Drogi Rodzicu, jeśli bacznie obserwujesz swoje dziecko od pierwszych dni życia, bardzo wcześnie możesz zauważyć pewne symptomy nieprawidłowego rozwoju mowy, które powinny skłonić Cię do jak najszybszej konsultacji z logopedą. Profilaktyka ważna jest ponad wszystko! A zauważenie nieprawidłowości i czekanie, aż „samo przejdzie”, aż deficyt sam się wyrówna to zbyt wielkie ryzyko.
Dzieci, których mowa rozwija się wolniej i samodzielnie nadrabiają zaległości to wyjątki. I wcale nie jest prawdą, że do logopedy wypada się zgłosić dopiero, kiedy dziecko jest w wieku przedszkolnym, czy szkolnym i już ma wadę wymowy – wtedy terapia może przebiegać znacznie dłużej. Warto wiedzieć, że opieka logopedyczna, stymulowanie rozwoju mowy, a nawet terapia logopedyczna możliwa jest już od pierwszych miesięcy życia dziecka. Wczesne zaś rozpoznanie jakichkolwiek nieprawidłowości w rozwoju mowy jest szansą na krótszy i bardziej efektywny proces terapeutyczny. Zatem im wcześniej tym lepiej.
Kiedy więc zasięgnąć języka u logopedy? Prześledźmy kolejne miesiące rozwoju.
Twój niepokój może się pojawić, gdy dziecko:
po 2 m.ż.
– nie wokalizuje pierwszych samogłosek
– nie wydaje dźwięków, przypominających mowę
po 4 m.ż.
– nie skupia wzroku na twarzy drugiej osoby
– nie odpowiada uśmiechem na uśmiech/mimiką na mimikę drugiej osoby
– nie interesuje się dźwiękami otoczenia
– nie reaguje na wypowiedzi dorosłych
po 6 m.ż.
– nie „dialoguje” z dorosłym, powtarzając/naśladując sylaby otwarte (spółgłoska + – samogłoska)
– nie gaworzy samonaśladowczo
po 8 m.ż.
– nie rozumie emocjonalnych wypowiedzi dorosłych
– nie wskazuje palcem
– nie utrzymuje wspólnego z dorosłym pola uwagi
– nie naśladuje oraz samodzielnie nie wypowiada sylab
po 10 m.ż.
– nie rozumie przekazów mimicznych
– nie rozpoznaje wyrażeń dźwiękonaśladowczych
– nie rozumie prostych słów, nawet tych o zabarwieniu emocjonalnym
po 12 m.ż.
– nie rozumie prostych poleceń, nawet popartych gestem
– nie rozumie prostych nazw osób, przedmiotów, czynności
– nie wypowiada samodzielnie kilku wyrazów (zbudowanych z sylab otwartych) – nazw osób, przedmiotów, czynności (świadomie nie używa słów mama, tata oraz kilku wyrazów dźwiękonaśladowczych)
– nie powtarza sylab i słów wypowiadanych przez dorosłego
– nie wykazuje pierwszych sygnałów dominacji ręki
– nie podejmuje prób rysowania (bazgrania)
– nie podejmuje prób samodzielnego posługiwania się łyżką
– nie pije z otwartego kubka
– pije z butelki ze smoczkiem
– ssie smoczek-uspokajacz
po 18 m.ż.
– nie rozpoznaje i nie rozróżnia słów i melodii śpiewanych mu piosenek
– nie rozumie prostych zdań (poleceń, zakazów)
– nie zwiększa liczby używanych słów
– nie buduje wypowiedzi jednowyrazowych
– nie podejmuje prób łączenia dwóch wyrazów w wypowiedzi
– nie powtarza sekwencji ruchów dorosłego
po 24 m.ż.
– nie wykonuje prostych poleceń (połóż, przynieś, podaj)
– nie łączy wyrazów w wypowiedzi dwuwyrazowe
– nie dzieli wspólnego pola uwagi z dorosłym
– nie skupia uwagi podczas czytania mu książeczki, opowiadania krótkiej historii
– nieprawidłowo wymawia samogłoski
– nie wymawia lub nieprawidłowo wymawia spółgłoski p, b, m, t, d, n, l, k, g, f, w, ś, ź, ć, dź
– mówi niewyraźnie, zrozumiale tylko dla otoczenia
po 30 m.ż.
– wykazuje niechęć do słuchania krótkiego czytanego tekstu, np. wierszyka
– nie buduje zdań 2-3 elementowych
– nie używa przyimków
po 36 m.ż.
