11 powodów, dlaczego warto być w ciąży. Sprawdzone!

Z wielkim brzucholem, rozstępami, obolałymi plecami. Warto być matką czy nie warto? - pytanie to, choć tendencyjne, ale wciąż zadaje je sobie większość kobiet. Oczywiście na wiele rzeczy nie masz wpływu, ale pozytywne nastawienie z pewnością ułatwi Ci przeżycie tych 280 dni. Bądź pełną nadziei optymistką i doceń zalety ciąży! Ciąża wcale nie musi być koszmarem. Mam dla Ciebie 11 powodów, dlaczego warto być w ciąży. Sprawdzone!

1. Koniec z dietami. Możesz jeść do woli. Na samą myśl przypominają mi się w niezliczonej ilości placki po węgiersku, które chłonęłam dosłownie w pięć minut i te tłuste golonka. O zgrozo. Dzisiaj nie mogę patrzeć na to w menu, a co dopiero na żywo. A słodkości? Kategoria nie do pominięcia. I tak w ciągu ośmiu miesięcy waga wybiła 88 kg? Niemożliwe? Możliwe, a jak. Byłam jednym wielki okrągłym pączkiem w maśle. Zrzuciłam wszystko! Da się? Da. Więc jedz ile pomieścisz.

2. Będziesz rozpieszczana. Nie tylko mąż, ale i cała Twoja rodzina będą traktować Cię jak księżniczkę na ziarnku grochu. Tylko przez dziewięć miesięcy będziesz rozpieszczana i wyręczana. Nie miej oporów, wykorzystaj to by ułatwić sobie życie! Drugiej okazji możesz nie mieć. Podobno przy drugiej ciąży mąż jest bardziej świadomy i zdaje sobie sprawę, że ciąża to jednak nie choroba. A więc goń, go do parzenia herbaty, gotowania obiadu, sprzątania, prania.

3. 280 dni urlopu! Ile dni zaległego urlopu masz w pracy? Marzy Ci się marzyć, śnić i planować? Mieć odpoczynek? Takie leniuchowanie przez cały dzień w łóżku, z ulubioną książką, serialem, telenowelą? Gdzie za sprawą jednego telefonu przywożą Ci ulubioną pizzę i nikt nie zawraca Ci głowy? Cisza i spokój. W końcu upragniony urlop, nawet przez dziewięć miesięcy na wyciągnięcie ręki. Skorzystaj.

4. Wymarzone „CYCKI”. Narzekasz, że masz „dechę”? Albo i gorzej cycki na minusie? Nie martw się, nawet najlepszy push up nie jest w stanie obdarować Cię takimi kształtnymi, pełnymi piersiami jak ciąża. One jeszcze nigdy nie wyglądały tak dobrze! I to za darmo!

7. Vip przy kasie. Nie zachodzimy w ciążę dla przywilejów, ale czasem przyda się taryfa ulgowa. Kolejki? Ale co to są? Gdy widzą Cię z pięknie zaokrąglonym brzuszkiem, od razu przepuszczają Cię w kolejce. Czujesz się w marketach jak „vip” przy kasie! Dosłownie! Wróć! Nic z tych rzeczy. Przypomnij sobie ile razy, ktoś w supermarkecie przepuścił Cię w kolejce, tak samo w autobusie czy tramwaju? Pamiętam ile razy byłam w stanie zrobić ludziom na złość w ikei, którzy wala w pierwszej kolejności do kasy uprzywilejowanej, a jak podejdziesz bokiem do kasy to awantura co się wpychasz. Całe szczęście, że panie przy kasie same wyskakują ze swojej „kasowej dziupli” i obsługują w pierwszej kolejności kobiety w ciąży. Ale szczerze śmiało korzystaj ze swojego przywileju, ja nie teraz to kiedy?

8. W końcu będziesz boginią piękna. Nieustannie słysząc jak kwitnąco wyglądasz, że „ciąża Ci służy”. Wszyscy będą Cię komplementować! I wiesz co? Serio nie będą to kłamstwa - w ciąży kobieta każdego, kolejnego dnia pięknieje – oczywiście jak już miną nieprzyjemne ciążowe dolegliwości typu porannych mdłości.

9. Baby shower! Pamiętasz swój wieczór panieński? Gdzie tylko Ty byłaś w centrum uwagi? Dlaczego teraz tego nie powtórzyć? Impreza, a Ty w roli głównej i prezenty! Dla Ciebie i maluszka!

10. Wymówka dosłownie na wszystko!

11. Życie zyskuje sens. Kopniaki w żebra zyskują sens. Bicie serca pod Twoim sercem zyskuje sens. Czkawka zyskuje sens. A to wszystko zyskujesz tylko Ty - zarezerwowane dla Ciebie!