REKLAMA
Witam serdecznie!
Przeczytałam Pani artykuł i dokładnie wyraża mój pogląd na ten temat.
Mam 1.5 rocznego syna, fajny chłopak, ale....
Nie wyobrażam sobie aby za parę lat jak pójdzie do szkoły mógł ubliżyć nauczycielowi, dlatego już teraz gdy uderzy mnie lub babcie zostaje pouczony, nie pozwalam mu na wszystko, ma wiedzieć co mu wolno, a co nie.
Nie może być tak, ze jak będzie starszy to się nagle zdziwi ze ktoś może krzyknąć, nie da mu czego itp., bo JA go nie uprzedziłam, nie nauczyłam, nie wychowałam....
Dziecko musi się nauczyć szanować dorosłych, a jednocześnie mieć w nich autorytet i wsparcie.
To trudne ale warto by nie obudzić się z ręką w przysłowiowym nocniku.... bo potem będzie za późno.
Niech gra na tablecie ale też niech wie że to ja decyduje jak długo!
Za trudną młodzieżą stoją trudni rodzice, którzy nie wpoili im podstawowych wartości i kultury osobistej.
Pozdrawiam i życzę sukcesów!
Viola
logo

Nauczyciele, Rodzice, Uczniowie - piszcie o swoich doświadczeniach na skrzynkę kontakt@mamadu.pl

Przeczytaj nasze artykuły i przyłącz się do akcji:
Współczuję Wam NAUCZYCIELE

Piszecie: "Jesteś niesprawiedliwa". Nadal uważam, że nauczyciele potrzebują więcej wsparcia niż kiedykolwiek wcześniej

Akcja: Nauczyciel. Powrót autorytetu - Wasze listy i historie