Dlaczego mężczyźni wracają do EX-partnerek? Zapytałyśmy ich o 10 najczęstszych powodów!
KoBBieciarnia
26 stycznia 2016, 18:07·5 minut czytania
Publikacja artykułu: 26 stycznia 2016, 18:07Ile razy po zerwaniu z facetem, jak linki holowniczej trzymałyście się kurczowo myśli „aa może jeszcze wróci z podkulonym ogonem?”. Jeśli po przeczytaniu powyższego, w pamięci odżywa Wam kilka auto-upokarzających obrazków, zapewne przypominacie sobie także, że w tamtych momentach oddałybyście wiele, żeby choć na chwilę wniknąć w umysł faceta, który porzucił Was w przeszłości i przekonać się czy „sprawca” Waszej niedoli, podobnie jak i Wy, cierpi na progu bólu, który ostatecznie zmusi go do powrotu. Jeśli przechodzicie właśnie przez podobne, osobiste piekło lub szczęśliwie macie to już za sobą, lecz ciekawość wciąż nie ustąpiła – mamy dla Was dobrą wiadomość. Postanowiłyśmy zaczerpnąć języka u źródła.
Na związkowy magiel wzięłyśmy 10 mężczyzn funkcjonujących jak dotąd niewinnie w naszym otoczeniu. Przykładni mężowie, kochający tatusiowie, szczęśliwie zakochani narzeczeni, bezwzględni karierowicze, rozwodnicy i dwóch absolutnie atrakcyjnych, zdeklarowanych „Piotrusiów Panów”. To właśnie ich postanowiłyśmy zapytać z jakich powodów zdarzało im się wracać do byłych partnerek. Pamiętajcie, że póki co, nawet w księgach magii – nie odnotowano żadnej gwarantowanej „reguły powrotu”. Powtarzające się co i rusz odpowiedzi, skłaniają nas jednak do stwierdzenia, że statystki nie kłamią…
Powód nr 1: Seks.
Wiemy to dobrze – nie spodziewałyście się takiej odpowiedzi. Kobiety po rozstaniu przeżywają zwykle znacznie bardziej utratę emocjonalnej bliskości i konieczność przetrwania drastycznej, psychicznej rozłąki. Jesteście jednak dużymi dziewczynkami i zapewne zdajecie sobie sprawę, że ku naszej mniejszej lub większej aprobacie – mężczyźni kierują się w życiu nieco odmiennymi priorytetami, które często nie do końca zależne od nich – dyktowane są ich umysłom przez samą Matkę Naturę. Mężczyzna, który po okresie dłuższego pozostawania w związku przyzwyczajony do regularnych i satysfakcjonujących stosunków seksualnych z partnerką, doznaje nagle „seksualnego odcięcia”, może czuć sfrustrowany i tęsknić za bliskością fizyczną z byłą kochanką. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku nie znudzonych sobą związków o nieco krótszym stażu. Jeśli rozstaliście się po latach seksualnej rutyny, Twój były może poszukiwać nowych wrażeń, o których tylko marzył pozostając na uwięzi. Jeśli więc zdajesz sobie sprawę, że przed rozstaniem Wasze łoże tchnęło nudą, a Twój były wraca do Ciebie ochoczo pomimo tego - wiedz, że albo nie zaznał dotąd godziwego pocieszenia (i wystrzegaj się wówczas drania jak ognia!), albo potrafiąc unieść się ponad płaszczyznę fizyczności, wysilił się na któryś z pozostałych powodów powrotu…
Powód nr 2: On najzwyczajniej w świecie za Tobą tęskni.
Mężczyźni to istoty przewrotne (nieco mniej skomplikowanie niż kobiety, ale jednak). Kiedy pozostają w związku – chcą być wolni, kiedy zaś cieszą się statusem singla, skrycie pragną bliskości i poczucia stabilizacji. Kiedy więc tylko ich związek zakończy się, a z nóg opadną niewidoczne kajdany, na które narzekali od dawna w gronie kolegów, dostają singielskich skrzydeł i rozpoczynają zdobywać świat. Nagle przeżywają drugą młodość, czują (a raczej myślą o sobie), że mogą podobać się coraz młodszym partnerkom, a życie podarowało im cudowną, drugą szansę. Gdy jednak fajerwerki ich „samczości” opadają, a dziki ryk drugiej młodości zaczyna dudnieć nieznośnie w ich skacowanych głowach, rozpoczynają tęsknić za drobiazgami, których dostarczał im związek. Tęsknią prawie zawsze (chyba, że ich była to kobieta z piekła rodem). Nie zawsze jednak kończy się to powrotem. Bywa, że ich tęsknota ogranicza się do żałosnego, pijackiego bełkotu przez telefon, po którym rano nie zostaje nawet ślad.
Powód nr 3: Zazdrość.
