Pracującą mamą być? 8 powodów, dla których warto
Mamo Pracuj
10 grudnia 2014, 10:38·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 10 grudnia 2014, 10:38Wiele mam po urodzeniu dziecka staje przed dylematem, co dalej z pracą zawodową. Powrót do pracy nie jest łatwy, mamy mnóstwo dylematów, a organizacja życia pracujących rodziców często wygląda jak rozkład lotów na Heathrow.
Ile mam, tyle pomysłów na siebie. Niektóre z nas świadomie wybierają pozostanie w domu i całkowite poświęcenie się dzieciom, inne nie wyobrażają sobie życia tylko domowego, bo praca zawodowa to ważny element ich tożsamości.
Ja, jako mama dwóch dziewczynek uważam, że warto spróbować do pracy wrócić.
Na przykład z takich 8 powodów:
1. Masz własne pieniądze.
Ania, mama trzech chłopców mówi tak: dzięki temu zaspokajam potrzeby materialne rodziny i moje własne. Kupuję, to co potrzebuję, a czasem to, na co po prostu mam ochotę. Bez żadnych wyrzutów sumienia. Ekstraciuch, fajną książkę, albo idę do kina z koleżankami. Sama zarobiłam te pieniądze!
2. Niezależność.
Edyta, mama małej Kariny: moja pensja zwiększa bezpieczeństwo mojej rodziny i moje własne. Jesteśmy mniej zależni od sytuacji w firmie męża. Już nie boimy się tak bardzo ciągłych restrukturyzacji, jak kiedyś, kiedy nie pracowałam. Stanie na dwóch nogach jest lepsze, niż na jednej. Może i jestem pesymistką (chociaż nazwałabym to realizmem), ale w życiu zdarzają bardziej dramatyczne sytuacje, jak choroba, czy odejście partnera. Wtedy moja pensja może uratować nam życie.
3. Realizacja własnych ambicji.
Magda, mama bliźniaków-przedszkolaków: Chcę wykorzystać zdobytą na studiach i w pracy wiedzę. Jestem architektem, nie chciałabym zmarnować lat, które poświęciłam na naukę. Chcę dzielić się moją wiedzą, uczyć nowych rzeczy, realizować projekty i tworzyć. Ćwiczę szare komórki i pomagam innym ludziom pięknie mieszkać.
4. Z radością wracasz do domu po pracy.
Ewa, mama przedszkolaka i uczennicy: Pracuję bo lubię, ale też muszę. Dzięki pracy doceniam, to co mam w domu. Po 16 z radością biegnę z pracy do moich dzieci. Rozłąka w ciągu dnia ma swoje plusy. Cieszymy się wspólnie swoją obecnością w drugiej połowie dnia i nie ma czasu na fochy, dąsy i bezsensowne oglądanie telewizji. Jest zabawa. Jest moc!
5. Masz nowych znajomych.
Karolina, mama dwóch uczniów: Lubię spędzać czas z ludźmi. Mamy zgraną paczkę znajomych z pracy i czasem wychodzimy gdzieś razem. Są fajni, mają niesamowite pomysły i zainteresowania. Zarażają mnie pozytywną energią, a dobrej energii i dobrych ludzi wokoło nigdy za dużo! Ponieważ są to ludzie zarówno dużo młodsi ode mnie, jak i parę lat starsi - mamy różne tematy do rozmów. Nie są to tylko dzieci, albo nasza firma ;-).
6. Dajesz dobry przykład dzieciom.
Agnieszka, mama dwóch dziewczynek: Realizując moje pasje i pomysły w pracy daję przykład dzieciom, że warto iść za swoimi marzeniami i je spełniać. Chcę, żeby dzieci widziały, że w życiu można pełnić wiele ról, które nie muszą się wykluczać. Pomagam innym, jestem logopedą. I dobrą mamą.
7. Żyjesz dwa życia na raz.
Magda, mama rocznego chłopca: Żyję dwa, albo nawet więcej żyć na raz! Jestem mamą i pracownikiem fajnej firmy. W pracy robię to, co lubię - pomagam ludziom. Jestem też żoną fajnego faceta, przyjaciółką, siostrą, córką i wolontariuszką w świetlicy dla młodzieży. Każda z tych ról mnie tworzy!
8. Duma i satysfakacja
Martyna, mama przedszkolaka: Jestem dumna, że nie musiałam z niczego rezygnować. Kocham moją pracę (jestem księgową), ale jeszcze bardziej kocham moje dziecko. Na co dzień nie jest łatwo, czasami jestem zmęczona, ale nie chciałabym wybierać. Nie zamieniłabym się z niepracującą mamą, ani z pracoholiczką bez rodziny za nic na świecie! Jestem dumna, z tego, co osiągnęłam!
A jakie są Wasze powody?