
Redakcja Magazynu KoBBieciarnia.pl
Do niedawna oklepane twierdzenia, jakoby kobiety w poszukiwaniu życiowych partnerów miały kierować się właśnie podobieństwem do swoich ojców, rozpatrywano głównie pod kątem charakterologicznego doboru mężczyzny. Oznaczało to więc zazwyczaj, że jeśli kobieta żyła ze swoim „pierwowzorem mężczyzny” w prawidłowych stosunkach rodzinnych, przepełnionych miłością i wzajemnym poszanowaniem, w partnerze poszukiwała przede wszystkim ciepła i akceptacji. Jeśli natomiast to właśnie od ojca doznawała cierpień psychicznych i poniżenia, często relacjom tym przypisywano w jej późniejszym życiu wyraźny wpływ na trudności w poukładaniu relacji z płcią przeciwną. Kobiety te statystycznie częściej wybierały związki toksyczne lub patologiczne, dysponując zaburzoną zdolnością oceny prawidłowości relacji łączących je z partnerem.
Więcej:
związek