Zjadłbym coś, ale nie wiem co - mam tak bardzo często. Wówczas najlepszym wyjściem dla mnie jest "wszystko". Coś słodko-ostrego, mięso i coś co ładnie balansuje wszystko. Do tego butelka chrupiącego pinot grigio i szafa gra.
Placki:
1 grubo starta cukinia (ok 500 g),
200 g grubo startej dyni,
1 grubo starte marchew,
1/2 pęczka szczypiorku,
1/2 szklanki grubo startego sera cheddar,
1/2 szklanki mąki,
2 roztrzepane jajka,
1 cm drobno startego imbiru,
Relish:
200 g pomidorów bez skóry pokrojonych w kostkę,
1/2 czerwonej papryki,
1/2 zielonej papryki,
3 łyżki octu jabłkowego lub ryżowego,
1 łyżka cukru,
1/2 łyżeczki soli,
1 łyżeczka soku cytrynowego,
1/2 cebuli drobno posiekanej,
oliwa,
Jalapeño poppers
3 papryczki jalapeño (można zastąpić dużymi chilli),
1/2 grubo startego jabłka,
3 plastry boczku dł. ok 10 cm przekrojone wzdłuż na pół,
1 łyżka posiekanego szczypiorku,
1/2 kremowego serka koziego lub philadelphia.
Przygotowanie:
Składniki na Placki połączyć ze sobą i odstawić na ok 30 min.
Nagrzać piekarnik do 180 C. Boczek podsmażyć, wytapiając trochę tłuszczu ale tak aby cały czas był miękki.
Papryczki przekroić wzdłuż na pół i usunąć gniazda nasienne.
Serek połączyć z jabłkiem i szczypiorkiem i odstawić na 10 min.
Relish:
W garnku rozgrzać oliwę, dodać pomidory, cebulę, paprykę, cukier, ocet sól, sok z cytryny. Doprowadzić do wrzenia i dusić na wolnym ogniu minimum 30 min.
Papryczki faszerować serkiem zawinąć w boczek i wstawić do piekarnika na ok 35 min. W międzyczasie usmażyć placki. Podawać.