Nawyk czytania warto kształtować jak dziecko jest jeszcze niemowlakiem – przyzwyczaisz dziecko i siebie do wspólnego czytania, a dzięki temu będziesz systematycznie wpływał na rozwój małego mózgu.
Warto wiedzieć, że im młodsze dziecko, tym krótszy jest jego czas koncentracji uwagi. Waszą zatem przygodę z czytaniem rozpocznij od kilkuminutowego czytania dziennie, stopniowo go wydłużając, aż Twoje dziecko samo uzna, że czas poświęcony na czytanie to świetna zabawa.
Rytm, tempo, akcent, melodia
Pamiętaj, że sposób w jaki czytasz jest równie ważny jak to, co czytasz. A dla najmłodszych dzieci, które jeszcze nie rozumieją znaczenia wszystkich słów, najważniejsze będzie właśnie to jak czytasz. One szczególnie zwrócą uwagę na ton, głośność i modulacje Twojego głosu, rytm, melodię i akcenty czytanych przez Ciebie fraz. A o tym, jak to ważne, można się przekonać, czytając dziecku książkę pozbawioną obrazków (np. niedawno wydaną w języku polskim Książkę bez obrazków).
Wtedy też warto usiąść naprzeciwko dziecka, by mogło obserwować naszą ekspresję podczas czytania, czyli różnorodną mimikę i całe nasze ciało, oddające emocje czytanego tekstu. I wcale nie trzeba być aktorem, by zadowolić potrzeby czytelnicze naszego Milusińskiego. Najczęściej czytamy jednak dziecku, siedząc obok niego, wtedy dziecko czuje naszą bliskość, może przytula się, dobrze słyszy nasz głos, a jednocześnie może śledzić wzrokiem to, co mu czytamy. Ważne przy tym, by młodszym dzieciom wskazywać palcem nazywane obrazki.
Pauza
Nie zapominaj też o stosowaniu mniejszych lub większych pauz podczas czytania, by dać dziecku szansę na interakcję z czytanym tekstem. Myślę tu o pozwoleniu dziecku na emocjonalną odpowiedź na to co i jak czytamy, ale też o czasie na zadanie dodatkowego pytania do tekstu, które zachęci dziecko do myślenia i pozwoli bardziej przeżyć lekturę. Przerwa w czytaniu może być też punktem wyjścia do krótkiej dyskusji na temat obrazków ilustrujących tekst.
Te intencjonalne czytelnicze pauzy sprzyjają rozwojowi poznawczemu dziecka i kształtowaniu jego językowych umiejętności zarówno receptywnych jak i ekspresywnych. Mogą również służyć jako „sprawdzian” pamięci dziecka. Im częściej bowiem będziesz czytać dziecku ten sam tekst (krótki, wierszem lub prozą), tym większa szansa na to, że go zapamięta. I tak na przykład 2-latka śmiało można już prosić o dokańczanie pojedynczym słowem czytanych fraz.
Czytanie przedszkolakom i dzieciom w wieku szkolnym
Jeśli zacząłeś czytać dziecku, kiedy było ono jeszcze niemowlakiem, Twój maluch powinien już książki pokochać i sięgać po nie zdecydowanie często. Pod warunkiem oczywiście, że tej ciekawej literatury mu dostarczysz. Jeśli zaś dopiero chcesz rozpocząć przygodę z czytaniem, a Twoja pociecha ma już ponad 3 lata - przed Tobą wyzwanie. Wypada bowiem wdrożyć do codziennych rytuałów wspólną zabawę z książką i regularnie czytać. Oprócz przytulenia przy wspólnym czytaniu, jak z dziećmi młodszymi, warto pamiętać o roli pauz, które wykorzystać można na:
- omawianie z dzieckiem przeczytanej historii,
- wymyślanie słów rymujących się z wybranym słowem przeczytanym,
- dopowiadanie przez dziecko własnego ciągu dalszego czytanej historii – czas na pobudzanie wyobraźni.
Dzieci w tym wieku uwielbiają książki śmieszne, nieoczywiste, z oryginalnym pomysłem zarówno ilustracyjnym, jak merytorycznym, książki pozwalające na fantazjowanie. Wspominałam już też o książkach bez obrazków, a warto też pamiętać o książkach bez słów, których treść trzeba wymyślić samemu. To dopiero ćwiczenie kreatywności, myślenia wyobrażeniowego, spostrzegawczości i oczywiście języka. Ileż zdań złożonych można zbudować, śledząc niezwykle szczegółowe ilustracje. Godna polecenia jest seria książek z ilustracjami Aleksandry i Daniela Mizielińskich Mamoko, czy Stefana Seidela Automoto i inne z serii, jak też pierwsza z nowego cyklu wydawniczego „Bajki znam, opowiadam je sam!” - książeczkaCzerwony Kapturek, doskonale zilustrowana przez Izabelę Dudzik.
Czytanie ma również szczególne wartości terapeutyczne, dobrze służy dzieciom z zaburzonym rozwojem mowy i języka. Im więcej będziemy dziecku czytać, tym bogatszym zasobem słów będzie dysponowało, tym ładniejsze i bardziej rozbudowane zdania będzie umiało tworzyć. Czytając dziecku, otwieramy przed nim niekończący się świat słowa, bo chwila codziennego czytania to kolejny krok w stronę coraz lepszego rozwoju językowego naszej pociechy. Warto też czytać dziecku przed snem, by je wyciszyć i uspokoić, a wspólne czytanie uczynić magicznym przejściem do świata dziecięcych snów.
Dziecko ma wybór
Nie zapominaj też o tym, że dziecko potrzebuje podejmowania samodzielnych decyzji, również tych czytelniczych. Dobrym pomysłem będzie zabranie go do księgarni, czy biblioteki, by samo dokonało wyboru książeczki do czytania, która wzbudzi jego zainteresowanie.