REKLAMA
Nie sztuką jest dziecko począć i urodzić, sztuką jest je wychować na szczęśliwego, mądrego i dobrego człowieka.
Chcąc czy nie chcąc, my - rodzice jesteśmy pierwszymi nauczycielami i wychowawcami swoich dzieci.
Wychowanie dziecka to nie lada wyzwanie. Nie ma co się oszukiwać jest trudne, wymaga od nas poświecenia czasu, ciągłej uwagi, wysiłku, umiejętności takiego krytycznego spojrzenia na dziecko i swoje postępowanie wobec niego.
Chcąc czy nie chcąc, my - rodzice jesteśmy pierwszymi nauczycielami i wychowawcami swoich dzieci.
Wychowanie dziecka to nie lada wyzwanie. Nie ma co się oszukiwać jest trudne, wymaga od nas poświecenia czasu, ciągłej uwagi, wysiłku, umiejętności takiego krytycznego spojrzenia na dziecko i swoje postępowanie wobec niego.
Śmiem twierdzić to chyba jedna z najtrudniejszych lekcji życia, której rodzice muszą się nauczyć. A w dobie wszelkiego rodzaju poradników, książek, internetu wbrew pozorom nie jest to takie łatwe. Nie ma jednej idealnej recepty na wychowanie dziecka. Recepty, którą można byłoby zastosować do wszystkich dzieci. To nie angina, że podamy konkretny antybiotyk, który zadziała po kilku godzinach, to nie jednostka miary, która wskaże ile kilogramów czasu, wysiłku, poświecenia, nauki trzeba odważyć i zastosować, żeby osiągnąć sukces wychowania.
Każde dziecko jest inne. Nawet te Twoje - młodsze i starsze różnią się od siebie mimo jednego, wspólnego mianownika, który ich łączy - ci sami rodzice.
Zadanie to jest tym bardziej odpowiedzialne, że wiele błędów wychowawczych "wypływa na powierzchnię" dopiero po latach - często wtedy, kiedy nie mamy na nie już większego wpływu.
Wychowanie mogę uznać, za pewnego rodzaju sztukę, która wymaga od nas pielęgnacji i systematyczności oraz bycie konsekwentnym. Trzeba stale dążyć, do tego, aby dziecko było szczęśliwe, radosne, pozbawione zmartwień - by czuło się kochane. Dążyć by w przyszłości potrafiło rozwiązywać łatwe i trudne problemy, by dało radę podejmować samodzielnie decyzje i brało za nie odpowiedzialność, a przede wszystkim by umiało powiedzieć nie, gdy sytuacja tego będzie wymagała.
Jeżeli Twoje dziecko:
Czegoś nie umie - naucz.
Czegoś nie wie - wytłumacz.
Czegoś nie potrafi - pomóż.
Czegoś nie umie - naucz.
Czegoś nie wie - wytłumacz.
Czegoś nie potrafi - pomóż.
Tym oto postem otwieram cotygodniowy cykl " alfabet rodzicielstwa".
A jak autorytet rodzica
B jak bycie konsekwentną
C jak poświęcanie dziecku czasu
D jak bycie dobrym rodzicem
E jak emocje
F jak fatalni rodzice
G jak gotowość do roli rodzica
H jak hierarchia wartości
I jak improwizacja
J jak język malucha
K jak konsekwencja
L jak lekcja życia
Ł jak łaskotki
M jak mądre wskazówki
N jak naturalność
O jak okazywanie uczyć
P jak poczucie bezpieczeństwa
R jak rytuały
S jak stanowczość
T jak tupot małych stóp
U jak ustalanie granic
W jak wyznaczanie reguł
Z jak zasady
B jak bycie konsekwentną
C jak poświęcanie dziecku czasu
D jak bycie dobrym rodzicem
E jak emocje
F jak fatalni rodzice
G jak gotowość do roli rodzica
H jak hierarchia wartości
I jak improwizacja
J jak język malucha
K jak konsekwencja
L jak lekcja życia
Ł jak łaskotki
M jak mądre wskazówki
N jak naturalność
O jak okazywanie uczyć
P jak poczucie bezpieczeństwa
R jak rytuały
S jak stanowczość
T jak tupot małych stóp
U jak ustalanie granic
W jak wyznaczanie reguł
Z jak zasady
A wiec DO DZIEŁA!