Nie, nie ze wszystkich, tylko z takich typu „nakarm dziecko o tej i o tej godzinie”. Choćby darło się wniebogłosy, nie rób tego pod żadnym pozorem na żądanie! Nie wolno ci przyzwyczajać go, że dostaje wszystko, czego zapragnie!
Nie i jeszcze raz nie! Nie czytajcie tych idiotyzmów! Jak można nie nakarmić głodnego malucha? Jak można co do minuty planować rytm jego jedzenia i spania? Przecież to człowiek! Żywy, normalny, więc czas najwyższy, by go tak traktować! Fakt, że niemowlęta nie potrafią jeszcze mówić, są bezbronne i nieporadne, nie oznacza jeszcze, że możemy bezmyślnie lekceważyć ich potrzeby! Od tego jesteście rodzicami, żeby je wyczuwać i spełniać. Baczna obserwacja malucha da odpowiedź na większość pytań: co, kiedy, jak.