to spełnić.

Rób to, rzadko, ale rób. Pamiętaj, że choć lubię mieć kontrolę, to nade wszystko kocham ciebie i jeśli zaplanujesz coś dla mnie, to nigdy nie odmówię (przynajmniej nie bez powodu). To ekscytujące, że pomyślałeś o nas, włożyłeś w to wysiłek lub pieniądze. Miło jest wiedzieć, że chcesz spędzać ze mną czas.

Lubię, gdy pachniesz sobą. Ale doceniam też, gdy golisz się i używasz perfum. Gdy dbasz o siebie, prasujesz sobie ubrania, pierzesz je i samodzielnie kupujesz. Podobasz mi się w bokserkach, lubię cię w zwykłym t–shircie, ale też od czasu do czasu w koszuli i garniturze. A najbardziej to… nago!

Dotknij mnie, pogłaszcz, pocałuj z zaskoczenia, baw się moimi włosami, patrz, gdy nie widzę, szepnij do ucha coś intymnego, zostaw mi kartkę “Kocham cię, miłego dnia”, pisz sms–a z pracy, zerwij mi kwiatka z ogródka sąsiadki, ugotuj coś (nawet jajecznicę), weź mnie na spacer, czytaj mi poezję.

Nie zapominaj, że jesteś mężczyzną i czasem musisz uderzyć ręką w stół. Czasem potrzebuję, żebyś przyprowadził mnie do pionu i powiedział, jeśli robię coś źle, że muszę się uspokoić i jeszcze raz pomyśleć. Nie pozwól mi odejść. Nie zgadzaj się, gdy mówię, że to koniec. Pamiętaj, że czasem wystarczy złapać mnie za rękę, żebym została. Pocałować, żebym znowu poczuła się kochana. Przytulić, żebym wiedziała dla kogo bije twoje serce...