– nie wypowiada/nieprawidłowo wypowiada głoski szeregu syczącego (np. z językiem między zębami): s, z, c, dz (pod koniec 3 r.ż.)
– nie zwiększa zasobu używanych słów
– nie buduje prostych zdań informujących o swoich oczekiwaniach i potrzebach (zdań złożonych współrzędnie i podrzędnie)
– nie oblizuje językiem otwartych ust
– wykazuje niechęć do słuchania krótkiego czytanego tekstu prozą
– nie rozumie i nie przyswaja społecznych reguł językowych
– nie wykazuje oznak dominacji stronnej (lateralizacji)
po 4 r.ż.
– nie wypowiada/nieprawidłowo wypowiada głoski szeregu szumiącego: sz, ż, cz, dż (np. – zamienia je na s, z, c, dz lub ś, ź, ć, dź)
– w sposób charakterystyczny dla wcześniejszego etapu rozwojowego zmiękcza spółgłoski
– niepoprawnie wypowiada spółgłoski p, b, m, t, d, n, l, k, g, f, w, ś, ź, ć, dź, s, z, c, dz
– nie posługuje się zdaniami rozwiniętymi, złożonymi
– nie nazywa prostych związków przyczynowo-skutkowych, relacji czasowych, przestrzennych (brak użycia przyimków)
– nie używa przymiotników, przysłówków (wyrazów nazywających cechy)
– nie zadaje pytań
– nie wybrało jeszcze ręki (proces kształtowania lateralizacji jest niedokończony)
po 5 r.ż.
– nie wypowiada prawidłowo spółgłoski r pod koniec 5 r.ż.
– mówi niespójnie
– nie zadaje pytań, dotyczących wyjaśnienia rzeczywistości
– nie używa metafor, porównań
Zawsze konsultuj się również z logopedą, gdy zauważysz, że Twoje dziecko:
– nadmiernie się ślini
– ssie wargę, policzek, kciuk
– ma problemy z przyjmowaniem pokarmów (jako niemowlę ma trudności ze ssaniem)
– nawykowo oddycha przez usta
– w czasie mówienia, zabawy, każdej innej aktywności wkłada język między zęby
– ma ograniczone ruchy języka
– nie potrafi posłać całuska (usta ułożone w dzióbek)
– mówi niepłynnie (powtarza dźwięki mowy, sylaby, wyrazy i/lub przeciąga dźwięki mowy w wyrazach i/lub blokuje się na początku wypowiadanego słowa)
– mówi bezdźwięcznie
– mówi niewyraźnie
– nie nawiązuje kontaktu wzrokowego z rozmówcą
Ta dość szczegółowa analiza pozwala potwierdzić tezę z początku (po pierwsze – profilaktyka logopedyczna) oraz pomaga zauważyć, że logopeda to nie tylko specjalista od „leczenia” wad wymowy przedszkolaków, czy dzieci ze szkół podstawowych, bo jeśli możliwie najwcześniej zacznie się proces usprawniania mowy, terapia logopedyczna w szkole może okazać się wcale niepotrzebna :)
Drodzy Rodzice, pamiętajcie, to wy jesteście specjalistami „od waszych dzieci”, wy znacie je najlepiej i macie najwięcej możliwości do ich obserwacji, a ta z kolei daje szansę na szybką interwencję logopedyczną, gdy tylko dostrzeżecie problem w rozwoju mowy waszego Malucha i zgłosicie się do terapeuty. Nie dajcie sobie też wmówić, że:
– chłopcy mówią później
– inne dzieci mówią gorzej, z naszym nie jest aż tak źle
– nauczy się mówić, dzięki oglądaniu bajek (o bajkach „edukacyjnych” poczytać można tu)
– wyrośnie z tego
– warto poczekać do 3 urodzin, może się „rozgada”.
To mylne i krzywdzące dziecko tezy. Warto też mieć na uwadze, że wszelkie opóźnienie w rozwoju mowy, w zdobywaniu coraz to nowszych umiejętności językowych nie powinno przekraczać 6 miesięcy.
Język, sposób oraz jakość komunikowania się to wizytówka człowieka, również dziecka. Następstwa zaś opóźnionego czy nieprawidłowego rozwoju mowy mogą skutkować na przykład trudnościami w nauce czytania i pisania w niedalekiej przyszłości dziecka. Zadbaj o nią :)