Nasi „ankietowani” nie mieli wątpliwości - kiedy były facet widzi swoją ex w ramionach innego mężczyzny, nawet jeśli nie daje tego po sobie poznać, jego krew zaczyna się gotować, a w myślach dudni pragnienie przywalenia Panu Ładnemu w sam środek jego facjaty. Widok „szczęśliwej Ciebie” w towarzystwie nowego wybranka, wzmacnia u Twojego byłego poczucie ostateczności rozpadu Waszej relacji. U nieco mniej rozgarniętych egzemplarzy, zdarza się także uświadamiać im po raz pierwszy, że przestałaś wyczekiwać w drzwiach z ciepłymi kapciami w dłoni. Jedni z „otrzeźwionych” będą próbować upewnić się, że nie układa Ci się w nowym związku, inni – co bardziej zdeterminowani, mogą próbować stawać w szranki z Twoją świeżo upolowaną zdobyczą. Niestety, są jednak i tacy, których Wasz widok przyprawi jedynie o spore poczucie ulgi, które przypieczętuje ostatecznie ich wolność i pozbawi wyrzutów sumienia za zniszczenie Ci życia.
Powód nr 4: „Zmieniłem się”…?
Powiedzieli to głośno – gwarantujemy: „Mężczyźni mogą się zmienić, jeśli tylko widzą w tym sens i cel”. Niektórym z nas sztuka doprowadzenia faceta do poczucia sensu i celu ich odmiany może nie udać się nigdy. Zamiast tego, możecie jednak pomóc byłemu partnerowi w odkryciu całkiem nowych pokładów rzeczywistości. Możecie pokazać mu jak to jest żyć w świecie, w którym nie ma… Was. Jeśli naprawdę będzie chciał wrócić, pokaże, że potrafi się zmienić. Najczęściej zacznie od wyrzucenia ze swojego życia rzeczy, za którymi nie przepadałyście w przeszłości. Bywa, że na tym skończy się jego wysiłek.
Powód nr 5: Żałuje odejścia od Ciebie
W przyrodzie doprawdy odnotowuje się przypadki, kiedy mężczyzna pozostawiając kobietę na pastwę losu, po czasie, żałuje swojej decyzji. Ni stąd ni zowąd zdaje sobie sprawę, że zamiast skupiać się na rzeczach, które w Tobie uwielbia, fokusowa się dotąd na Twoich wadach. Osobiście uznałyśmy ten powód za najzacniejszą i najprawdziwszą przyczynę wartego zachodu „coming backu”. W końcu mężczyźni bywają jak dzieci, a dojście do racjonalnych wniosków może niektórym z nich zająć nieco więcej czasu.
Powód nr 6: Upewnia się regularnie.
Dlaczego mężczyźni testują nas w ten sposób? Chcą upewnić się, że tęsknisz za nimi tak samo, jak oni tęsknią za Tobą. „Sprawdzający” Cię, były partner będzie więc przez jakiś czas po rozstaniu wysyłać Ci niby to mimochodem, wiadomości o treści definiującej raczej średnio zażyłych kumpli. Będziesz odbierać więc krótkie komunikaty S.O.S w stylu: „Co u Ciebie?” lub „Co tam?” Nawet jeśli jednak będą to same znaki interpunkcyjne, wiedz, że w jego głowie coś się dzieje, a myśli o Tobie nie dają mu zapomnieć.
Powód nr 7: Nie chce zaczynać od nowa
Proces zapoznawania się z nową partnerka, oswajania jej lęków, dziwactw, rodziny i przyjaciół, nie stanowi dla faceta całkowicie komfortowej sytuacji. Po kilku pierwszych, męczących krokach, może dojść do przekonania, że nie warto wywarzać otwartych drzwi. Niektórzy „byli” wolą w takich sytuacjach powrócić do bezpiecznej, komfortowej strefy, zamiast wchodzić na kolejne pole minowe z poszarpanym mundurem.
Powód nr 8: Standardy.
Kiedy związek dobiega końca, w spadku po nim wynosimy ze sobą tzw. „standardy” zachowań partnerskich. Przyzwyczajenie do poprzedniej osoby i minionej relacji, definiuje więc w nas poczucie tego co lubimy, a czego nie cierpimy, co tolerujemy, a czego nie możemy zaakceptować u kolejnego potencjalnego partnera. Rozpoczynając spotykać się z nową partnerką, mężczyzna zacznie więc przyrównywać ją do standardów wypracowanych wcześniej z Tobą. Jeśli z jakiegoś powodu stwierdzi, że żadna z nowo napotkanych kandydatek nie spotyka się z jego oczekiwaniami, może zechcieć powrócić do kobiety, która jako jedyna do tej pory sprostała jego wymaganiom.
Powód nr 9: Jego rodzina.
Każda z nas tworząc związek z mężczyzną, decyduje się również w mniejszym lub większym stopniu na relację z jego bliskimi. Może więc zdarzyć się, że kiedy nasz partner bez konsultacji z nimi podejmie decyzję o porzuceniu nas na pastwę losu, wśród jego najbliższego otoczenia odezwą się nasi cisi sojusznicy. Najlepiej w tej roli sprawdzą się życzliwe matki, które przypominając synowi, że powinien czym prędzej nauczyć się prać, cerować i gotować, mogą skierować go na właściwe tory powrotu.
Powód nr 10: Wspomnienia.
Mężczyźni po rozstaniu, znacznie szybciej niż kobiety wypierają z głów negatywne wspomnienia na temat ich byłego związku. Zdarza się więc, iż powracają do pozytywnych wspomnień, tak długo, jak długo nie zaczynają tworzyć nowych u boku kolejnej partnerki. Jeśli wspomnienia te odzywają się w nich z odpowiednią siłą i częstotliwością bywa, że nie potrafią oprzeć się pokusie powrotu do wyidealizowanego, bezpiecznego zakątku przeszłości.