Placki z dyni i marchewki
Monika Foltyn
16 października 2014, 09:19·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 16 października 2014, 09:19Ponieważ nieuchronnie zbliża się szaleństwo dyniowych głów, karet oraz innych stworów i wytworów, również Krysia zapragnęła stworzyć swojego własnego dyniowego potwora. Z takimi dziełami bywa jednak tak, że po wydrążeniu dyni, trzeba szybko coś zrobić z miąższem. Najlepiej coś smacznego i możliwie zdrowego. Ponieważ z niewiadomych przyczyn w naszym domu cyklicznie pojawiają się spore ilości marchewki (którą zaczęliśmy dodawać już niemal do wszystkiego - p.s. nie wyobrażam już sobie gulaszu bez podsmażonej marchwi, ciasta bez marchwi, zupy bez marchwi), postanowiłyśmy zrobić placuszki dyniowo (a jakże) - marchewkowe. Na słodko. Was też namawiamy - postanówcie zrobić takie placuszki. Postanówcie i zróbcie. Są pyszne.
- Tak się cieszę, że zrobiłyśmy tego stwora - mówi zachwycona Krysia wpatrując się w dyniową paszczę wypełnioną zębami z wykałaczek.
- Ja też. Fajny wyszedł. Chociaż trochę straszny. Teraz zrobimy placki z miąższu, który wyjęłyśmy z dyni.
- Będą placki z mózgu dyni. Rany, ale super - cieszy się Krysia.
Placki z mózgu dyni i marchewki
miąższ z wydrążonej dyni, starty na tarce. Pestki oczywiście wybieramy, oczyszczamy i suszymy – przydadzą się jako przekąska na zimowe wieczory
3-4 starte na tarce marchewki
jogurt naturalny/ sok z malin/cukier puder
Startą marchewkę i dynię mieszamy w misce wraz z mąką, jajkiem, cukrem i szczyptą soli. Jeśli masa jest zbyt rzadka – dosypujemy więcej mąki. Na patelni rozgrzewamy olej. Nakładamy masę – 2 łyżki stołowe na jeden placek. Smażymy z obu stron na niezbyt dużym ogniu. Wykładamy placki na talerz i odsączamy tłuszcz papierowym ręcznikiem. Możecie jeszcze oprószyć placki odrobiną cukru pudru. Na każdego placuszka możecie też dodać kleks z jogurtu naturalnego lub soku malinowego. My wybrałyśmy sok malinowy.